13.02.2016, 14:33 | #1 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,702
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 9 godz 41 min 12 s
|
Urządzenie rozruchowe
yo
wiosenne prace nad zimujacymi motocyklami przypomnialy mi po raz kolejny o koniecznosci zakupu stacjonarnego urzadzenia rozruchowego. i tu moje pytaniem - czy ktos z Was ma jakies doswiadczenie w tym temacie? rozruch tylko motocykli i tak jak napisalem urzadzenie bedzie stacjonarne - zawsze w zasiegu gnizazdka - odpadaja rozwiazania akumulatorowe. polecicie cos? dzieki i pozdrawiam
__________________
buziaki |
13.02.2016, 16:41 | #2 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Hajnówka
Posty: 537
Motocykl: Ktm 690r bmw rt
Przebieg: mały
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 4 godz 30 min 40 s
|
Ja już kilka lat używam zwykłego marketowego kupionego w DE za 60pare euro. Odpalałem tym samochody i motocykle, jak było nowe to każdy osobowy i bus na tym zapalał teraz już duży diesel nie zapali ale mam już to może 5-7 lat. Ale motocykl zawsze.
Sorry ty chcesz na kablu to jest na bateriach żelowych. Ale działa. |
13.02.2016, 17:32 | #3 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,702
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 9 godz 41 min 12 s
|
mnie to w oko wpadlo:
http://allegro.pl/booster-340-prosto...695464274.html kupic raz a dobrze. chinszczyzny jakos sie boje. a to mi wyglada na pancerfausta.
__________________
buziaki |
13.02.2016, 17:42 | #4 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,702
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 9 godz 41 min 12 s
|
wuj - kupilem - zestarzejemy sie razem... zapraszam na wiosenne "ładowanie" do szynszyll garaż
__________________
buziaki Ostatnio edytowane przez szynszyll : 13.02.2016 o 18:16 |
13.02.2016, 20:32 | #5 |
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Polichno
Posty: 841
Motocykl: TA
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 2 godz 4 min 35 s
|
Fajny zabijacz bateri.
Paweł. |
13.02.2016, 21:14 | #6 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,702
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 dni 9 godz 41 min 12 s
|
Opisz problem prosze
__________________
buziaki |
14.02.2016, 01:21 | #7 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Białystok
Posty: 759
Motocykl: GSX,EXC
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 5 godz 9 min 32 s
|
Przy nieumiejętnym użytkowaniu jak najbardziej.
Bezpieczne urządzenie rozruchowe powinno mieć ograniczenie napięcia do 12 - 14 V a to jest tylko zwykły transformator z prostownikiem. W trybie bost ma na luzie pewnie ze 20V, co skutecznie skraca żywotność baterii. Przy skrajnie słabym lub uszkodzonym akumulatorze może nawet usmażyć elektronikę pojazdu. Należy włączać rozrusznik a dopiero potem tryb bost i wyłączyć prostownik natychmiast po odpaleniu. Większe urządzenia tego typu mają specjalny włącznik na kablu ułatwiający tą operację. Ostatnio edytowane przez sebazaz : 14.02.2016 o 01:33 |
14.02.2016, 08:55 | #8 |
Zakonserwowany
|
Każde urządzenie rozruchowe bateryjne jest bezpieczniejsze, niż takie na prund z gniazdka, szczególnie w nowszych urządzeniach gdzie nie brakuje elektroniki.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
14.02.2016, 09:17 | #9 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Białystok
Posty: 759
Motocykl: GSX,EXC
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 5 godz 9 min 32 s
|
Bezpieczny może być zasilacz stabilizowany 12v 200A ale to koszt powyżej 1000 pln. Przymierzałem się do produkcji takich wynalazków ale byłby problem ze zbytem. Została mi jedna sztuka na pamiątkę
|
14.02.2016, 13:06 | #10 |
Michał
|
To ciekawe, bo napisane że 12V.. Ja tam się nie znam, ale ogólnie chyba do motocykli (i akumulatorów <20Ah) urządzenie za duże.
|