Serbia - przelotem na wschod - Africa Twin Forum

panbodzio · 26.06.2018, 22:59

W lipcu jadę busem z motkami do Gruzji przez Turcje
Poprzednie wyjazdy w Seged (Węgry) odbijalem na Rumunię i później wpadalem do Bulgarii

Teraz się zastanawiam czy polecieć autostrada przez Serbie. Kilka pytan:
1. Czy długo się stoi na przejściach granicznych z Węgier i do Bulgarii?
2. Są opłaty za autostradę w Serbii na osobowe?
3. Macie jakiś sensowny nocleg w okolicach np. Suboticy, Nowego Sadu?

ArturS · 26.06.2018, 23:56

Jak wbijesz w termin urlopów niemieckich turków, to potrafią być kilometrowe korki, a na powrocie nawet zamknięta autostrada w Serbii w kierunku przejścia z Węgrami. Czasami lepiej wcześniej odbić i walić na mniejsze przejście. Dużo zależy od tego jak ten Twój zestaw będzie wyglądał. Jak plandeka, to waga obowiązkowa i czasami stanie w kolejce z TIRami - wtedy bym w ogóle nie ryzykował, tylko w Serbii bił na przejście w Tompa-Kelepija. Zresztą dwa tyg. temu przy powrocie puściliśmy tamtędy jeden z samochodów (Ducato plandeka) z nadzieją, że ponownie nie zważą, bo na wjeździe dowalili 150 euro za +200kg. Ale i tak ważyli

Tyle, że przejście mało, szychy tam nie siedzą, to byli do dogadania i puścili dalej. Jak jechałem do Gruzji, czy MNE moim małym busem z przyczepą, to nie kombinowałem, bo patrzą na niego jak na większego kombika, a nie TIRa.
Serbia - bramki jak u nas na autostradach, płacą wszyscy. Na Rumunię bym na pewno nie bił. Przez Serbię droga cacy. Kilka lat temu jedyny problematyczny odcinek pojawił się w Bułgarii przed Sofią - minęło kilka lat, pewnie już obwodnice w pełni sprawne i przejezdne. W jedną stronę do Batumi dojechaliśmy w 52h, powrót zajął nam 48h. Sporo zabrało nam przejście w Turcji - mieli ogromny problem jak ugryźć temat pt. "jeden właściciel, trzy dowody rejestracyjne". Wyglądało jakby dostali nowy system informatyczny, który nie przewidział takiej opcji

Wjazd do Turcji 3h, wyjazd kolejne 2. Na powrocie już było łatwiej - 1,5h na wjazd, od ręki wyjazd.
Właściciele motków jadą na pokładzie?

panbodzio · 27.06.2018, 21:24

leci VW T4 z dwoma motocyklami w środku, pasażerowie to wlasciciele motocykli
2 lata temu na granicy tureckiej tez bylo ciezko ogarnac temat celnikom, ale sie udalo

ArturS · 27.06.2018, 23:26

A nie da rady do tego T4 podpiąć przyczepkę i do środka dołożyć dwie osoby?

Koszty dojazdu drastycznie by spadły, chętnych na pewno by nie brakowało

panbodzio · 28.06.2018, 12:34

pewnie dałoby rade ale juz nie na ten wyjazd...

Pawel_z_Jasla · 28.06.2018, 17:44

Zaraz za przejściem /pewnie z 15 km./ zjazd na Palić ewentualnie jak przegapisz to kawałek dalej na Subotica Jug - Palić. Nad stawami-jeziorem ośrodek rekreacyjny Palić trafisz za znakami takimi na brązowych, turystycznych tablicach - sporo kwater, pensjonatów i hoteli ale to LIPIEC więc może być obłożenie. Autostrady płatne na Serbii ale stosunkowo tanie - dosłownie za odcinek Subotica-Niś kilka/kilkanaście EU, można płacić w dinarach, euro lub kartą. Sporo było remontów ale bez większych problemów - obłożenie przejść różne i tu pewnie nikt Ci nie odpowie na 100%.

26.06.2018, 22:59	#1
panbodzio Zarejestrowany: Mar 2016 Miasto: wgm Posty: 134 Motocykl: EXC400 & DR350 Online: 1 tydzień 2 dni 10 godz 46 min 6 s	Serbia - przelotem na wschod W lipcu jadę busem z motkami do Gruzji przez Turcje Poprzednie wyjazdy w Seged (Węgry) odbijalem na Rumunię i później wpadalem do Bulgarii Teraz się zastanawiam czy polecieć autostrada przez Serbie. Kilka pytan: 1. Czy długo się stoi na przejściach granicznych z Węgier i do Bulgarii? 2. Są opłaty za autostradę w Serbii na osobowe? 3. Macie jakiś sensowny nocleg w okolicach np. Suboticy, Nowego Sadu? __________________ na2oo.blogspot.com

27.06.2018, 21:24	#3
panbodzio Zarejestrowany: Mar 2016 Miasto: wgm Posty: 134 Motocykl: EXC400 & DR350 Online: 1 tydzień 2 dni 10 godz 46 min 6 s	leci VW T4 z dwoma motocyklami w środku, pasażerowie to wlasciciele motocykli 2 lata temu na granicy tureckiej tez bylo ciezko ogarnac temat celnikom, ale sie udalo __________________ na2oo.blogspot.com Ostatnio edytowane przez panbodzio : 27.06.2018 o 22:53

28.06.2018, 12:34	#5
panbodzio Zarejestrowany: Mar 2016 Miasto: wgm Posty: 134 Motocykl: EXC400 & DR350 Online: 1 tydzień 2 dni 10 godz 46 min 6 s	pewnie dałoby rade ale juz nie na ten wyjazd... __________________ na2oo.blogspot.com

Narzędzia wątku
Wersja do druku Wyślij na email
Wygląd
Wygląd liniowy Wygląd mieszany Wygląd wątkowy

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Why Serbia? Why not ?!!!	Lewar	Trochę dalej	78	18.05.2023 21:04
Serbia bez asfaltu.	chemik	Kwestie różne, ale podróżne.	2	26.04.2018 20:16
Serbia Bośnie może Czrnogóra	kanco	Umawianie i propozycje wyjazdów	0	12.08.2016 15:57
Serbia kempingi	A.Twin	Przygotowania do wyjazdów	9	29.08.2011 09:41
Serbia - od BG Dunajem na południe na pohybel!	PARYS	Trochę dalej	6	12.06.2009 10:00

26.06.2018, 23:56	#2
ArturS Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Zabrze Posty: 918 Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie Przebieg: x14tys Galeria: Zdjęcia Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 18 s	Jak wbijesz w termin urlopów niemieckich turków, to potrafią być kilometrowe korki, a na powrocie nawet zamknięta autostrada w Serbii w kierunku przejścia z Węgrami. Czasami lepiej wcześniej odbić i walić na mniejsze przejście. Dużo zależy od tego jak ten Twój zestaw będzie wyglądał. Jak plandeka, to waga obowiązkowa i czasami stanie w kolejce z TIRami - wtedy bym w ogóle nie ryzykował, tylko w Serbii bił na przejście w Tompa-Kelepija. Zresztą dwa tyg. temu przy powrocie puściliśmy tamtędy jeden z samochodów (Ducato plandeka) z nadzieją, że ponownie nie zważą, bo na wjeździe dowalili 150 euro za +200kg. Ale i tak ważyli Tyle, że przejście mało, szychy tam nie siedzą, to byli do dogadania i puścili dalej. Jak jechałem do Gruzji, czy MNE moim małym busem z przyczepą, to nie kombinowałem, bo patrzą na niego jak na większego kombika, a nie TIRa. Serbia - bramki jak u nas na autostradach, płacą wszyscy. Na Rumunię bym na pewno nie bił. Przez Serbię droga cacy. Kilka lat temu jedyny problematyczny odcinek pojawił się w Bułgarii przed Sofią - minęło kilka lat, pewnie już obwodnice w pełni sprawne i przejezdne. W jedną stronę do Batumi dojechaliśmy w 52h, powrót zajął nam 48h. Sporo zabrało nam przejście w Turcji - mieli ogromny problem jak ugryźć temat pt. "jeden właściciel, trzy dowody rejestracyjne". Wyglądało jakby dostali nowy system informatyczny, który nie przewidział takiej opcji Wjazd do Turcji 3h, wyjazd kolejne 2. Na powrocie już było łatwiej - 1,5h na wjazd, od ręki wyjazd. Właściciele motków jadą na pokładzie?

27.06.2018, 23:26	#4
ArturS Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Zabrze Posty: 918 Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie Przebieg: x14tys Galeria: Zdjęcia Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 18 s	A nie da rady do tego T4 podpiąć przyczepkę i do środka dołożyć dwie osoby? Koszty dojazdu drastycznie by spadły, chętnych na pewno by nie brakowało

28.06.2018, 17:44	#6
Pawel_z_Jasla Zarejestrowany: Mar 2008 Posty: 1,028 Motocykl: RD03 Online: 2 tygodni 3 dni 9 godz 50 min 59 s	Zaraz za przejściem /pewnie z 15 km./ zjazd na Palić ewentualnie jak przegapisz to kawałek dalej na Subotica Jug - Palić. Nad stawami-jeziorem ośrodek rekreacyjny Palić trafisz za znakami takimi na brązowych, turystycznych tablicach - sporo kwater, pensjonatów i hoteli ale to LIPIEC więc może być obłożenie. Autostrady płatne na Serbii ale stosunkowo tanie - dosłownie za odcinek Subotica-Niś kilka/kilkanaście EU, można płacić w dinarach, euro lub kartą. Sporo było remontów ale bez większych problemów - obłożenie przejść różne i tu pewnie nikt Ci nie odpowie na 100%.