Smutne rozmowy o idei motocyklizmu - (wyjęte z Top 10 - filmy)

[kamilltee]

no to dla miłośników oldskulowego stylu
http://www.itsbetterinthewind.com/video

i to szczególnie
http://www.itsbetterinthewind.com/2011film


a przewrotnie zapytam - czy to ma sens ?

[Kudłaty91]

Rama i silnik Honda Shadow? Wygląd nawet ciekawy, jedynie ta wolna przestrzeń pod siodełkiem mi nie pasuje

[siwy]

Napisał kamilltee

no to dla miłośników oldskulowego stylu
http://www.itsbetterinthewind.com/video

i to szczególnie
http://www.itsbetterinthewind.com/2011film


a przewrotnie zapytam - czy to ma sens ?

super sprzęt, chciałbym taki

[karlos]

Napisał czosnek

A tak na marginesie, kiedyś kupię sobie takiego scramblera!

Też tak postanowiłem
Zostałem zarażony przez tego samego człowieka co ostatnio zakupił:

Napisał karlos

[Jaro-Ino]

Napisał piotreklodz

A moim zdaniem społeczeństwo piździeje na potęgę - nie umie się bawić i czerpać radochy z prostych, ale wymagających pewnych trudów rzeczy.

Może wśród "starszych" tego jeszcze tak nie widać, ale "pokolenie neostrady" to jakaś masakra jest.
Po co takiemu np stary trampek, na którym wszyscy go pod światłami zostawią, nie ma taki motocykla z najlepszą zawiechą to bez sensu w teren się zapuszczać, przecież to że wyłapie parę gleb to nie jego wina tylko jego beznadziejnego sprzęta, a w ogóle to jak można wsiadać na moto na poważnie nie mając 5-6 klocków na wypasione ciuchy, kontener ochraniaczy i kask w technologii nasa... przecież to takie lekkomyślne i niepoważne

A tak poza tym to wszystko jest bez sensu... tylko się człowiek upoci, upaprze w błocie albo smarze... lepiej pograć w plejstejszyn i napić sie browara.

Zauważcie chociażby ilu z "młodego pokolenia" potrafi zmienić samodzielnie dętkę, wyregulować zaworki czy nawet łańcuch naciągnąć... głupiego gwoździa ilu potrafi młotkiem wbić... może wśród amatorów enduro takich lewusów nie ma wielu, ale generalnie spójrzcie po znajomych co się dzieje z ludźmi

Trochę od tematu odbiegłem, ale to moim zdaniem trochę wyjaśnia pęd ludzi ku nowoczesnym gejesom1200, katom za 40-50tyś, i innym nowym wynalazkom coraz mniej przypominającym klasyczny motocykl enduro.

Nawiązując do tego co Misza powyżej napisał - ludzie przestają mieć jaja.


ps. I żeby ktoś nie zrozumiał opacznie. Nie miałem na myśli że ktoś nie ma jaj bo jeździ nowym katem czy gsem - o ile użytkuje go zgodnie z przeznaczeniem a nie do lansowania się po mieście w co drugi piątek miesiąca
Sam bym chętnie na kata wsiadł ale gdyby nie było mnie stać nawet na trampka to i z jazdy na mzetce bym się cieszył.

Masz w ryj

[szymon25]

Mi sie Cafre racery w ogóle nie podobaja... Nie widzę w nich nic pięknego i nie wiem jak można takim motocyklem jeździć. Wole starą Afryke za która nikt nie musi sie ogladać. Wisi mi to że ktoś podjeżdża najnowszym gs, gazuje go na światłach, rusza z kopyta wściekle warcząc bokserem tylko po to żeby się na kolejnych światłach zatrzymać na czerwonym Niech każdy robi sobie co mu sie podoba i jeżdzi na czym chce prawdziwy motocyklista ma motocykl w sercu a nie miedzy nogami

[kamilltee]

Napisał Kudłaty91

Rama i silnik Honda Shadow? Wygląd nawet ciekawy, jedynie ta wolna przestrzeń pod siodełkiem mi nie pasuje

tak - Shadow ...
http://www.bikeexif.com/1988-honda-shadow

właśnie to jest to przewrotne pytanie: czy jest sens przerabiać czopka na CafeRacera ? albo klasyka w super stanie ciąć flexem?

Ano - skoro ktoś ma fantazję i będzie miał z tego frajdę - jest.

Przyznam, że scramblery są piękne!

[Antek]

Sranie po iglakach.

Nie mogłem się powstrzymać!

[kamilltee]

nie wiem czy ktoś zakumał odnośnie czego to sranie ....