Który zarysował nowe Ducati?

[WojtasA]

Hmm moja afra sama gasnie po paciaku….

[rrolek]

A nowsze modele będą same przyspieszać, hamować i parkować. Kierownik nie potrzebny będzie.

[WojtasA]

Napisał rrolek

A nowsze modele będą same przyspieszać, hamować i parkować. Kierownik nie potrzebny będzie.

Nowy Tracer 9 coś w tym kierunku już ma. Zreszta BMW i Ducat też - asystent martwego pola, aktywny tempomat.

[Prince]

Trochę obciach.

Staram sie to jakoś usprawiedliwić i przychodzi mi do głowy, ze może myślał ze ma wbitą jedynkę i jak próbował na stojaka, ze tak ruszy. A dalej już fiasko za fiaskiem.

Ostatnio zauważyłem, że im nowsze moto, auto, tym gorszy kierownik...

I nowiutkie ciuszki. I już wiem ze może coś odwalić.

[Africa Tigg]

Wygląda mi to na gościa który postawił na pierwszy motocykl kupić sobie sprzęt za ponad 80 tysi

[@Suchy]

Się czepiacie, ćwiczył robienie czarnych kółek na asfalcie.
A tak serio to zbyt blisko motocykla postawił stopę gdy ten zaczął mu się przechylać, środek ciężkości wypadł za stopą.
Wprawdzie dość szybko ją przestawił ale było już za późno, na fizykę nie ma mocnych.

[Raflan]

Napisał Mirek Swirek

To nie ja. Pewnie, że nie ja...
Dziwie się gościowi, co nim kierowało i co chciał wygrać...
Ostatnio zauważyłem, że im nowsze moto, auto, tym gorszy kierownik...

Pewnie, że nie Mirek bo Mirek woli Africa twin. Chyba ,że coś się zmieniło?

[sysiek300]

Może i pierwszy motor ale i na 10tym moze sie zdarzyć, upadł, człowiek się zawstydza, czerwieni w kasku, normalnie by go 9 na 10 razy postawił od razu, a tak to ruch samochodów itp i efekt jak na filmie.

[teddy-boy]

ło jesu, ale drzecie łacha z typa. Rozumiem że żaden z was nie zaliczył nigdy przypałowego paciaka przez przypadek?

[Africa Tigg]

Jasne, ale jakaś straszna niefrasobliwość...
Paciaków zaliczyłem w cholerę, ale ten gość najpierw próbuje stanąć na podnóżkach na stojącym w miejscu motocyklu, potem podnieść go z zapiętym biegiem i obracającym się kołem, podnosi łapiąc od spodu manetę i jeszcze dodaje gazu robiąc bączka leżącym sprzętem, no i finał - we dwóch muszą go podnieść na asfalcie.
Ale może to już stres kierownika zrobił swoje ;-)
Tylko ja może nie jestem obiektywny, bo to Ducati bardzo mi się podoba i scyzoryk mi się otwiera w kieszeni jak widzę jak ktoś tak je poniewiera... i to na asfalcie ! ;-)