21.04.2016, 11:02 | #21 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Dla mnie nie ma. Bo niestety jest kapryśna. Tyle, że ja mam warsztat i duże zużycie szczytowe.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
21.04.2016, 13:22 | #22 |
Michał
|
Ma to sens w przypadku aut elektrycznych (jazda za darmo).
Większość hybryd spalinowo-el. (np. Prius) pali podobnie do diesla, więc jaki sens? Sporo ludzi kupuje auta do lansu i do tego się nadaje na pewno. Żywotność hybryd raczej od klasycznych diesli lepsza nie jest. Chyba że ja nie jestem na czasie. Nie mówię tu o hybrydach na wodór, to chyba rzadko spotykane nadal? |
21.04.2016, 14:25 | #23 | |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 21 min 59 s
|
Auto Hybrydowe albo elektryczne
Cytat:
No dla mnie akurat hybryda dużo większy sens niż diesel . Nawet nie biorąc pod uwagę wyśrubowanych norm diesla , gdy każdy paproch w paliwie może być przyczyną dużych kłopotów , pozostaje kwestia serwisowania. Śmiem twierdzić że diesel będzie dużo droższy w utrzymaniu niż hybryda . Zużycie elementów eksploatacyjnych typu klocki hamulcowe , eliminacja rozrusznika to wszystko przemawia za hybrydą. Nie ma już też czegoś takiego jak klasyczny diesel , jeżeli bierzemy pod uwagę auta nowe , a Prius ma za sobą już prawie 20 lat doświadczenia. Po ostatniej jeździe próbnej z porównania sprzed kilku lat jest to widoczne i odczuwalne podczas jazdy . Dodatkowo odzysk energi podczas hamowania oraz skrzynia automatyczna w standardzie . Stojąc na światłach silnik jest wyłączony, ruszając nie jesteśmy w stanie odczuć kiedy silnik spalinowy zaczął pracować , widać to tylko na wyświetlaczu. Hybryda nie jest dla osób które robią tysiące kilometrów z maksymalną prędkością , bo wtedy zysk z posiadania hybrydy jest mizerny. Co nie oznacza że nie możemy tego robić hybrydą. W Krakowie można wykupić abonament na parkowanie w centrum za 100 pln , normalnie kosztujący 250 pln . Dla mnie przy mizernych przebiegach diesel to wyrzucone pieniądze przez okno . Co do żywotności , to pierwsze Priusy nadal jeżdżą.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
|
21.04.2016, 22:06 | #24 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 12 godz 53 min 29 s
|
Małżonka szanowna własna od 3 lat jeździ yarisem hsd i sobie chwali i ja tez sobie chwale bo nic się nie dzieje a w portfelu sporo zostaje. na dalsze trasy trochę męczarnia choć 160 pójdzie
Mnie osobiście tez się przyjemnie jeździ ale tylko po mieście.
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
21.04.2016, 22:13 | #25 | |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,107
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 11 godz 21 min 59 s
|
Cytat:
No ale to tylko Yaris i na długie trasy są wygodniejsze auta.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
|
21.04.2016, 23:11 | #26 |
Ciśnienie rośnie ;)
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 6 dni 12 godz 53 min 29 s
|
dokładnie!!! mogę sie wypowiedzieć o yarisie innymi nie jeździłem to nie wiem
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
22.04.2016, 10:03 | #27 |
Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,377
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 5 godz 8 min 58 s
|
Jednymi z popularniejszych aut w Mongolii sa używane priusy ściągane z Japonii, raczej z pierwszych roczników produkcji, To chyba nie najgorzej świadczy o ich wytrzymałości.
__________________
GS über alles!!! |
22.04.2016, 11:06 | #28 |
Mamy Lexusa RX400h, zawsze pali ok 10l, jest cichy,a po mieście nawet bardzo. Nie chałasuje jak nie potrzeba, nie psuje się. Polecam hybrydę.
Współczesnych diesli nie lubię i już.
__________________
Pozdrawiam Michał |
|
22.04.2016, 11:20 | #29 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,428
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 godz 18 min 25 s
|
W Polsce jeśli chodzi o auto elektryczne kupowane z pobudek ekologicznych nie ma to najmniejszego sensu. Wyprodukowanie 1 kW prądu zanieczyszcza środowisko bardziej niż przejechanie adekwatnej ilości kilometrów nowoczesnym benzyniakiem..... Taka kurde prawda :/
|
22.04.2016, 14:18 | #30 |
Michał
|
Dobrze, czasem hybrydy są ciche..nadal nie widzę konkretnej przewagi nad silnikami konwencjonalnymi. Że się nie psują..super, myślałem że tak ma być zawsze? U mnie w domu samochody jeżdżą od nowości do kilkunastu lat i z ogromną większością nic się nie dzieje w tym czasie..większość to diesle, także "nowe". Strucle z holandii z przebiegami (1)233000 się sypią, to jasne.
Na małe przebiegi auto elektryczne jest ok, albo benzin, tańsze od hybrydy. Gdyby były takie tanie i ekstra to wszyscy by tym jeździli, jakoś tego obecnie nie obserwuję. Nowe technologie - ok, ale nie na siłę. Wyprodukowanie hybrydy el-spal czy jakiejkolwiek innej jest też dużo mniej przyjazne dla środowiska niż auta zwykłego, z wiadomych przyczyn. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maksymalne obciążenie elektryczne RD04 | tyran | Układ elektryczny i zapłonowy | 13 | 31.07.2014 13:58 |