Kupiłem moto bez karty pojazdu. Wieszać sie, czy nie?

[nicek27]

No właśnie w moim przypadku poprzednich właścicieli jest czterech i sprawa się mocno komplikuje. No nic. Jeśli znajde jutro czas to ustalam dalej z paniami z WK. Opcja Cezarusa mnie zaintrygowała..

[adrodax]

Miałem podobną sytuację z kartą pojazdu, nie sprawdziłem czy wydano, potem dzwoniłem do sprzedającego, ale nie znalazł, więc poszedłem do WK u mnie, odesłali mnie do WK w miejscu w którym był zarejestrowany motor, tam złożyłem pismo, że ja zgubiłem kartę, następnie prośbę o wydanie duplikatu i po godzinie miałem już kartę pojazdu w rękach i zapłaciłem około 50-100zł i dopiero potem mogłem przerejstrować motocykl na siebie. Rzecz miała miejsce dwa lata temu.

Co do ciągłości umów w polsce to pewnie właściciel z dowodu poszedł wyrejestrować motocykl, więc nie możesz z nim spisać umowy tylko z ostatnim właścicielem na którego został on wyrejestrowany mając przy tym oryginały wszystkich po kolei aż do właściciela na dowodzie. Jeśli będzie brak jakiegoś egzemplarza to można sobie tylko narobić problemów i w takim wypadku osobiście wolałem kupić drugą ramę.

Co do rejestracji u Ciebie to może być tak, że wystarczy dowód od motocykla i jakaś umowa z właścicielem dowodu.

[Kobra]

Ja kupiłem AT z pięcioma umowami, oczywiście była zachowana ciągłość właścicieli. W WK zapytałem przed kupnem, czy czy interesuje mnie US poprzednich kupujących, pani powiedziała że to nie mój problem, bo ją interesuje tylko moja opłata podatku. To tak jesli chodzi o brak opłaty skarbowej. Karte miałem, ale dzisiaj bylem w WK odbierałem dow rej samochodu i słyszałem pytanie petenta, co zrobić jak nie ma karty pojazdu przy rejestracji zakupionego pojazdu.. Pani zapytała co sie stało z karta, gość powiedział że zgubił. Powiedziała, że ma wystąpić o duplilat.
Może ten link pomoże http://www.um.warszawa.pl/zalatw-spr...-karty-pojazdu

[Paweł 4x4]

Teraz Panie w wydziale komunikacji nie interesują się czy załatwiłeś skarbowy - to Twoja sprawa, twoje kłopoty.

[nicek27]

Dobra, to jeszcze ostatnie decydujące pytanie.. Czy ten papier muszę złożyć osobiście w tym wydziale z dowodu rejestracyjnego? Jak tak to przekichane, ale tym razem jak już wezmę przynajmniej kilka dni urlopu i tam co pozwiedzam nad Morzem.
I mogę to zrobić już w moim imieniu, niezależnie kto w dowodzie jest.? Wiadomo ciągłość umów będzie zachowana.

[Kojot]

Ja załatwiałem pocztą

[bigboykr]

Zadzwoń do właściwego wydziału komunikacji i się dowiesz. Jak załatwiałem tak kartę pojazdu w Świdniku, to trzeba było napisać pismo, dokonać opłaty (nie pamiętam jakiej, ale przelewem) i ładnie dostałem duplikat na wskazany w piśmie adres. Czy zadziała to wszędzie, nie wiem. Zadzwoń i będziesz wiedział.

[ArturS]

Kiedyś zgubiłem kartę pojazdu - miałem ją przy pierwszej rejestracji, a przy odbiorze twardego dowodu już nie mogłem znaleźć. Duplikat kosztował nieco więcej niż 17zł, bo 150 albo 250zł. Ale z tego co kojarzę, to każdy urząd inaczej sobie to ceni - w góglu znalazłem zupełnie inne kwoty, znacznie niższe niż zawołali w mojej wiosce.

[matjas]

Ogólnie to weź się w garść i przestań mazać

Dla przykładu jak można mieć przejebane powiem Ci opowieść o moim szczęściu w nieszczęściu. Kupiłem kiedyś w Austrii pojazd dwukołowy, terrrenowy, który stał dłuuugo. Tak dłuuuugo, że w międzyczesiu zmieniły się przepisy i zamiast pojedynczego 'starego' briefu zaczęłu obowiązywać dwa briefy jak w niemcowie - mały i duży powiedzmy.
Jak juz przyjechałem na bazę to się okazało... no i panika bo moto w sumie urzędowo jest bez kwitu.
Wyobraź sobie, że zadzwoniłem do urzędu w tym magistracie gdzie był zarejestrowany motocykl, wysłałem im skany umowy KS oraz tego briefu co miałem i? po tygodniu listonoszy przyniósł mi przesyłkę. K.U.R.W.a... jakieś było moje bezgraniczne zdumienie graniczące z euforią.
Znaczy się da. Trza wierzyć i robić swoje. A ja bym zrobił swoje tak:

1. Obczaił jakie są właściwe dla miejsca zameldowania sprzedających urzędy i ich wydziały komplikacji i dzwonił BEZPOŚREDNIO do kierownika. z paniami na info i w okienkach daj sobie od razu spokój.
Żeby nie mieszać się w zeznaniach w nerwach przygotuj od razu mowę powitalną, sedno i podziękowanie. WEŹ email do rozmówcy i bezpośredni telefon.

Oczywiście nie muszę dodawać, że MUSISZ być grzeczny i zupełnie wyjątkowy. tak?

Celem jest wydanie duplikatu KP na podstawie posiadanych dokumentów. O ile mi wiadomo możesz zrobić to zdalnie tylko wyłuszcz problem.

2. większą lipą wydaje mi się składka OC. tu nie mam pewności czy to nie na kolejnego kupującego cos tam przechodzi ale z drugiej strony? możesz ubezpieczyć moto już dziś na VIN i mieć temat z czapki. jesteś kryty.
do tego pomyśl o zrobieniu przeglądu - zawsze taki dokument podłączony pod stertę innych przechyla szalę zwycięstwa na twoją stronę.

opieram się na swoich doświadczeniach z urzędnikami. szczytem moich osiągnięć było zarejestrowanie jednośladu TYLKO z umową KS> BEZ jakichkolwiek dokumentów. to se uz ne vrati...

m

[igi]

Nie takie rzeczy się ze szwagrem w Pułtusku robiło
Opowiedział bym wam moje przygody z rejestracja przyczepki .... ale to przy jakimś browarze bo na trzeźwo to się gubię w tej opowieści, dopiero tak przy drugim browarze idzie płynnie ... ale jak jej sam słucham to nie wierze ze się udało .... brawo ja