Bmw Gs1100

[myku]

wejdz na www.mobile.de jak juz tam nie byles.wcale nie sa takie drogie.za ladna afri tez trzeba wylozyc 5-5,5 tys.a 1150 jest tyle ze mozesz wybierac jak chcesz i sie targowac.a szkopy z reguly dbaja o swoje GS-y i nie jezdza po blocie(i w deszczu).

[Vooytas]

Mogę potwierdzić słowa Ropucha szanownego. Po Transalpie miałem GSa 1100 z 94 roku którego osobiście przytachałem z niemiec.
Zaraz po przerejestrowaniu pojechałem nim na Chorwacje i okolice bez przygotowania (tylko wymiana oleju i filtrów). Motocykl ma coś w sobie. Tak jak Ropuch pisze: hamulce bomba, zawiecho bomba, fid bomba , moment obrotowy 2x bomba, przelotowa prędkość - bomba etc.

Jednak mam teraz AT, dlaczego?
1. miałem problemy finansowe i musiałem sprzedać BMW żeby spłacić kredyt
2. szkoda mi motocylklem za kilkanaście tysi wjeżdżać w krzaki
3. troszckę zawalasty w terenie, jak się ugrzęzło to z moją posturą trudno wyciągnąć samemu.
4 ten dźwięk pikaczento.....

a i 5. rozrusznik pogubił magnesy stojan pasuje z reno 19 tylko bieguny trzeba zmienić (może się komuś przyda bo taki rozrusznik kosztuje na giełdzie 30-50 pln w BMW nie napisze bo mam za mały monitor.

Co do usterek to padła mi pompka hamulca przedniego (rozciekła się jak byłem na chorwacji ) i pojawił sie luz na wahaczu.

[Izi]

ja też kiedyś zamarzyłem mieć taki sprzęt, bo nowszy, bo szybszy, bo co tam jeszcze
przejechałem na próbę w miesiąc trochę ponad 15 tys. km i nie zbliżę się już do tej marki ( no może teraz tą nową 800-kę wypuścili to się zobaczy co to warte)
jest to fajny motocykl, hamulce oddawanie mocy, ale nie do tego co ja potrzebuję, i najpierw trzeba sobie odpowiedzieć "do czego ja to cholerstwo potrzebuję" a potem kupić lub nie
a z tą bezawaryjnością to tak jest że tylko te sprzęty co stoją się nie psują

[Mirek Swirek]

Ja rowniez zgadzam sie z Ropuchem, elegancko opisal to co daje z siebie Gs, a i kazdy z przedmowcow po trosze dodal ziarnko prawdy. Mialem 1150 GS, GSA i gdybym mial kupic ponownie do turystyki asfaltowo-szutrowej z naciskiem na asfalt to kupil bym ponownie z cala pewnoscia.
Szkoda ze w 1100 Gs katalizator+tlumik stanowia jedna calosc. Wystarczylo by jak to sie ma w modelu 1150 wywalic kata na koszt trojniczka i juz "trabanta" nima. Tu niestety tak sie nie da, ale dla chcacego mozna smialo zmiescic sie z wymiana ukladu w tysiaku. Ekolodzy, prosze bez linczu...Jeden lubi ogorki....

[JareG]

Napisał Mirek Swirek

(..) i gdybym mial kupic ponownie do turystyki asfaltowo-szutrowej z naciskiem na asfalt to kupil bym ponownie z cala pewnoscia.

A ja uwazam, ze na asfalt lepsza (znacznie) jest cegla*. I po szutrze tez da sie nia pojechac

* czyli ktoras maszyneria z serii K

[Mirek Swirek]

...drugi ogrodnika corki

[Pawel_z_Jasla]

Izi napisał całą prawdę w/g podziału: cała prawda, prawda, pół prawda, nie prawda i gówno prawda. Jak to kiedyś pewien młody aktor powiedział; w życiu trzeba sobie odpowiedzieć na jedno ważne, ale to zajebiście ważne pytanie, co chcę w życiu robić... Podobnie sprawa moim zdaniem wyglada z wyborem motocykla, przed wydaniem gotówki dobrze jest odpowiedzieć sobie samemu na pytanie, czego do motocykla się oczekuje i do czego ma mi on służyć. Osobiście Gs-a /do którego mam spory szacunek/ poza asfalty i gładkie szutry nie polecam ale jak niektórzy pokazali można na nim świat zobaczyć i przez niejedną pustynie przejechać - POZDRAWIAM

[bartlomiej]

jesli po wypowiedz kolegow bedziesz jeszcze mial jakies pytania odnosnie GSA1150 to chętnie pomogę