Bmw Gs1100

[Czarek]

Witam,mam pytanie czy ktoś miał doświadczenie z tym motocyklem?
Kolega strasznie się uparł i nie mogę wybić mu tego z głowy?

[myku]

jestem sympatykiem tego modelu jak i marki wiec polecam.pytanie-jaki stan przebieg,rocznik,wyposarzenie no i cena.majac to wszystko niech porowna z 850.z tego co wiem jest lepsza od 1100 choc wyglada identycznie.kupujac afrike tez sie za nim(850)rozgladalem

[Ropuch]

Ja mialem...caly jeden sezon w siodle jakies 7tys km w kazdych bez mala warunkach.
Powiem tak ZAJEBISTA MASZYNA ale nie w krzory i piochy !!!! Podpytaj znajomasa do czego sprzet ma mu slyzyc......szutry idą jak burza, przeloty autostradowe BAJKA, hamulce BAJKA, zawieszenie BAJKA, oswietlenie BAJKA, grzane manety i ABS BAJKA, FID BAJKA, 160km/h przelotowa - ja latalem 180 i wiecej...spalanie 5,5L BAJKA.
Skrzynia ok dzialala....siedzisko wygodne....bez mala nie mam zastrzezen....moto dopakowane w 3 kufry i torba na baku z żoną srednia przelotu 140km/h 5,5L !!!!! Nie odczuwasz nawet wtedy braku mocy, ktora jest super dozowalna...rozpedza sie plynnie i bez szarpniec zadnych...dla mnie rewelacyjny sprzet ALE NIE W KRZORY !!!!
Zmien tylko wydech na jakis akcesoryjny bo na oryginale to cinquecento 700 doslownie !!!!
Pytaj co chcesz wiedziec...opisze swoje odczucia...kiedys zanabede sobie jeszcze GSA1150Adv.
Pzdr

[Czarek]

No właśnie to nie ma byc motocykl w teren cięzki,a raczej jakieś szutry itp.
rocznik uzależniony od kasy bo jest jej tak ok 15 tys.A jak z awaryjnością i jak droge gdyby co graty?

[ramires]

co do cen to niestety, ale to BMW, trwałośc bardzo dobra.
Jedenastka poza dziwnym wyglądem (bardziej pasuje mi 1150 czy 1200) to w zasadzie moto nie do zajechania. Bardzo długowieczne maszyny. Jednakże jeśli by Ci się udało trafić w dobrej cenie 1150 GSA to bierz ją bez zastanawiania.

Obecnie to najbardziej poszukiwane moto z BMW GS (jeśli już mówimy o dużych enduro)

[szwedzkikucharz]

Napisał Czarek

Kolega strasznie się uparł i nie mogę wybić mu tego z głowy?

Nie wiem czy Kolega dotarł już na tę stronę http://www.boxer-motor.com/index.php...d=24&Itemid=57. Porady nieocenionego Mazbyego w kwestii zakupu używanej Bumy.
A z tą bezawaryjnością to chyba tak nie do końca. Wystarczy przejrzeć Forum BOXERA-a

[ramires]

ale miedzy beemami tylko

1150 jest zywotniejsza od 1100, stad moja opinia, miedzy innymi tez poparta i wiedza z boxerforum i paru innych (opinie serwisantow w BMW)

[Mecia]

Hoł. Przykładem syna marnotrawnego jest Ropuch. Była Afri- zdradził, Było BMW, wykopał je ze stajni, i powrócił.......

[Ropuch]

Ech Panowie ja tam tego nie zaluje..jak napisalem wczesniej - jeszcze wroce do GS tylko tym razem 1150GSA !!!!
Nie sa to niezawodne maszyny i ich wiecznosc tez jest marzeniem...a rzekomo bezobslugowy wał kardana wcale taki nie jest Do normalnej turystycznej jazdy niewiele jest sprzetow ktore moga mu dorownac....wystarczy poczytac ostatni Motocykl lub Swiat motocykli-juz nie pamietam-macie tam porownanie turystycznych enduro takich jak GS, Varadero, Triumph i KTM 990 Adv !!!!
Lubie to forum i lubie ludzi, a glupio mi na KROWIE stac razem w rzedzie z Afrykami....poza tym nie lubie zostawac ON jak reszta zjezdza w OFF bo w takich warunkach krowa sie meczy i ten co ja doi również
Ze szczesciem w zakupie jest tak samo z kazdym motocyklem i albo trafisz albo nie - na to nie ma reguly Pastor ma taka opinie ze w BEEMIE albo sie zakochasz albo ją znienawidzisz - ponoc innej drogi nie ma....choc mnie pozostalo zaurocznie i wciaz wzdycham jak je widze
Takze moje zdanie jest takie, ze nie wybijaj mu sprzeta na sile...jezdzi sie nim latwiej niz Afryka...niski srodek ciezkosci, nizszy sam w sobie i mimo wiekszej masy winkle polykasz tak ze cyckami po asfalcie szlifowac mozesz....Tu takze prosze JOJNE o wypowiedz na temat komfortu jazdy na GS.....dalem mu fure na 20km to skubaniec prawie do samej Czestochowy nie chcial oddac
Wkurza mnie czasami stwierdzenie ze "tylko Afryka reszta to szit" - 2 kolka to 2 kolka - jedni wola ujebac sie w blocie po pachy, inny spokojnie podrozowac jak bialy czlowiek
jeszcze co do eksploatacji.....swiete slowa Guzzyboya "JAK DBASZ TAK MASZ" - obsluga bajecznie prosta...reszty rzeczy sie nie tykasz jak nie ma takiej potrzeby. najwazniejsze nie trafic na dzwona....znaczy by sam zakup byl szczesliwy czego mu serdecznie zycze sie chlopak nie przekona se kupi cos innego ale powiem Ci ze jak posmigalem na GS sezon i ponownie wsiadlem na Afryke to normalnie jakbym taczka jechal....to byla MASAKRA JAKAS !!!!!
YO

Kiedyś też się zakochałem w krowie, miłość, ta była bolesna i kosztowna ( taniej by wyszło poszukać jakieś dupy na boku )
Co prawda na dzień dzisiejszy podkochuje się w innej europejskiej marce, która tez dużo bierze, ale to, co daje w zamian jest…….. Bezcenne!
Głównym problemem tego modelu jest skrzynia biegów a dokładnie wybieraki i łożyska wałków, które regularnie po odpowiednim przebiegu tys./km trzeba wymieniać ( ten typ tak ma )
Drugą nękającą go bolączką jest łożysko dyfra ( takie duże) i związane z tym kasowanie luzów i inne specyficzne pierdoły.
U mnie szlak trafił wszystko razem z krzyżakami, wałem napędowym itp.( wytłumaczenie jest proste, motocykl eksploatowany niezgodnie z przeznaczeniem)
Po za tym, ( jeśli nie ma tego za wiele ) sprzęt cacy do pieszczenia?
Silnikowo bez żadnych zarzutów ( jednostka napędowa jest ok.), brak problemów z wtryskiem czy innymi elektro-mechanicznymi gadżetami.
Przejechałem na tym 40 tyrs/km ( 60 % w zróżnicowanym trudnościowo terenie)
Nie pisze tego po to żeby zniechęcić kogoś do zakupu, motor jak motor coś trzeba zawsze grzebnąć , przykładowo dodam, że po przejechaniu podobnego przebiegu na Afryce, wymieniłem 2 zestawy napędowe i łożyska w kołach .
Jeśli GS to tylko i wyłącznie 1150, bez znaczenia czy ADV czy też normalny, albo stara R 80 lub R 100, jeśli zasobność portfela na to pozwoli to jak najbardziej PD.
Niechaj moc Was nie opuści w trudnościach z wyborem !!!