Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11.03.2021, 17:10   #1
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 466
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 30 s
Domyślnie Szlajanka po Polszy. Sierpień 2020

Plany były ambitne, ale oczywiście życie je zweryfikowało:-). Wyjeżdżając ze Szczecina mieliśmy nadzieję dostać się na Ukrainę i zaorać tamtejsze Karpaty, następnie zrobić to samo z Karpatami rumuńskimi.

Wyruszyliśmy jak zwykle o 5tej rano w dniu 1 sierpnia z naszej ulubionej stacji benzynowej przy S3. Mimo środka lata było zimno i bardzo mgliście, ale przygoda czekała więc nie ma co narzekać:-). Mijając okolice Lubina napotkaliśmy pierwszy korek składający się z ludzi chcących dojechać nad morze. Po kilkunastu minutach - kolejny korek. I jeszcze jeden..., potem korek na bramkach A4.... Ludzie jadący nad morze ze Śląska muszą mieć anielską cierpliwość.... :-)

Plan był taki, aby zanocować blisko Dorohuska coby rano następnego dnia było blisko do granicy. Dogodne miejsce na biwak znaleźliśmy przy brzegu Sanu, jednak tym razem bez kąpieli - brzegi były bardzo wysokie (ok 10 m) i strome, a woda niezbyt czysta...

Po drugie stronie wioski znaleźliśmy fajny most wiszący z ciekawym widokiem na San.
To był fajny dzień!:-)
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.03.2021, 20:22   #2
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 466
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 30 s
Domyślnie

Drugi dzień

Wieczorem poprzedniego dnia szukaliśmy informacji o ewentualnych ograniczeniach wjazdu na Ukrainę. Znalazłem jakiś skrawek o wprowadzeniu kwarantanny, ale trudno było się połapać odnośnie daty. Nic to - pojedziemy zobaczymy. Po porannej kawce i śniadanku na ściernisku ruszyliśmy w kierunku przejścia granicznego w Medyce. Pogoda była piękna, a wąskie asfalty wśród pól prowadziły nas szybko do Przemyśla i dalej do granicy. Jakieś 300 metrów od przejścia podjechałem do auta SG, w którym siedziało 2 "strażników teksasu" i zapytałem ich czy wiedzą cokolwiek o kwarantannie na Ukrainie. Odburknęli cos od niechcenia i wrócili do swojej roboty polegającej na udawaniu że nas nie widzą. No nic, jedziemy dalej. Po dojechaniu do szlabanu utknęliśmy w kolejce na dobre. Słoneczko pięknie opalało nasze glace, nasze motorki i wspaniale rozgrzewało asfalt pod naszymi stopami. Świeżo wyremontowane przejście graniczne nie potrzebuje przecież zadaszenia chroniącego podróżnych przed słońcem czy deszczem...

Podszedłem do strażniczki teksasu i grzecznie zapytałem czy ma jakieś informacje na temat ograniczeń wjazdu w kraju znajdującym się 100 metrów dalej. Spojrzała na mnie jak na kosmitę i chyba oburzyła się moją bezczelnością. Staliśmy więc tak sobie z godzinę po czym oddaliśmy paszporty do ostemplowania przed wyjazdem. Szlaban się otworzył! Jedziemy!!!:-)

Po kolejnych 20 metrach Ukraińscy Strażnicy zapytali czy zgadzamy się na kwarantannę....

I tak skończyła się nasza szlajanka po Ukrainie. Nie będę komentował zachowania strazników teksasu - niech każdy sam wyciągnie wnioski na co idą nasze podatki.

Na szczęście mieliśmy plan B. Trzeba było go tylko wymyślić!:-)

W czasie oczekiwania na zmierzenie temperatury przed długo oczekiwanym wjazdem do Polski wymyśliliśmy coś takiego: Góry Słonne, Beskid Niski, a następnie z prawego dolnego rogu do prawego górnego rogu. Po dojeździe do prawego górnego rogu skręcimy w lewo i udamy się do lewego górnego rogu. Prościej się nie da, prawda:-)

Byliśmy zmęczeni staniem na granicy, a nasze niechronione czuprynami mózgi domagały się cienia i odpoczynku. Nie zajechaliśmy więc daleko, ale i tak było superrr:

Kalwaria Pacławska


Poszlajaliśmy się z godzinkę w okolicach Kalwarii, a następnie udaliśmy się w poszukiwaniu cienia niezbędnego do zaparzenia kawy. Zaliczyliśmy również pierwszą walkę na tej wyprawie:

Noclegu nie szukaliśmy zbyt długo, bo idealną miejscówkę znaleźliśmy na pagórku oddalonym może półtora kilometra w linii prostej od klasztoru. Cisza, spokój i piękne widoki, Czego można chcieć więcej


trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2021, 15:19   #3
qbaRD07


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Szczecin
Posty: 695
Motocykl: Tenere 700
qbaRD07 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 10 min 39 s
Domyślnie

I co tam się dalej wydarzyło Panie Trolik?
qbaRD07 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2021, 18:16   #4
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 466
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 30 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał qbaRD07 Zobacz post
I co tam się dalej wydarzyło Panie Trolik?
Żeśmy jechaliśmy dalej:-)
pozdrawiam trolik
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2021, 18:22   #5
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 466
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 30 s
Domyślnie

Trzeci dzień. Góry Słonne

W Górach Słonnych byłem już kilka razy na rowerze i na bucie. Uważam, że rejon ten najfajniej jest eksplorować na rowerze. Okazało się jednak, że motorek też fajnie daje radę. Plusem naszej szlajanki było to, że nie musieliśmy się spieszyć - mogliśmy więc spokojnie sycić się pięknymi widokami towarzyszącymi wspaniałej pogodzie. Pyrkaliśmy więc sobie spokojnie wjeżdżając do kolejnych, równolegle położonych dolinek. W niektórych z nich znajdowały się wioski, w innych z kolei mogliśmy znaleźć pompownie ropy czy też szumiące strumienie





Po kilku godzinach takiej zabawy postanowiliśmy udać się do jednego z celów naszej wyprawy, czyli do prawego górnego rogu. Niestety nie udało nam się tam dojechać, bo ostatnie 11 km trzeba by było pokonać na bucie, a na to dwóch starszych Panów nie było gotowych:-). Tak czy owak fajnie się śmigało szutrem do źródeł Sanu.

Po wyjeździe z BPN zaczęliśmy zastanawiać się nad noclegiem. Postanowiliśmy opuścić Bieszczady, bo ludzi było tyle co na Krupówkach w szczycie sezonu. Śmignęliśmy więc kilka km za Lutowiska i wjechaliśmy do jednej z opuszczonych dolinek w tej okolicy. Dolinka była piękna, cicha i zupełnie pusta. Do zapadnięcia ciemności po pobliskiej drodze szutrowej przejechały może 3 samochody. I po co pchać się w Bieszczady:-)
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.03.2021, 20:30   #6
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 44 min 33 s
Domyślnie

fajnie:-)

ja juz w drona nie wejde ale super się ogląda:-)
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2021, 07:29   #7
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 466
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 30 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał calgon Zobacz post
fajnie:-)

ja juz w drona nie wejde ale super się ogląda:-)
A dlaczego nie? Uważam, że dron to fajne narzędzie to uwieczniania wspomnień, a wspomnienia to dla mnie największy skarb zaraz po dzieciach i kobiecie:-). Poza tym ceny są teraz dużo niższe niż wtedy kiedy ja kupowałem.
pozdrawiam trolik
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2021, 10:19   #8
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 44 min 33 s
Domyślnie

dosyć juz zabawek:-))))))))

ps.no póki co....
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.03.2021, 19:35   #9
Rozi73


Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Zamość
Posty: 126
Motocykl: .
Rozi73 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 2 godz 20 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał trolik1 Zobacz post
A dlaczego nie? Uważam, że dron to fajne narzędzie to uwieczniania wspomnień, a wspomnienia to dla mnie największy skarb zaraz po dzieciach i kobiecie:-). Poza tym ceny są teraz dużo niższe niż wtedy kiedy ja kupowałem.
pozdrawiam trolik
Nie chcę się wymądrzać czy krytykować bo żeby to robić trzeba mieć "jakąś" wiedzę na ten temat a ja na fotografii i video w ogóle się nie znam i drona nawet w rękach nie trzymałem.
Niemniej z mojego punktu (laika) źle się to po prostu ogląda...
Dron1: ujęcie trwa 54sek. z czego przez dłuuuugie 45sekund skradamy się nad polem w kierunku rzeki a gdy w końcu tam dotarliśmy uff... następuje zwrot na lewo i CIĘCIE ! no lekki wkurf mnie ogarnął bo rzekę z drona chciałbym pooglądać, a nie pole kukurydzy.
Dron2 i 3 to 11sek. odejścia na tym samym kadrze, zwykła, normalna fotka wniosła by dokładnie tyle samo tylko szybciej, taniej i bez dronowej technologii która daje przecież operatorowi nowe możliwości tylko trzeba umieć je wykorzystać.
Eh jak wspomnę widziane tutaj na tym forum ujęcia z drona nad Kol Su ...
Ale pisz Pan bo ludziska czekają na relację tylko dokładniej bo potem mam rozkminę: Szczecin > Dorohusk z noclegiem nad Sanem ? WTF ?
Rozi73 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.03.2021, 14:48   #10
qbaRD07


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Szczecin
Posty: 695
Motocykl: Tenere 700
qbaRD07 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 10 min 39 s
Domyślnie

I gdzie dojechali?
qbaRD07 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Bez Hondy... Mazury na szerokie wody. sierpień 2020 Ciaho Polska 11 15.03.2021 08:57
Wyrobisko 2020 24.04-26.04.2020 ŁysyDLE Imprezy forum AT i zloty ogólne 35 27.04.2020 19:41
Władywostok - lipiec/sierpień 2020 checkando Umawianie i propozycje wyjazdów 3 05.01.2020 22:37
ISLANDIA-sierpien 2011 myku Umawianie i propozycje wyjazdów 18 30.03.2011 18:14
MONGOLIA Sierpień? Big_Brother Umawianie i propozycje wyjazdów 61 10.09.2009 14:00


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.