ID.3 1st

[pattryk]

Napisał consigliero

z motocykla, zawsze wymieniać komplet.

hmm, ja zużywam min 3x tył na 1x przód w offie.
na asfalcie to 2:1.

[consigliero]

Napisał pattryk

hmm, ja zużywam min 3x tył na 1x przód w offie.
na asfalcie to 2:1.

Na początku przygody z motocyklami kusiło mnie aby tak zrobić, z drugiej strony przeważyły opowieści o bezpieczeństwie a i finansowo było pewnie lepiej. Później się przekonałem że da się opędzlować wyjazd na tych samych oponach, tutaj na szali stawiałem bycie bardziej eko, mniejsze zużywanie zasobów. Wracając do ID.3 to jazda na wieś w dzisiejszych warunkach była naprawdę niezła, obserwacja w akcji pracy matrix led to prawdziwa przyjemność, a miały co robić, bo i mgła oraz totalna ciemność pojazdy przed nami i te co z naprzeciwka, muszę to kiedyś nagrać bo spektakl jest niezły. Druga ciekawostka, rozmiar ma jednak kolosalne znaczenie. Obecne zimówki to 215/55/18 i w porównaniu z letnimi 215/50/19 różnica jest ogromna. Po pierwsze uciszył się drążek, widać że większa ilość gumy jej mieszanka które nie twardnieje w takich temperaturach oraz pewnie mniejsza waga robią swoje. Aż by się chciało zmienić letnie na 18 cali gdyby nie fakt posiadania felg 19. Są też minusy bo auto jest wyczuwalnie bardziej bujające się pewnie ze względu na większą ilość gumy

[pattryk]

Mierzyłeś SoC w serwisie albo aplikacją?
Chyba masz jakiś serwis niedługo, a wyszło u którego YTbera że zdegradowała się dość mocno w pierwszym roku.

[consigliero]

Serwis za jakieś 480 dni, na razie nic nie mierzę bo nie mam do tego narzędzi. Są minusy mieszkania na wsi w polach, nasze opony przerobiły się na MT, posiadają taką ilość błota na sobie że przed zakrętem do domu musiałem mocno zwolnić bo auta zaczęło pływać jak łódka na wodzie. Myślę że jest na nich centymetrowy film ilasty

[pattryk]

a nie jedziesz na tą wymianę drążka czy czegoś tam w zawieszeniu?

[consigliero]

Prorok czy coś, właśnie zadzwonili że mają dla mnie drążek i spróbujemy go wymienić w przyszłym tygodniu, podpytam o testowanie baterii. Może i znaczek VW zdobędą, może być taki posrebrzany jaki widziałem dzisiaj na T-roc jadąc przed nami

[pattryk]

[consigliero]

Zrobili wszystko i teraz myślę że ten łącznik niedomagał już wcześniej, ale zrzuciłem to na karb sztywności samochodu. Degradację może kiedyś sam spróbuję pomierzyć.



Dzisiaj chciałem się doładować przed wyjazdem na wieś i spróbowałem to zrobić na AGH w Krakowie. Po zapłaceniu 10 PLN za parking miałem zostawić auto podpięte, wrócić do domu i w określonym czasie pojawić się po samochód. Jak już wjechałem i odnalazłem dwa słupki to okazało się że są zajęte. Ponieważ jakiś czas temu kombinowałem jak zastąpić posiadane mało uniwersalne EVSE czymś co może więcej, to wybrałem NRG albo Juice booster tylko cena mnie uwierała oraz gratność. Niebagatelny wpływ miał fakt że zbyt często nie byłoby to w użyciu. W kamienicy mam 32 A trójfazowe i chętnie bym wykorzystał do podładowywania, zwłaszcza w zimowych warunkach. 2 godziny z rana to dodatkowe minimum 150 km, obawiałbym się zostawić auto przed kamienicą w nocy. Znalazłem taki produkt https://shop.go-e.co/navi.php?k=38&seite=2 i być może to byłoby najlepsze rozwiązanie, nawet na wycieczki bo są przejściówki, a pozbywam się jednego kabla zintegrowanego z EVSE, korzystając tylko z typ 2 typ2 który jest niezbędny podczas naszych wycieczek. Cena jest niższa niż taki typowo mobilny produkt a chyba ma wszystko co powinno mieć takie ustrojstwo

[consigliero]

Do tej pory wjeżdżałem do strefy B i parkowałem jako mieszkaniec, który z racji posiadania elektryka nie może kupić abonamentu mieszkańca. Chcąc stanąć pod kamienicą w celu skorzystania z własnego prądu, zainteresowałem się znakami które dotyczą naszej ulicy i jest tam informacja o wjeździe za pozwoleniem administratora drogi. Po konsultacji telefoniczej z ZIKiT wychodzi na to że mogę skorzystać z procedury która umożliwi mi wjazd i parkowanie w strefie A1, po złożeniu wniosku i otrzymaniu identyfikatora, Szewska na pewno stanie się dla mnie otwarta a być może nawet i rynek.
Mam nadzieję że jutro lub pojutrze sprzęt dotrze bo obecnie użytkowanie auta pomiędzy wsią a Krakowem jest lekko upierdliwe. Ładowanie do 80% skutkuje zasięgiem od 274 ciut powyżej zera do 242 w dniu dzisiejszym. W rezultacie dojazd do Krakowa ze wsi kończy się w okolicach 50 procent baterii, parę przejazdów po mieście i zostaje 30% co powoduje powrót na wieś mocno ryzykownym. W dniu dzisiejszym ładowarka pod Radiem Kraków nie dość że zajęta to jeszcze zepsuta, pod Kauflandem zajęta, zostawiłem na Greenway na dwie i pół godziny, spacer w jedną stronę to pół godziny, ale czego się nie robi dla zdrowia. Porozmawiałem też z panią z ZIKiT aby się dowiedzieć jak wjeżdżać na Szewską i się okazało że przez rok jeździłem trochę naginając przepisy. To przez lukę w której nie można uzskać abonamentu mieszkańca w przypadku auta elektrycznego, bo jest zwolnione z opłat. Wprawdzie nigdy nikt się nie czepiał, ale teraz wystąpiłem o zezwolenie na wjazd w strefę A1 bo tam mieszkamy i wtedy Szewską będzie dla nas otwarta, dla innych mieszkańców nie, taki bonus ale wymaga on dodatkowej papierologii. W tym przypadku będę mógł o każdej porze dnia podjechać pod kamienicę i naładować auto własnym prądem bez szlajania się po darmowych czy też komercyjnych ładowarkach. Tym samym widać jak na dłoni że największym problemem elektryfikacji jest dostęp do gniazdka, nawet takiego 220 V. Trudno tez przejść do porządku dziennego na wjazd na parking ktoÂŽy liczy sobie 9PLN za godzinę nawet przyjmując że prąd dostaniemy w gratisie, tak próbowałem w hotelu Holiday In na Wielopolu, licząc na jakaś solidarność hotelową, ale nie było osoby decyzyjnej.

[consigliero]

Jako że mistrzem prowizorki jestem, to na szybko skleciłem takie rozwiązanie w szeroko rozumianej technologii Rally. Obecna wersja to już 1.02