Luźna rozmowa, moja Historia... temat Afryki jako pierwszego motocykla...

[[Maciek]]

jak sie zastanawiasz to znaczy ze trzeba kupic ! ! !
powodzenia

Zibi, no tak, gdzieś to już słyszałem:F

Tom, 181(c)cm mam. Duży brzuch jest:F Pewnie poradzić to sobie poradziłbym...
Przez długi czas głównym faworytem była F650 ważąca 180kg więc chyba już 30-40kg wiecej nie zrobiłaby mi rożnicy.

Ale zobaczymy co przyniesie los. Podany budżet jest aktualny na jesień tego roku, także czas jeszcze mam, bo pieniądza nie.
Kupując po 18tce <za 9msc> może nawet do 8k bd dochodził, może wiecej W wakacje może jeszcze prace dorywczą znajdę Te rzeczy nie zostały wzięte pod uwagę:F
BTW lepiej kupować motocykl jesienią, pod koniec sezonu czy wiosną?
Wydaje mi się że jesienią ludzie sprzedają bo chcą się pozbyć i sami ogarnąć nowy sprzęt na wiosnę, a jak sprzedają wiosną to już im się spieszy i są pod pewną presją czasu i rozpoczynającego sezonu. Co o tym myślicie?

[zaczekaj]

Polecę Ci Trampka na pierwsze moto.
Zaczęłam nim jeździć chwilę po 18nastych urodzinach.
Duża nie jestem ( ok 166cm), Trampek nie obniżany, dałam radę, ale Afryki już się trochę bałam.
Trampek z 1987 roku, kupiony za naprawdę nieduże pieniądze. Stan wizualny pozostawiał wiele do życzenia, ale serducho było zdrowe i to się liczyło.
Przejeździłam nim dwa lata, bez żadnych awarii, poleciałam na Bałkany. Zero problemów.
Teraz dokupiłam do garażu xt600e z 2001 roku. Głównie ze względu, że jest ciut lżejszy, a i lubię pojeździć po bezdrożach. Trampek tam niestety mnie już czasem wykańczał
Jeśli myślisz o turystyce to niestety xt600 nadaje się na asfalt trochę mniej.
Nie to, że się nie da. Jest tylko mniej komfortowo. I dobrego xtka też znajdziesz w niedużych pieniądzach. Zależy też na jakim roczniku Ci zależy.
Powiem tylko, że ponoć najlepsze są te jeszcze z kopajką
Starszy xtek plus remoncik silnika i masz motocykl na długooo

Powodzenia i goń marzenia

[Ziarko]

Napisał zaczekaj

Jeśli myślisz o turystyce to niestety xt600 nadaje się na asfalt trochę mniej.
Nie to, że się nie da. Jest tylko mniej komfortowo.

w porównaniu do trampka czy simka?

[Marcin-BB]

Najlepsze motocykle robili Japończycy pomiędzy rokiem '90 a 2000. Potem to już równia pochyła z nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę.
W yamahach czy hondach z początku lat '90-tych problemy możesz napotkać tylko z pierdołami, które sam usuniesz.
Mając 5 czy 6 tyś nie napinałbym się na rocznik tylko szukał czegoś zadbanego i nie wytłuczonego by nie zaczynać przygody z motocyklami od remontów
Nie ma się co bać "starych" japończyków- naprawdę!
Mój "Parch" jest z '86 roku i ufam mu bardziej niż nowym badziewiom z plastiku.

[matjas]

Napisał Marcin-BB

Mój "Parch" jest z '86 roku i ufam mu bardziej niż nowym badziewiom z plastiku.

ototototo bardzo dobry rocznik to chyba był moja XL600LM też była z '86 i na pierwszym IZIm dostałem nagrodę za najstraszą dryndę na zlocie ale nie miałem żadnych oporów, żeby jechać nią na drugi koniec polski.
jechała powoli ale zawsze dojechała tam gdzie chciałem i dowiezła z powrotem do chaty...

matjas

[[Maciek]]

Cieszę się bardzo, bowiem poszerzyliście bardzo moje horyzonty jeśli chodzi o sprzęty na początek. Co do np XT nie wiedziałem, że coś takiego wgl istnieje:F

Dziś spotkałem w korku spowodowanym łataniem drogi Trampkarza na numerach WM
Chwila rozmowy w postoju i moge potwierdzić, że Trampkarze to fajni ludzie są:F

[krzeszu]

Hej - tez na pierwsze moto wybrałem trampka. Rocznik 92, przez 2 sezony bezawaryjna jazda. Potem przesiadka na africe, która po tramku wydała mi się ogromna I to była dla mnie idealna kolejność.

[[Maciek]]

Witajcie, w dniu zakończenia roku szkolnego dostałem cynk o tym, że sasiad przyjaciela z kuńca wsi sprzedaje GS'a 500F. Właściciel zbiera 13koła na FZRkę już upatrzoną i zgodził się mi sprzedać motocykl, jak tylko się dorobię, po wakacjach, a może później. Także Suzuki mam już zaklepane. Pewnie nie jesteście zadowoleni, z tego, że nowego czarnucha mieć nie bedziecie?

[zaczekaj]

Jeszcze przyjdzie czas na Africe, zwłaszcza jeśli w twych żyłach płynie czarna krew :-D

[motoMAUROxrv]

"Czarnuchem" to Ty już raczej jesteś -pomimo chwilowych wątpliwości ... I nie jest też żadną ujmą dalsze oswajanie "mototematu" przy pomocy innej dworskiej damy (), zanim dostąpisz zaszczytu "ujeżdżania" Królowej...