Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.11.2013, 11:01   #61
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 42 min 32 s
Domyślnie

Tylko nie zakumałem czy chłopaki zawrócili z Theth czy nie?
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.11.2013, 22:12   #62
jawy88


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: KROSNO
Posty: 27
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
jawy88 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 1 godz 48 min 24 s
Domyślnie zawrócili

Niestety droga jest na tyle słaba, że Barwin na GS po 3 czy 4 glebie mówi pass. Przy każdym podnoszeniu bestii zalewamy się potem, każde ruszenie z miejsca pod górkę to fontanny kamieni. Pomagam Barwinowi na tyle ile daję radę, ale miejscami nawet trudno ustać, drobne kamienie usuwają się spod nóg. Ledwie przejechaliśmy 4-5 km i zawracamy.
jawy88 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.11.2013, 00:19   #63
mikelos
 
mikelos's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 643
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 20 godz 39 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał jawy88 Zobacz post
Niestety droga jest na tyle słaba, że Barwin na GS po 3 czy 4 glebie mówi pass. Przy każdym podnoszeniu bestii zalewamy się potem, każde ruszenie z miejsca pod górkę to fontanny kamieni. Pomagam Barwinowi na tyle ile daję radę, ale miejscami nawet trudno ustać, drobne kamienie usuwają się spod nóg. Ledwie przejechaliśmy 4-5 km i zawracamy.

Trasa w dół doliny Teth jest na początku słaba - sprawdziliśmy na sobie. Podobno dalej jest już lepiej. Myślę że jest przejezdna także dla GS, tylko trzeba mieć mniejszego kaca, być lepiej wjeżdżonym w maszynę i szutry. Barwin jeździł całe życie sportami po asfalcie a tu nagle dosiadł wielkiego kloca i ktoś mu mówi żeby zapylał po kamieniach. Pierwszy raz jak jechałem po szutrach na Krymie, to miałem gacie pełne strachu - trzy lata później i 35 tys km dalej umiem ciut więcej, granica robienia w majty się przesunęła. Trzeba dużo pokory, samozaparcia i treningu - wszystkiego można się nauczyć.
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.11.2013, 17:48   #64
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 42 min 32 s
Domyślnie

Wiadoma sprawa -jeszcze raz dzięki za relacje.
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2013, 12:33   #65
Marulin
 
Marulin's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2013
Posty: 79
Motocykl: DL650, XT660Z
Marulin jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 21 godz 12 min 26 s
Domyślnie

Tego samego dnia wjechałem na DL650 bez wiekszych problemów (wyprawa Orzep Marulin, Gumbas). Wasze gadki o kamieniach wielkości głowy, przepaściach i zsuwajacych się motocyklach niebardzo się sprawdziły. Do czasu Albanii nigdy nie jeździłem po szutrach. Heideau K-60 założyłem tydzień przed wyjazdem...
Marulin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2013, 12:47   #66
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 42 min 32 s
Domyślnie

Po prostu masz talent! Każdy ma inny próg tolerancji i powinien wiedzieć kiedy powiedzieć dosyć,że tak ładnie się wypowiem.
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2013, 12:35   #67
mikelos
 
mikelos's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 643
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 20 godz 39 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Marulin Zobacz post
Tego samego dnia wjechałem na DL650 bez wiekszych problemów (wyprawa Orzep Marulin, Gumbas). Wasze gadki o kamieniach wielkości głowy, przepaściach i zsuwajacych się motocyklach niebardzo się sprawdziły. Do czasu Albanii nigdy nie jeździłem po szutrach. Heideau K-60 założyłem tydzień przed wyjazdem...
Opis jest zawsze rzeczą subiektywną - każdy ma prawo opisać to co widzi na swój sposób. Razem z nami do doliny Teth wjechała ekipa gdzie były ze 3 DL - też dały radę. Jakbyś czytał uważnie, to mój opis drogi dotyczy wyjazdu z doliny w dół a nie powrotu tą samą drogą. Jechałeś tamtędy ?
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2013, 15:11   #68
gumbas24h
 
gumbas24h's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Czernica
Posty: 140
Motocykl: Transalpinus Rex
gumbas24h jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 16 godz 10 min 20 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Marulin Zobacz post
Tego samego dnia wjechałem na DL650 bez wiekszych problemów (wyprawa Orzep Marulin, Gumbas). Wasze gadki o kamieniach wielkości głowy, przepaściach i zsuwajacych się motocyklach niebardzo się sprawdziły. Do czasu Albanii nigdy nie jeździłem po szutrach. Heideau K-60 założyłem tydzień przed wyjazdem...
No zjazd w drugą strone raczej przyjemny niebył pod względem jazdy bo widokowo 5+. Wole raczej szybsze szutry niż omijanie kamieni. GS Orzepa już nawet miał stan podgorączkowy Marulin chyba zapomniał o wueskach i emzetkach i wszechogarniających szutrach i błotach gór złotych( szalone lata 90), pokonywanych na 30letnich degumach w 1/3 biegnąc i próbując odpalić sprzęta
W druga strone na petli Teth najgorszy był początek, a potem ogólnie trasa ok. ale jak bym był bo ostrym wieczornym treningu i kilka razy dźwigał motonga też bym stracił zapał
__________________
KLU KLUX HONDA MINOLTA TEAM
gumbas24h jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2013, 21:17   #69
mikelos
 
mikelos's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 643
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 20 godz 39 min 9 s
Domyślnie

Jednym słowem - da się to przejechać całą pętlę i to ciężkim sprzętem - gratuluję ! Trzeba pewnie większej determinacji niż nasza w tamtym dniu. Ale ja tam jeszcze wrócę - w Albanii jest tyle pięknych szutrów...ehhhh.
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2013, 18:15   #70
Captain
 
Captain's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Austria
Posty: 12
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Captain jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 3 godz 1 min 52 s
Thumbs up

znakomicie

great Ride Report from my favorite countrys, excellent pics
thank you for the gpx file
Captain jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Daj mi ten kamień i daj mi ten kamień, czyli jak w maju 2013 byłem w Albanii. Pils Trochę dalej 29 25.04.2017 13:52
12-15.09.2013 Rumun przez UA/HU/SK asfaltem giennios Umawianie i propozycje wyjazdów 0 02.09.2013 16:18
Dominator mały i duży Pavlo Inne - dyskusja ogólna 4 29.02.2012 19:30
36h w Albanii [2011] Neno Trochę dalej 18 30.11.2011 15:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.