Robot sprzątający

[Novy]

Pany i Panewki - odświeżę nieco.

Już byłem przed klikiem i zakupem Roborock'a S5 Max, ale zauważyłem, że pojawił się (jak mniemam) następca, czyli Roborock S7.

Posiada ktoś? Ma jakieś doświadczenie? Wypowie się?
Chętnie wysłucham wszystkie za i ...za

[colles]

Napisał Novy

Pany i Panewki - odświeżę nieco.

Już byłem przed klikiem i zakupem Roborock'a S5 Max, ale zauważyłem, że pojawił się (jak mniemam) następca, czyli Roborock S7.

Posiada ktoś? Ma jakieś doświadczenie? Wypowie się?
Chętnie wysłucham wszystkie za i ...za

Na temat 7 się nie wypowiem ale posiadam 6 i jest rewelacyjny. Rzadko kiedy używany jest zwykły mop bo skubaniec odwala kawał dobrej roboty. Wg mnie będziesz Pan zadowolony

Mam S5 Max i tez uwazam ze jest rewelacyjny, nowszy pewnie cos lepszy ale terazniejszy skubaniec dziala, sie nie psuje, robi robote wiec nie predko szykuje sie na zmiany .

[Colbe]

Ja dopiero co zakupiłem S5 MAX, stosunek jakość/cena najlepszy w porównaniu z nowszymi modelami. Z jakości sprzątania jestem jak na razie zadowolony.

[muszel72]

To ja tylko potwierdzę, że mój Roborock 5 zasuwa od roku z kawałkiem codziennie i nie chce się zepsuć

[Lucky Luke]

Polecam roboroca , dwa kocury w mieszkaniu prawie 100metrów i robot sprząta 2-3 razy dziennie. Nie psuje się i oszczędzą dużo mojego czasu. roborock s6 maxv
Ściera też parkiet na mokro , z czystym sumieniem polecam

[Mieciek]

Napisał Novy

Pany i Panewki

Dokurviator !
Wybaczcie off top.

Jak Lucky Luke
u mnie kot i 3 dzieci małych
Roborock robi każdego dnia i na chwile obecną absolutnie żadnego problemu a tyra tak już chyba 2.5 roku.

[GregoryS]

Dwa pytania do posiadaczy takiej maszynki - czy to roborock czy inne.

1. Czytam ze przy kotach sprzet daje rade, czyli rozumiem ze nie ma problemu np z poroznoszonym wszedzie zwirem z kuwety ? Moj kot to rodzony górnik, rozrzuca zwir wokolo dopoki nie dokopie sie do samego dna kuwety. Nie wiem czy zwir betonitowy nie zapcha malego odkurzacza w takim robocie

2. W mieszkaniu mam niestety spory próg - 8 cm wysokosci, ktory dzieli mi lokal na dwie mniej wiecej rowne czesci. Czyli dla takiego robota przeszkoda nie do przekroczenia, a to oznacza ze sprzatac bedzie tylko jedna czesc. Da sie to jakos obejsc ? na razie pomysly mam dwa - zrobic mu mala rampe na ten próg zeby mogl wjechac. Pytanie tylko czy jest na tyle ogarniety zeby ją znalezc i potrafic wjechac/zjechac.
Lub drugi sposob, po prostu przenosic go recznie np co drugi dzien z jednej czesci na druga. Tylko czy wtedy nie popierniczy mu sie kwestia mapowania ktora zrobil juz dla poprzedniej czesci ?

[muszel72]

Ze żwirem sobie poradzi. Z rampą nie, w sensie, że jej nie znajdzie bez oznaczenia gdzie ma wjechać. jeśli raz mu się uda to tak zmapuje i będzie po niej jeździł.

[Lucky Luke]

Napisał GregoryS

Dwa pytania do posiadaczy takiej maszynki - czy to roborock czy inne.

1. Czytam ze przy kotach sprzet daje rade, czyli rozumiem ze nie ma problemu np z poroznoszonym wszedzie zwirem z kuwety ? Moj kot to rodzony górnik, rozrzuca zwir wokolo dopoki nie dokopie sie do samego dna kuwety. Nie wiem czy zwir betonitowy nie zapcha malego odkurzacza w takim robocie

2. W mieszkaniu mam niestety spory próg - 8 cm wysokosci, ktory dzieli mi lokal na dwie mniej wiecej rowne czesci. Czyli dla takiego robota przeszkoda nie do przekroczenia, a to oznacza ze sprzatac bedzie tylko jedna czesc. Da sie to jakos obejsc ? na razie pomysly mam dwa - zrobic mu mala rampe na ten próg zeby mogl wjechac. Pytanie tylko czy jest na tyle ogarniety zeby ją znalezc i potrafic wjechac/zjechac.
Lub drugi sposob, po prostu przenosic go recznie np co drugi dzien z jednej czesci na druga. Tylko czy wtedy nie popierniczy mu sie kwestia mapowania ktora zrobil juz dla poprzedniej czesci ?

Oczywiście żwirek łyka bez problemu, próg to taki myślę że max 2-3cm pokona , rampę powinien znaleźć. Piszę o modelu z kamerą , bez może nie dać rady.
A i jeszcze jedyna wada , teoretycznie powinien omijać kable i tasiemki , w praktyce nie omija, potrafi też wciągnąć skarpetkę lub sznurówkę od buta i jeździć z nim aż się zablokuje.
Same bytu rozpoznaje i omija , to samo chokery , wazony , wtyczki elektryczne..., spory kawałek ciasta uznał za odchody zwierząt i słusznie ominął
Do działania potrzeba wifi w chałupie.