Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Pamiętnik > Orzep

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04.05.2014, 22:38   #11
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,751
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 4 min 0
Domyślnie

Ech Orzeppie, a zes mi poligon zrobil...

Berlin, piatek rano 6,30, kawa, fajek, spojrzenie na termometr =4 kreski powyzej..., pada deszcz, bardzo smutny szary dzien, slonce bylo przez ostatnie 2 miesiace, z czwartkiem wlacznie i 20 stopni... ubieram sie, schodze odpalam afryke, wciagam kask, maszyna gasnie... krece, krece, nigdy jeszcze mnie nie zawiodla... krece dalej, nie odpala, se mysle: pewnie to za ten beemowski wahacz... Patrze do baku, sucho, patrze w niebo i widze jaki polew ze mnie masz...

Pcham zloma do stacji 200m, w przeciwdeszczowce, pelnym rynsztunku, w sumie to juz mokry w srodku i na zwenatrz... tankuje, kierunek BMW na Spandau, tam gdzie mielismy wkrotce jechac.... Przy bramie wejsciowej wybudowali tam ostatnio wieze z oknami, w jednym oknie GS 12ty. Pod oknem nie moglem niestety znalezc ziemi, ale wzialem dwie garscie blota. Sorry...

Wio na autobane. Mijam granice miasta, grzanie manetek na full, zimno jak cholera, przestaje padac i zaczyna konkretnie lac...

Jestem tego pewny,
wglebi duszy o tym wiem,
ze gdzies na szczycie gory,
wszyscy razem spotkamy sie.


Pare kilometrow poznej silnik gasnie, w ulewie, miedzy autami ztaczam sie na pobocze i znowu patrze w niebo, i juz slysze ten smiech.... Afryka jeszcze nigdy mnie nie zawiodla, nigdy!!... dzis juz drugi raz. Sciagam szlauch z baku, paliwo leci, nastepnie z pompy, krece rozrusznikiem - tez. Co jest? Zakladam, rozrusznik - maszyna pali. Zmarzniete rece nie maja sily zapiac kasku, rekawiczki ciezko zalozyc, deszcz zalewa oczy. Lewy pas i do przodu. 10 km dalej... silnik gasnie, idealnie na zjezdzie na parking, jednak zabraklo 200 m... Pcham motura w ulewie, temperatura odczuwalna zadna, bo rece juz nic nie czuja, do tego pod gorke, zdyszany parkuje, mokry w srodku i od srodka...

Mimo swiata ktory,
kocha i rani nas dzien w dzien,
gdzies na szczycie gory,
wszyscy razem spotkamy sie.


Se mysle, nie robie nic. Wyciagam fajka, patrze w niebo z ktorego leje jak z wiader, nawet nie szukam dachu, bo za daleko zeby zloma pchac, slysze w myslach jaki niezly polew ze mnie masz, szydera na maxa. Pewnie innym pokazywales co to jest Africa Twin i jej legendarna ziemska bezawaryjnosc i jej ortodoksyjnego ortodoksa wierzacego w jej bezawaryjnosc... Po 20 minutach odpalam, silnik zagaduje. Kask, rekawiczki, lewy pas, ogien...


40km dalej
Silnik gasnie, pobocze, fajek, .... po 10 min rozrusznik i do przodu... Tak, wiem mam zloma, gdybym mial Beemke ... Tak, to byly sytuacje, ktorych nijako nie mozna w zyciu wytlumaczyc, ale one naprawde sie dzieja...


Gdzies daleko i bardzo wysoko,
gdzie zwykly smiertelnik nie stapa tam noga
gdzie spokoj, harmonia i natury zew,
gdzie slychac szum drzew i ptakow spiew,


Kolo Legnicy juz nie pada, motur tnie jak strzala, zimna juz nie czuje, nic nie czuje... zeby graja jak zawory w starym dizlu...
Wroclaw, spozniony jestem o godzine, wszyscy wychodza z kosciola.

Motocykle od chopperow, przez scigi, turystyki po enduro,z kazdego typu, cale pobocze. W sumie sam jezdziles na kazdym, jak malo kto miales wiedze motocyklowa a nie forumowa....

http://www.teamleszcze.com/leszcze.p...uad&squadid=37

Wyjezdzamy, robi sie kolumna, ryk silnikow, do odcinki...

Kilometr dalej cmentarz, parkujemy... Ciezko pisac o pogrzebie, bo kazdy przezywa go na swoj sposob, ciezko dobrac slowa, polonista nie jestem. Pogrzeb byl dla mnie inny niz wszystkie, muzyka plynela z glosnika, wszyscy skupieni, totalny brak ludzi patrzacych na zegarek i spogladajacych w kierunku wyjscia... Tutaj wszyscy wpatrzeni w jednym kierunku, cisza, nikt nie gada i ta muzyka i jej slowa...



Nawet kumplom postury pudziana plynely lzy....Ta cala sytuacja miala w sobie cos magicznego. Jakbys siedzial na zapakowanym swoim zajebistym zoltym GSie i wyjezdzal w dluuuga podroz, a my przyszlismy pomachac na pozegnanie. Przeciez


gdzies na szczycie gory,
wszyscy razem spotkamy sie.


Daj znac na jakiej gorze bedziesz, podjade kiedys afryka, jak pompa sie zepsuje to dopcham zloma...

z glosnika plynie nastepna piosenka i to pytanie:



i wiem ze nudno by bylo jakby nigdy Ciebie nie bylo. Bedzie nuda w watku, bedzie brakowalo inteligentnych docinek. Tam trzeba bylo wysilic szare komorki aby inteligentnie uszczypnac, bo i riposta szczypala mocno. Ludzie piszacy ze zloscia byli sromotnie wysmiewani lub wogole pomijani. Inteligentnie rzucona rekawica bylo podnoszona blyskawicznie a potyczka sie toczyla przez kilka stron, sama radosc pisania ... W sumie tylko takiego Ciebie znalem, kilka maili, jedno spotkanie na Grodzcu...

Motury odpalaja, odcinka, klaksony, ryk bardziej czuc niz slychac...

i pojechales w podroz. To bylo 2go maja 2014r....


p.s.: nigdy nie spotkalem kogos, kto tak czesto i w taki sposob smial sie ze swojego motocykla
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...postcount=6239
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...postcount=6103

p.s. psa: afryke prawie juz zamawiales...
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...postcount=6119

dla tych co nie znali niech poczytaja tutaj i kolejne dziesiat stron
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1908&page=583

--------------------------------------------------

Wroclawskim Czarnuszkom i Czarnuchom dzieki wielkie za przyjecie pod strzeche, rozmrazanie za pomoca piorunianu cytrynowego, karmienie, nocne rozmowy garazowe i dzienne tez. Za tanie pierogi 100km od miasta i wogole za wszystko wszystkim, wiecie za co i komu
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.

Ostatnio edytowane przez fassi : 04.05.2014 o 22:53
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.05.2014, 22:46   #12
ex1
 
ex1's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Szczecin
Posty: 2,969
Motocykl: CRF1100
ex1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 7 min 45 s
Domyślnie

Było grubo!!!
i kurde mnie Orzep też zepsuł KATA!!! wróciłem pociągiem!
__________________
Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie..
ex1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.07.2014, 21:05   #13
snake
 
snake's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2013
Posty: 52
Motocykl: RD03
snake jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 2 godz 56 min 10 s
Domyślnie

ja piernicze teraz widzę iż mój kolega, obrońca bmw na tym zacnym forum nie żyje - cośmy przegadali, cośmy pokonserwowali to ja tylko wiem............ i on.
bardzo mi przykro. To on mi pomógł po zakupie bmw gs, na niego zawsze można było liczyc.

chłopaku trzymaj się a modlic się za Ciebie będę wraz z rodziną .
spoczywaj w spokoju .....

bardzo mi smutno,,
snake jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.04.2015, 14:47   #14
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,751
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 4 min 0
Domyślnie

Don Orzeppe,

rok minal jak z bata i Ci powiem ze ohydnie nudno bez Ciebie. Watek BMW grzeczniutki i nie ma co czytac, brak inteligentnych docinek i szydery. Juz nie wiadomo czy lepsza ta afryka czy ten gejes, czy da sie lubic to bmw czy nie.

Wesolych relacji z podsmiechujkami tez brakuje




I Ciebie tez tu brakuje


Wiec se chociaz ogladne


I wspomne


W przyszlym miesiacu Cie odwiedze a dzisiaj zapalam na ekranie [']

ps. Ex byl ostatnio na BMW days wiec widac szanse na poprawe, Myku dalej pucuje cycki, mi afryka ohydnie rdzewieje ale i tak nie zamienie na beemke

ps2:
http://www.teamleszcze.com/wyswietl2.php?id=3683
http://www.teamleszcze.com/wyswietl2.php?id=3385
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.

Ostatnio edytowane przez fassi : 26.04.2015 o 14:58
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.04.2015, 22:24   #15
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 52 min 45 s
Domyślnie

Dwa tygodnie temu gadalem z Grubasem,bedac we Wrocu.U niego wszysto ok,tylko nuda i nie ma z kim podbijac pileczki .Szybko ten rok zlecial...
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.05.2015, 01:14   #16
RAFWRO
 
RAFWRO's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: WROCŁAW
Posty: 655
Motocykl: RD07
RAFWRO jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 dni 2 godz 10 min 10 s
Domyślnie

ech...kruche
RAFWRO jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.05.2015, 04:42   #17
Brambi
 
Brambi's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 457
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
Brambi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 9 godz 49 min 36 s
Domyślnie

Ale jak Orzep tam na górze rozpropagował wyższość GSów nad Afryką hm to będziemy mieli się z pyszna.
Brambi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Zlot Jesienny im. Orzepa ? - propozycja mario33 Imprezy forum AT i zloty ogólne 51 10.09.2014 23:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.