Dryndą po krzaczorach

[matjas]

Ja tej baterii nigdy nie dałem rady. Zawsze wysiadałam wcześniej.

[Adagiio]

O widzisz taki sam silnik mam u siebie, te 80 km w trybie auto, który sam sobie ustawiłeś ? Z doświadczenia to po połowie zużycia baterii system podaje bzdury odnośnie autonomii, przynajmniej u mnie jest nie realne do przejechania tego w górach. Co do telefonów to się nie znam, czytałem że wibracje mogą coś tam uszkodzić. Ja jeżdżę z garminem, który robi 20 godzin na akumulatorkach, ale w zeszłym tygodniu pojechałem na SK, zapominając że nie mam mapy SK i musiałem użyć telefonu, tylko bateria szybko znikała. Telefon w kieszonce to słabe rozwiązanie a i muszę przyznać ze windy maps jest dużo fajniejsze niż stara mapa topo w graminie, szlaki są oznaczone kolorami a nie przerywaną kreską i widać znacznie lepiej.

[trzykawki]

To 80 km na 50% może być realne. Z mojej , najdłuższej na ebike drodze wróciłem na 14% po 102 km . Z tym że, ostatnie 10 było w pełnym doładowaniu i z 38 km/h. Według mnie zeżarło to min 10% baterii. Czyli przy 90 km miałem pewnie jakieś 30, może 35%. To by sugerowało wynik w okolicach 40-45% przy 80km. Co przy mojej masie , dla zawodnika normalno wagowego, dałoby 50%. U mnie bateria 700 silnik brose 90 nm, wycieczka była oczywiście po płaskim w trybie eco

[Adagiio]

Nie mam odniesienia do autonomii jeżdżąc po płaskim. Moje przejeżdzki odbywają się wyłącznie w górach w przedziale 60 - 80 km, przewyższeniami rzędu 1500 – 2500 m, dlatego napisałem że system podaje nie realne przebiegi. Na trybie auto, gdzie w 90% jeżdżę, podaje zasięg 162 km a ja nigdy nie przejechałem więcej jak 80 kilka.
Pewnie jadąc po w miarę płaskim terenie jest realne te 150 km .

[Danny]

To zdecydowanie była wycieczka po płaskim terenie i twardej nawierzchni, dlatego wspomniałem o XC. 40 km w "tamtą" stronę przy baksztagu więc głównie prędkości niewspomagane rzędu 27-28 km/h, połowa w trybie ECO a na koniec przełączyłem na AUTO, jak dojechałem do chłopaków na żwirownię to zeszło 20% baterii. Powrót już pod wiatr więc tryb AUTO, średnia prędkość okolice 25 km/h czyli obszary wspomagane więc silnik miał więcej do roboty, jak dojechałem do chaty to trip pokazywał 81 km a bateria 50%. Podoba mi się potencjał wycieczkowy tego sprzętu, jak jest potrzeba gdzieś dalej podjechać to 1 bar więcej w oponki, trasa rowerowa na Google Maps i można jechać myślę spokojnie 60 km od domu i nie martwić się o powrót.

Sytuacja wygląda oczywiście diametralnie inaczej kiedy użytkuje się ten sprzęt zgodnie z jego przeznaczeniem

[steve69]

Napisał Adagiio

O widzisz taki sam silnik mam u siebie, te 80 km w trybie auto, który sam sobie ustawiłeś ? Z doświadczenia to po połowie zużycia baterii system podaje bzdury odnośnie autonomii, przynajmniej u mnie jest nie realne do przejechania tego w górach. Co do telefonów to się nie znam, czytałem że wibracje mogą coś tam uszkodzić. Ja jeżdżę z garminem, który robi 20 godzin na akumulatorkach, ale w zeszłym tygodniu pojechałem na SK, zapominając że nie mam mapy SK i musiałem użyć telefonu, tylko bateria szybko znikała. Telefon w kieszonce to słabe rozwiązanie a i muszę przyznać ze windy maps jest dużo fajniejsze niż stara mapa topo w graminie, szlaki są oznaczone kolorami a nie przerywaną kreską i widać znacznie lepiej.

Tu masz dobre mapy : https://bobiko.blog/2023/02/darmowe-...-garmina-2023/

[rumpel]

Adam pobierz sobie mapę z

https://garmin.opentopomap.org/#poland


i szlaki z (UMP Szlaki)


http://ump.waw.pl/wszystkie.html

[Adagiio]

Super.
Wyślę do Ciebie jak przestane jeździć to mi to ogarniesz . Chyba że wpadniesz na jesienny BN .

[rumpel]

co, gdzie, kiedy ?

[matjas]

No to my trzy stare pedały w końcu się spotkaliśmy. Udało się po raz pierwszy wyciągnąć moją młodzież na eMTB. Zdjęcie przed obiadem wiec mina mówi sama za siebie
Pogranicze CZ PL MEGA. Bardzo fajne trasy, dużo w górę, dużo kombinowania.