Dryndą po krzaczorach - Strona 93 - Africa Twin Forum

Ropuch · 10.05.2021, 08:05

Cytat:

Napisał calgon

Kolega Kristoch dał mi popalić .
56km singlami i 1.200 przewyższenia dało w dupę.
Bardo robi się całkiem atrakcyjne rowerowo.Musze sie nauczyć kręcić elektrycznym ustrojstwem.Zostało mi 10% baterii a Krzychowi chyba 40%.
Dzieki za wyjazd.

Może nadwaga zeżarła Twój prund

Navaja · 10.05.2021, 08:31

Ropuch, jak Ci nie wstyd

Calgon
wyyeb tę ciężką baterię i ze trzy kilo silnika i przestaniesz się martwić o prund.

Zazdroszczę, że macie blisko w fajne górki.

greenman · 10.05.2021, 08:43

Jakby ktoś chciał w górach świętokrzyskich pojeździć to ja chętnie, kondycji zero (za to silnik jest), a rower raczej uniwersalny niż górski, ale można coś pomyśleć.

calgon · 10.05.2021, 10:06

Ropuchu nie róbmy afery to tylko 10 kg miedzy mna a Kristochem��

majkowski1 · 11.05.2021, 07:31

Ale się "piknie" zrobiło, pogoda super, wiatru prawie nie ma, nic tylko kręcić...
Pierwszy raz z przypadku odwiedziłem Kamieniołom Zygmuntówka, tuż obok jaskini na Czerwonej Górze. Nawet pojęcia nie miałem, że takie miejsce koło szpitala i można spacerki uskuteczniać. Nice! 50km, nie wiele, choć nogi dziś bolą (bardziej kolana)..

aadamuss · 11.05.2021, 10:13

Jak kolana to może coś nie tak ze zmianą biegów?

rumpel · 11.05.2021, 10:45

Cytat:

Napisał calgon

Ropuchu nie róbmy afery to tylko 10 kg miedzy mna a Kristochem��

to masz przelicznik 10kg=30%

majkowski1 · 11.05.2021, 15:33

Cytat:

Napisał aadamuss

Jak kolana to może coś nie tak ze zmianą biegów?

Eee ee, kolana to problemy "głupoty dojrzewania" (tak to nazywam), stare dzieje...
I troszkę bez odpowiedniego przygotowania jeszcze do sezonu, za dużo km (45 chyba), a czasu nie było wiele (niecale 2h)... Głupota moja, ale jak pogoda jest i rower działa to od razu wskoczę...

Emek · 14.05.2021, 14:20

Pioch , pioch i pioch.

Adagiio · 15.05.2021, 18:49

Inny region i niestety dalszy ciąg masakry wycinkowej. Zaczynam się zastawać czy ktoś nad tym panuje, są miejsca gdzie po prostu nie ma już drzew i są to spore obszary a spustoszenie jest ogromne i nic nie posadzone. Nawet mnie co ma na ekozjebów grubo wyjebane bardzo zasmucił ten widok. Dla tych co bywają w BN zapewne pamiętają jak te miejsca wyglądały dwa lata temu, a nawet na jesieni.

10.05.2021, 10:06	#924
calgon Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw Posty: 2,393 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000 Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s	Ropuchu nie róbmy afery to tylko 10 kg miedzy mna a Kristochem�� __________________ Agent 0,7

10.05.2021, 08:31	#922
Navaja Zarejestrowany: Jun 2010 Miasto: Halinów Posty: 927 Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA Online: 1 miesiąc 3 tygodni 19 godz 31 min 58 s	Ropuch, jak Ci nie wstyd Calgon wyyeb tę ciężką baterię i ze trzy kilo silnika i przestaniesz się martwić o prund. Zazdroszczę, że macie blisko w fajne górki.

10.05.2021, 08:43	#923
greenman Zarejestrowany: Jul 2017 Miasto: Ostrowiec Św. Posty: 480 Motocykl: KTM 640, NAT Online: 3 miesiące 5 dni 20 godz 45 min 12 s	Jakby ktoś chciał w górach świętokrzyskich pojeździć to ja chętnie, kondycji zero (za to silnik jest), a rower raczej uniwersalny niż górski, ale można coś pomyśleć.

11.05.2021, 07:31	#925
majkowski1 Zarejestrowany: Jun 2017 Miasto: CK Posty: 628 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: do AE Online: 2 miesiące 3 godz 9 min 28 s	Ale się "piknie" zrobiło, pogoda super, wiatru prawie nie ma, nic tylko kręcić... Pierwszy raz z przypadku odwiedziłem Kamieniołom Zygmuntówka, tuż obok jaskini na Czerwonej Górze. Nawet pojęcia nie miałem, że takie miejsce koło szpitala i można spacerki uskuteczniać. Nice! 50km, nie wiele, choć nogi dziś bolą (bardziej kolana)..

11.05.2021, 10:13	#926
aadamuss Zarejestrowany: Dec 2017 Miasto: Poznań Posty: 1,224 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 7 godz 59 min 21 s	Jak kolana to może coś nie tak ze zmianą biegów?

14.05.2021, 14:20	#929
Emek I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 Zarejestrowany: Aug 2015 Miasto: Scyzortown Posty: 10,790 Motocykl: No Afrika anymore Online: 1 rok 6 miesiące 3 godz 38 min 46 s	Pioch , pioch i pioch.