Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.09.2014, 19:20   #951
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Zipo:

1. myśliwi też są motocyklistami (chociażby ja i dwóch moich kolegów)
2. Motocykliści bawiąc się, olewają istnienie innych w lesie. Nie przestrzegają żadnych zasad; Pod blokiem mówią Tobie - nie drzyj mordy, nie jesteś w lesie. Gdy jesteś w lesie, też Ci mówią, nie drzyj mordy, nie jesteś w domu
3. myśliwy nie hałasuje w lesie
4. Leśnicy i myśliwy to też przyjazne ludzie: zwróć uwagę ile wystawiono mandatów a ile upomnień.
5. myśliwi też poświęcają się by ratować zwierzęta, mimo że nimi gospodarują. Robią na tyle dobrze, że ich nie ubywa. Reintrodukują gatunki które wyginęły np. w wyniku chorób i nie korzystnych zmian w środowisku. Siedząc na co dzień w lesie obserwują faktyczne efekty ratowania.

Kłusownik to nie biedak (albo bardzo rzadko). Dziś mało kto kłusuje z biedy. Kłusuje bo to droga na łatwiznę - bo po co pracować?. To po prostu bardzo dobry interes.
Przykład który podałeś:
Czy znasz zasady użycia broni? Nie, bo nie zadawałbyś takich naiwnych pytań.
Gdyby ktoś przyszedł do mnie że jest głodny - nakarmiłbym
gdy ktoś jednak próbuje mnie okradać .......

Dlaczego nie kupisz dziczyzny? Myśliwy też nie ma jej za darmo (ma taniej, ale nie gratis). Pieniądze pozyskane w ten sposób idą na wypłaty odszkodowań za straty wywołane przez dzikie zwierzęta łowne, oraz idzie na dokarmianie itp. akcje. Myśliwy opłaca co miesięczną składkę na gospodarowanie zwierzyną. Stąd tez ma taniej. Chyba uzasadnione, co nie?

Nie wiem, w jakiej branży pracujesz. załóżmy budowlanka. Czy to cos złego, gdy koledzy pomogą Tobie za darmo albo za 1/2 ceny wykończyć mieszkanie?

Ostatnio edytowane przez Ziarko : 08.09.2014 o 19:30
Ziarko jest offline  
Stary 08.09.2014, 19:54   #952
KOKOS
 
KOKOS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 120
Motocykl: nie mam AT jeszcze
KOKOS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 7 godz 5 min 47 s
Domyślnie

Bieszczady i RDLP Krosno to ostatnio dobry przykład
http://m.rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1...e_stracil.html
Powinni przestać łapać motocyklistów, a zacząć łapać się za własne kieszenie

Ostatnio edytowane przez KOKOS : 08.09.2014 o 19:57
KOKOS jest offline  
Stary 08.09.2014, 19:59   #953
KOKOS
 
KOKOS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 120
Motocykl: nie mam AT jeszcze
KOKOS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 7 godz 5 min 47 s
Domyślnie

Takie sobie wyszukałem
http://www.pigipedia.blog.com/
KOKOS jest offline  
Stary 08.09.2014, 20:04   #954
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Gdzie takich zachowań nie ma? Bo jak na razie sugerujecie, iż sprawa dotyczy wyłącznie LP i myśliwych

W prywatnych firmach macie to samo, nawet większe przekręty, ale tam każdy boi się stracić swojej roboty za 1200 zł/mc więc nie kabluje.

Stanowiska publiczne są łatwiejsze do obserwowania. A zawiść ludzka nie zna umiaru. Cała Polska się przecież tym karmi: " twoja d...a wygląda znajomo"

Sąsiad kupił dobry samochód? Nikt nie pyta co zrobić by kupić taki sam. Cała Polska nagle pyta "skąd ma" ?

Cały ten wątek, dowodzi, że jesteśmy w Polsce.
Ziarko jest offline  
Stary 08.09.2014, 20:15   #955
zipo
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał KOKOS Zobacz post
Bieszczady i RDLP Krosno to ostatnio dobry przykład
http://m.rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1...e_stracil.html
Powinni przestać łapać motocyklistów, a zacząć łapać się za własne kieszenie
Kokos
Ja bym powiedzial,ze powinni-smy wylapac te mendy rozkradajace polska kase.
W dyby na 3 dni i chlosta dla wszystkich przedsiebiorczych zerujacych na publicznej forsie.
Ciekawy blog bylego lesnika,dzieki Kokos
Ten raczej nie umial sie wtopic w stado lesne

edit

..he , juz oczyma wyobrazni widze jak Ziarko starannie studiuje tekst bylego kolegi po fachu ,by mogl odpierac ataki wymierzone w lesnych pobratymcow.

Ziarko, to powiedz nam o ile bede mial mieso i flaki taniej, jesli wstapie w szeregi KrolowLasow i bede placil skladke? Stac mnie?
Jest rekrutacja przez Net? Co prawda nie moglbym walic z dwoch rurek do sarenek ale moze moglbym pisac pochlebne opinie o etatystach z Waszego head office?
To jak, pomoglbys koledze wejsc w ten interes?

Ostatnio edytowane przez zipo : 08.09.2014 o 20:47
 
Stary 09.09.2014, 07:54   #956
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Zipo, niektórym wydaje się że to jest drogie.
Motocykl to też droga zabawka. Szczególnie gdy ktoś jeździ dla przyjemności.
Stać Cię na motocykl? Stać Cię i na łowiectwo.

Palisz papierosy? Mnóstwo osób pali. Ci to są dopiero bogaci. Paczka fajek dziennie 20 złx30 dni = 600 zł/mc

W łowiectwie tyle nie wydasz. Przeciętna składka 100-300 zł/miesiąc (zależnie od koła).
Jeśli dziczyzna w skupie 6zł, to dla Ciebie około 4zł. (przeciętna sarna, dzik to 50kg). Z 50kg zwierzęcia masz zwykle około 20-25kg czystego mięsa. Czyli masz mięso w cenie około 10zł/kg gdy sam to robisz.
Pamiętaj - myśliwych obowiązują zasady i limity. Jeśli na całe koło w danym roku zaplanowano odstrzał 10 sztuk, a Tobie się nie poszczęściło, bo Twój kolega z koła bywał częściej i miał farta i odstrzelił te 10 szt. to nikt inny w tym obwodzie nie ma prawa już strzelić nic więcej w tym roku - bo plan został wykonany. Plan może zostać wykonany, gdy ktoś w wypadku samochodowym potrąci Ci te 10 sztuk.
Ziarko jest offline  
Stary 09.09.2014, 08:15   #957
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,627
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 20 godz 40 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał zipo Zobacz post
To jak, pomoglbys koledze wejsc w ten interes?
No wlasnie, Ziarko czy moglbys naswietlic procedure przyjmowania nowych czlonkow do kola lowieckiego? Bez sciemy. Kto decyduje? Wg statusu, prawa.
redrobo jest offline  
Stary 09.09.2014, 08:45   #958
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 1 min 44 s
Domyślnie

Redrobo...nie denerwuj Ziarka bo sezon sie zaczyna i ktoś mu szybciej odstrzeli te kotlety za 10 zł...Kurna , jakby nie było moje kotlety także...A naszemu strzelcowi dłonie zaczną latać od pisania na klawiaturze Wolałbym ,żeby zwierzaki sobie biegały po lesie i jadły żołędzie...
W necie jest duzo informacjo o przyjmowaniu do koła łowieckiego....
Jest mniej wiecej tak jak z tym jeżdżeniem po lasach....niby są zasady i dostepne drogi tylko nikt ich nie zna i nie ma ich oficjalnie(generalizuję).
Podobna sytuacja jak z prawnikami...Dlateg tam się nigdy nic nie zmieni..
Oni nie sa w stanie ewoluować i stare dziady nadają ton tej organizacji...I LP podobnie...Ciekawe jak to wygladało 100 lat temu....

Hihihihh czytam sobie ..

"mały799


Wiadomości: 3
Data dodania: 17.10.2012 18:16 drukuj
Praktycznie od dzieciństwa udzielam sie w tym kole poprzez uczestnictwo właśnie w nagonkach oraz dokarmianiu zwierzyny. Dowiedziałem się również że tylko 1 osoba, a wręcz upierała się żeby mnie nie przyjąć. Także w tym kole spędziłem już pewnie blisko 30 lat. "

a jego nie chca przyjąc do koła ,zeby mógł za 10 zł /kg sobie coś ustrzelic...
30 lat sie gosciu stara...Ziarko, a Ty jak się dostałes?
puszek jest offline  
Stary 09.09.2014, 08:52   #959
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Chcesz wstąpić do Koła, znajdź kogoś kto Cię wprowadzi. Co będzie odpowiedzialny za Twoje czyny i nauczy zasad współżycia przy wykonywaniu gospodarki łowieckiej. A potem staż, robota na rzecz koła: budowanie ambon, dokarmianie zwierząt, objazd łowiska, organizacja transportu np. karmy, siana do paśników, sprawdzanie solanek, wodopojów, szukanie wnyków, inwentaryzacja zwierząt ..... No i przygotowanie do egzaminu łowieckiego, pozwolenie na broń.
Jak się sam nie zniechęcisz, bo oczekiwałeś strzelania jak "Hans z ckm" a tu nudna robota, a strzelania niewiele, a na dodatek tylko towarzyszysz a nie sam strzelasz, a przy okazji nie zrazisz do siebie członków koła, przez niegodne zachowanie. To masz duże szanse zostać w kole. Nowi członkowie są potrzebni.
Ale świni, co będzie robić wokół pióra, rzeźników itp. to nam nie potrzeba. Szacunek do przyrody i kolegów ma być.

Edyta: jak ja się dostałem? chciałem, złożyłem podanie... i jestem

Ostatnio edytowane przez Ziarko : 09.09.2014 o 08:55
Ziarko jest offline  
Stary 09.09.2014, 09:02   #960
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 1 min 44 s
Domyślnie

Jechałem sobie DR-ką przez Beskid Żywiecki po drogach polnych i lesnych i takie mi mysli chodziły po głowie...


Strach myśleć co będzie jak się okaże, że naczelny łowczy jest alkoholikiem, homoseksualista albo swingersem.....A tu paśniki, siano i las....
Kiedys wystarczało być hrabia, szlachcicem, czy księciem i już się z rury dymiło....
Jakby wszedł w problem kłusownictwa to może się okazać ,ze część z kłusowników to "ofiary" systemu rekrutacji...A to abstynent, albo mu się zona łowczego nie spodobała dostatecznie...To musi rodzic konflikty w grupie...Strzelacie czasem do siebie?
W Lasach Państwowych podobna jest procedura?

edit

Cos jest na rzeczy....

"5 lat więzienia grozi kłusownikowi z powiatu łańcuckiego. Mężczyznę, który w kolbuszowskich lasach rozbierał tuszę sarny wypłoszył przypadkowo przejeżdżający tamtędy myśliwy z koła łowieckiego.
Na widok myśliwego mężczyzna pośpiesznie wsiadł do samochodu terenowego i odjechał. Kilka metrów dalej - na drzewie - wisiała częściowo oskórowana tusza sarny.
Po zgłoszeniu przestępstwa kolbuszowscy policjanci ustalili sprawcę . 52-letni mężczyzna trafił do aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również sztucer, z którego zastrzelił zwierzę. Ustalono, że mężczyzna ma zezwolenie na broń i jest myśliwym niezrzeszonym. Mieszkaniec powiatu łańcukiego przyznał się do popełnienia przestępstwa. "


hehehe wy to jak strazacy widze bywacie...
"Grupa wolontariuszy ze Stowarzyszenia "Zielona Swoboda” z Michowa od lat walczy z kłusownikami. Ich patrole, piesze i zmotoryzowane, przeczesują tereny 5 powiatów: lubartowskiego, parczewskiego, radzyńskiego, zamojskiego i włodawskiego. Ostatnio patrolowali okolice stawów hodowlanych w Rawie pod Michowem.

– Wyszliśmy na kłusownika zza górki. Nawet nas nie zauważył, tak był zajęty rozstawianiem wnyków. Jak nas spostrzegł porzucił "sprzęt”, wskoczył do auta i odjechał. Ale rozpoznałem go, to był znany mi myśliwy. Zawiadomiliśmy policję – mówi Michał Chomiuk, prezes stowarzyszenia.

Kłusownik pozostawił na miejscu przestępstwa 20 wnyków oraz potężny potrzask, przywiązany łańcuchem do drzewa.

Po informacji od wolontariuszy policja z Kamionki przeszukała dom myśliwego, którym okazał się 26-latek. –Znaleziono u niego kolejne wnyki. Jak dowiedzieliśmy się w komisariacie w Kamionce, mężczyźnie postawiono już zarzuty –dodaje Chomiuk.

O coraz brutalniejszych metodach kłusowników świadczy ostatni przypadek z Przytoczna. W trakcie przeszukania jednej z posesji znaleziono cztery sztuki broni palnej i mnóstwo amunicji. Stojąca w domu zamrażarka po brzegi była wypełniona mięsem łosia. W stodole ukryte były jego poroże oraz głowa.

– W tym sezonie łowieckim to już 14 kłusownik schwytany przez nasze patrole. Ludzie zabijają wszystko, od jastrzębi po łosie. Jednocześnie, co bardzo nas niepokoi, wyraźnie wzrasta liczba kłusowników używających broni palnej – mówi Michał Chomiuk."


ooo pełno tego ..


"
Myśliwy-Kłusownik złapany
— 16 stycznia 2014 2

14 stycznia 2014 roku funkcjonariusze pajęczańskiej policji odkryli fakt nielegalnego odstrzału dzika.
Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych na terenie miejscowości Chorzew.

Jest to teren działania koła łowieckiego „PERKOS”. Kłusownikiem okazał się łowczy należący do tego koła, 59-letni mieszkaniec miejscowości Żory (woj. śląskie). Myśliwy dokonał wypisu na odstrzał jednej sztuki, a zabił dwa warchlaki-dzika.

Przez policjantów został zatrzymany kiedy wraz z kolegą dokonywał skórowania dzika. Do ujęcia doszło na terenie gminy Rząśnia, gdzie koło łowieckie „PERKOS” ma swoją siedzibę. W dniu wczorajszym łowczy przyznał się do odstrzelenia dwóch sztuk dzików.
Za kłusownictwo podejrzanemu grozi do roku pozbawienia wolności."


A tu to już śmietana..łowczy i STRAŻNIK - ale sciema

"Pół roku więzienia w zawieszeniu - to prawomocny wyrok dla myśliwego i strażnika łowieckiego z Siemiatycz za skłusowanie trzech dzików. Sąd nie uwierzył, że zastrzelił zwierzęta dla ich dobra.
ZOBACZ TAKŻE


Kazimierz M. z niepokojem czekał na wyrok w Sądzie Okręgowym w Białymstoku, do którego odwołał się od orzeczenia sądu pierwszej instancji. Zabolał go zarzut o polowanie bez uprawnień. Jako myśliwy z 27-letnim stażem zgodziłby się na "przywłaszczenie", ale "kłusownictwo" to dla niego hańba. Bronił się, że był przekonany, że strzela do swoich dzików, z hodowli. Jednak obciążyły go zeznania Jarosława Z., mężczyzny, któremu oddał mięso. Tamten też został oskarżony i dobrowolnie poddał się karze. Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, wydział zamiejscowy w Siemiatyczach, uwierzył zeznaniom tego świadka i we wrześniu ubiegłego roku skazał Kazimierza M. na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz na grzywnę.

Obrońca myśliwego wniósł o uniewinnienie. Jego zdaniem sąd popełnił błąd w ustaleniach faktycznych. Bo dziki były tylko dwa, a nie trzy i na dodatek jego klient był przekonany, że strzela do zwierząt, które stanowią jego własność. Ta parka młodych dzików uciekła mu 3 października 2010 roku, w trakcie przewożenia jej samochodem z Siemiatycz do Ciechanowca. Źle zabezpieczył zarówno klatkę, jak i drzwi forda. Później znajomy hodowcy zadzwonił do niego, że w pobliżu upraw kukurydzy buszują takie właśnie młode dziki i nawet przyjechał po niego swoim samochodem, zabrał go na miejsce, by sprawdzić, czy to te same. Kazimierz M. twierdzi, że rozpoznał swoje dziki: - Wiem, że zimy same by nie przeżyły, dlatego je odstrzeliłem - mówił podczas rozprawy apelacyjnej. Dodawał: - Wiem, że źle zrobiłem, wchodząc na obcy teren łowiecki. Niepotrzebnie w ogóle wziąłem ze sobą broń.

Nie uszło mu to na sucho, bo ktoś anonimowo zadzwonił do pracownika straży leśnej. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Prokurator wytknęła oskarżonemu, że myśliwy z takim doświadczeniem powinien znać swoje obowiązki i uprawnienia, a nie zasłaniać się niewiedzą. - Użycie broni myśliwskiej może nastąpić wyłącznie w trakcie legalnego polowania - przypominała.

W czwartek sąd utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, odrzucając apelację obrońcy. W ostrej formie wypowiedział się o obowiązkach myśliwego. Powinien on wiedzieć, że by polować w innym obwodzie, trzeba mieć zgodę dzierżawcy lub zarządcy. W głowie się nie mieści, że myśliwy z wieloletnim stażem chwyta strzelbę, idzie na pole 100 metrów od zabudowań, na pole, gdzie pracują ludzie i chodząc między nimi urządza sobie polowanie. Sąd odniósł się także do argumentów obrony, że myśliwemu żal było hodowlanych zwierząt, które mogłyby nie przeżyć zimy na wolności. - Ma pan prawo do obrony, niemniej sąd ma prawo do oceny jej linii. W żadnym razie te twierdzenia nie zasługują na danie im wiary. Z logiką i doświadczeniem życiowym mają niewiele wspólnego - podsumowała sędzia sprawozdawca Marzanna Chojnowska.

Tym sposobem prawomocny wyrok opiewa na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 500 zł grzywny i ponad 1000 zł na rzecz skarbu państwa tytułem częściowego naprawienia szkody.
"

Ostatnio edytowane przez puszek : 09.09.2014 o 09:15
puszek jest offline  
Zamknięty Temat


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dyskusja o pewnej Afric'e Qba Inne tematy 27 19.11.2012 21:52


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:48.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.