Zakup Ruchola

[Soltys]

Mniej więcej na przeciwko stacji statoil.
pabianicka - łukowa

[Sylwek_76]

Chłopaki wyżej dobrze prawią.

Jeśli podliczysz uczciwie,tak bardzo dokładnie,to niejednokrotnie okaże się,że zakup + solidne doprowadzenie do kultury ruska (a Dniepra w szczególności) to koszt równy lub wyższy niż przeciętna beemka zza zachodniej granicy.

Zresztą,daleko nie masz.Podjedź do mnie na rozmowy garażowe (a najlepiej z kierowcą ) i wsio jasne.

A za przysłowiowe trzy tysi kupisz zaprzęg,na pierwszy rzut gałki nawet nie zgnity i jeszcze wczoraj odpalający i nawet papier będzie miał,ale... To wierzchołek wydatków.

[CzarnyEZG]

Sołtys - dzięki

Sylwek - Dlatego pisze, że 5 kpln jest na zakup. Wiem, że zasadniczo w przeciągu roku będzie do sprzęta do wsadzenia drugie tyle (czy to w częściach, czy w roboczogodzinach)

Czasy gdy swap chciałem robić za 50 pln i żeby jeszcze na piwo starczyło mam za sobą.

Chodzi mi o dobrą bazę do dalszej przygody

ps: Lisków - hmmm - daleko nie mam

[wolly]

Napisał Soltys

Podejdź na pabianicką w Łodzi. Jest tam firma specjalizująca się w ruskach.
Powiedzą Ci wszystko co chcesz widzieć i zorientujesz się w cenach.
Łatwiej będzie czegoś szukać.

no nie tylko tam , pewnie wsadzę kij w mrowisko ale Dniepr to na samym końcu listy jest . Do turystyki to ural na pchanym przodzie ( do wózka) skrzynia Dniepr ze wstecznym o napędzie nie wspominam bo to rzadkość w IMZ ale jest , współczesne części z gównolitu motocykle do spokojnej jazdy 60/80 i dojadą prawie wszędzie tyle ze ręce w smarze co jakiś czas

[CzarnyEZG]

No masz - jak nie tam, to gdzie?

Narazie zaczynam dopiero temat, wiedząc prawie nic, więc napisz coś więcej odnośnie kierunku wyboru (mam na oku zmotę z wybranymi częściami z kilku motocyki ural/dniepr itd, do tego "uwspółcześnienia" ale takie tematy też mają swoje duże minusy)

[redneck]

Chłopaki dobrze piszą, określenie że coś zawsze może się zje.. jest bardzo delikatne.
Sam miałem Dnieperka MT-09, mało nim pojeździłem ale jazda z kiblem to inna bajka.
Największą tragedią są części, które "niby są dostępne w dużych ilościach.
Ich jakość dodaje dużej "frajdy" do całej zabawy remonto- użytkowej.
Jak się uda że pasują to materiał z jago są wykonane skraca znacznie ich żywotność, nie bez powodu zwany jest gównolitem.
Radzę zalogować się na forum http://forum.redmotorz.eu/, fajni ludzie i dużo informacji.

[siwy]

Najbardziej cenione części są te "z epoki" z tzw dawnych zapasów, najlepiej wojskowych.

[CzarnyEZG]

Na Redmotorz już jestem, ale dzięki za link

Myślę, że z jakością części jest podobnie jak z tymi do Łady (kumpel się kiedyś ścigał samarą) - te ze stęplem USSR były najlepsze, później Rosja, te z Białorusi zakładało się za karę, a te z Ukrainy kupowało się na kilogramy (np. mocowania wahaczy przednich)

Zaczynam gryźć temat i pojawiają się pierwsze sprawy na które będę musiał zwrócić uwagę. Dzięki za posty.

ps: jakby ktoś miał coś takiego do sprzedania (kompletną bazę niepomodzoną) to dajcie info.

[nolan66]

Zobacz na OLX na stronę stajni motocyklowej Lubraniec. Byłem kilka dni temu zobaczyć KTMa i widziałem kilka rusków przywiezionych chyba z Ukrainy. W latach 80 jeździłem Uralem i Kaśką. Dobrze zrobionym motocyklem można było śmiało po całym kraju jeździć. Nigdy nie miałem z nimi problemu. W tamtych czasach robiło się silniki na tłokach od malucha a ural o ile dobrze pamiętam na ładzie. Prądnica regler z malucha i jazda. Na paliwo były kartki więc na ksylenie lub toluenie się zapitalało.

[Babel]

Miałem kilka sztuk w swojej karierze - M72/MW czy Ural - czasy przeróbek na chopery itp.
Czasami mnie nachodzi myśl kupna ruska - ale jak sobie przypomne te wieczne problemy... to mi troche przechodzi
Najlepiej byłoby coś kupić z zasobów wojskowych - np MW - ale to nie Twój budżet.
Ja jak bym miał kupić - to raczej dolnozaworowy silnik - z górnych to ewentualnie Ural
Nadal mam kilku znajomych ujedzących ruski - ale silniki to jeden ma od BMW Sahara r75 (jak oglądaliście film Ciało to ten rusek )a drugi r100 a z oryginałów kilku dolnozaworowe silniki.