LASY PAŃSTWOWE - dyskusja

[Ziarko]

Ok, ale masz stan zastany:
Co z psami których by się ludzie dziś pozbywali, bo nie stać ich na opłatę?

W jaki sposób będziesz weryfikował czy opłata jest uiszczona? Tak jak obecnie z szczepieniami obowiązkowymi dla psów? Na terenie mojej gminy ~700 psów jest szczepionych co roku. Powiatowy lekarz weterynarii, szacuje że psów jest 2x tyle.

W żaden sposób nie ustrzeżesz się psów nierejestrowanych. Co z nimi? Do schronisk? Dzisiaj prawo zezwala na odebranie psa rażącego zaniedbywanego. W żaden sposób nie zabrania właścicielowi odebranego psa, mieć następnego dnia nowego psa. A jak ktoś jest biedny jak mysz kościelna (oficjalnie ofkors), to i tak jest na utrzymaniu gmin, a wszelkie wezwania finansowe służą mu jako podpałka do pieca. Im biedniejszy rejon, tym psów jest więcej, szczególnie na ulicach. Takie trochę paradoks.

Obowiązkowa sterylizacja psów nie przeznaczonych do rozrodu? W Wielkiej Brytani to się sprawdziło.
W USA - pies do schroniska, jeśli przez określony czas (zależny od stanu) np. 1 roku, miesiąca itp. nie znajdzie się właściciel, opiekun, adopcja itp. pies idzie do uśpienia.
U nas - wszystkie psy w schronisku (tylko w schronisku) poddaje się obowiązkowej sterylizacji.

U nas jakoś nie ma odważnych do budowania prostego i jednoznacznego prawa.

[redrobo]

W zasadzie to zyczeniowo sobie gdybam. Realnie patrzac na sprawy... jesli wyegzekwowanie sprzatania gowna po piesku idzie ciezko, to wszystko co zwiazane ze zmianami w wiekowych przyzwyczajeniach w tym temacie - pewnie nie do ruszenia

A jesli chodzi o postep? to czasem trzeba zucic granat, odkreslic wszystko gruba kreska...

Nie wiem jakimi kryteriami kieruja sie ludzie znudzeni posiadaniem psa. Ja zadko decydowalem sie zabrac psa ze.schroniska jednak robiac tak , pies taki zostawal u nas do konca.To tylko zwierze i wymaga opieki.Ma mozg i mysli a nawet odczuwa...Panie Mysliwy Krolu Lasu.
No, ale za waszych czasow hycel wylapywal bezpanskie psy i nikogo nie obchodzilo co z nimi dalej sie dzialo.Kto by tam sie takimi pierdolami przejmowal.
Kolejne foto zgrai psow toz to sodoma gomora jest.Kilka samcow biega za jedna samica z cieczka.
Big deal ,grozne bestie mowie ci,rozwalilbys ta zgraje z przyjemnoscia,nie?
To tylko kwestia ustawy ,ktoraby zezwolila na to..

Moze moglbys pomoc i poslal kilku chlopakow na ulice z pukawkami niech reguluja poglowie psow...hm?


Zdiecie sarenki smutne ale nie ma sladow walki na ciele.Bardziej bym zakladal wnyki niz psa, ktory moglby przeciac sarne na pol jednym klapnieciem paszczy, nie powalajac jej uprzednio.Tak ze spoko, nadal "masz racje" i manipulujesz czym sie da byleby miec racje.Cos jak Twoi Kumple z Nadlesnictwa, na tetenie ktorego mialo miejsce tragiczne zdarzenie -smierc Daniela Orzepowskiego-Orzep.
Jeszcze nie bylo nic wiadomo jaka byla przyczyna smierci a Wy,Krole Lasow juz wydaliscie oswiadczenie ze "brawura,nadmierna predkosc,glupota..." jakoby zapobiegawczo.Byleby tylko wasze dupska nadal ogrzewaly te same cieple fotele.
Skompromitowaliscie sie po raz kolejny i nie ostatni zapewne.
Jak mozesz oczekiwac szacunku i zrozumienia bedac reprezentantem tego o czy tu piszemy?

-Nie mozesz.

[kuba_astr]

Odeszliście od tematu Panowie i Panie...


http://www.tvn24.pl/quady-i-motocykl...,460079,s.html


O to tu chodzi a nie o wzajemne oszczerstwa, na advrider.pl kolega Seventinth ujął to bardzo celnie...

http://advrider.pl/viewtopic.php?f=27&t=10849&start=195

[Ziarko]

Napisał zipo

Ma mozg i mysli a nawet odczuwa...Panie Mysliwy Krolu Lasu.
No, ale za waszych czasow hycel wylapywal bezpanskie psy i nikogo nie obchodzilo co z nimi dalej sie dzialo.Kto by tam sie takimi pierdolami przejmowal.
Kolejne foto zgrai psow toz to sodoma gomora jest.Kilka samcow biega za jedna samica z cieczka.
Zdiecie sarenki smutne ale nie ma sladow walki na ciele.Bardziej bym zakladal wnyki niz psa,

Cóż, mydl sobie oczy dalej.
1. kocham swoje psy, rozumiem je. Ale potrafię patrzeć zarówno w skali mikro i makro.
2. wiem, że psy mogą być również wielkim problemem, szczególnie głodne w lesie i znudzone lubiące sobie poganiać za zwierzyną.
3. Co znaczy za Waszych czasów? Dziś nikt tak naprawdę się nie przejmuje i te psy biegają luzem. Potrafią tylko wrzeszczeć że ktoś ma obowiązek - sami robią nie wiele - nawet Towarzystwa co mają w nazwie Przyjaciół Zwierząt.
4. Foto z psami. Tak za suką, ale często masz te psy luźno biegające i atakujące, jak nie sukę to rowerzystę, a jak w lesie czy np. na nieuzytkach nad Wisłą czy inną rzeką, gdzie akurat dziki, sarny znalazły swoje miejsce.
Na forach rowerowych istnieje wiele wątków dotyczących problemów z psami i ich zapobiegania. Uważasz że bez powodu?
5. Zdjęcie sarenki - jeden z wielu przykładów który nie chcesz uznać - to jednak robota psa. Próbujesz wmówić, że psy są niewinne? Nie będę wklejał. Wystarczy że wpiszesz sobie w google właściwe hasło.
6. Sądzisz że człowiek polujący lubuje się w mordowaniu? Głupi jesteś. Bo nie da się tego inaczej określić. Polowania nie można sprowadzić wyłącznie do strzelania, mordu jakbyście chcieli.

Prawdziwe argumenty się skończyły, skoro obrażamy?
Orzepem swój pysk wycierasz? Nie ładnie.

Napisał kuba_astr

Odeszliście od tematu Panowie i Panie...


http://www.tvn24.pl/quady-i-motocykl...,460079,s.html


O to tu chodzi a nie o wzajemne oszczerstwa, na advrider.pl kolega Seventinth ujął to bardzo celnie...

http://advrider.pl/viewtopic.php?f=27&t=10849&start=195

Ja uwazam, ze jestesmy w temacie jak nigdy dotad.
Wystarczy poczytac jak wije sie KrolLasow by utrzymac PR towarzystwa wzajemnej adoracji .
I powiem, ze jestem jednym z tych, co szukaja w lesie ciszy i oderwania od codziennosci, ale bez komentarza nie sposob zostawic to co pisze lesne ziarko.

[puszek]

Po co syty i zasobny w dobra materialne homo sapiens poluje?
Czy zna ktoś odpowiedź?
Wiem po co róznego rodzaju ekolodzy z tej czy tamtej strony chodza do lasu zbierać smieci , sadzą drzewa, dbają o mrowiska i robią budki dla ptaków...Musza lubić przyrodę...trawki , szyszki i zwierzątka...
A dlaczego poluje myśliwy? Co w tym kocha? lubi?
Może trzeba by założyć małą ankietę ..

[ARG]

Napisał Ziarko

(...)
a wytłumacz to temu zwierzęciu dlaczego ten piesek jest niewinny:
(...)

Psów w lesie, zwłaszcza zdziczałych nie powinno być, to raczej jasne.
No tak, ale jak myśliwy zapoluje z psami to sarenka czy dzik będą mu wdzięczne. Jednak zostać rozszarpanym przez psy myśliwskie to +10 do lansu, nie to co przez jakąś zgraja kundli.
A jeszcze wygrzebane gdzieś z netu:
"(...)Obecnie w wielu regionach Świata praktykowane jest polowanie na dziki z psami i nożem. Zwłaszcza ma to miejsce gdzie jest bardzo duża populacja zdziczałych świń uznawanych za szkodniki (...)"
Chętni niech sobie poszukają filmików jak wygląda takie polowanie. Miłego dnia panie hipokryto

Temat znowu zszedł gdzieś na bok. To może ktoś wyjaśni czemu w polsce nie można zorganizować legalnych tras off tak jak w USA?

[Ziarko]

Nie jestem hipokrytom. Spójrz na to z innej strony.
Dostajesz coś, co nie jest twoje, ale dostajesz do używania. Jeśli sam popsujesz, nie masz problemu tego sam naprawiać, prawda?
A lubisz gdy ktoś niezależnie od Ciebie Ci przeszkadza i psuje?
Tak więc zdziaczałe psy kłusują. Cały rok.

Polowanie z psami: temat drażliwy nawet wśród myśliwych. Jak widzisz, patrzymy na to samo różnymi kryteriami. Stąd ten sam temat wywołuje odmienne skojarzenia. Więc nie pisz, że bezpośrednie polowanie z psami to +10 lansu. Jednakże to polowanie też odbywa się w odpowiednich ramach np. terminu polowań, aby ciężarnych samic nie zabijać. Aby liczba pozyskanych zgadzała się z planem.
Zdziczałe psy nieraz nie zagryzą, tylko dla zabawy, zagonią na śmierć, uszkodzoną delikatną skórę na brzuchu sarny, daniela i pozostawiają by zdychała w cierpieniu i nie ma nikogo kto by dokończył dzieła.
Nie wspominając o utracie wartościowego mięsa. Bo łowiectwo to gospodarka.


Dużo w Was negatywnych emocji. A jak jeśli podnieca Was sama myśl (sądząc po silnym zabarwieniu emocjonalnym wypowiedzi) widok krwi - to powiem - nie powinniście być myśliwymi.

Co do psów. Nie zdajecie sobie sprawy, ile psów biegało i nadal biega, a jak do niewielu kiedyś strzelano. Strzelać nam w łowisku zakazano, a nie rozwiązano problemu kłusujących psów.

Polowanie z nożem? Na dzika odważnych nie ma, ale zwykła świnia to mniejszy problem. Na wschodzie Polski, ubój gospodarczy świn częściej przy pomocy właśnie noża niż obucha jak na zachodzie.
A łucznictwo? Kolesie od łuków, zaczynają mieć mało wrażeń i żądają możliwości polowania z łukiem.

Dlaczego w jakiś krajach można a w Polsce nie? to się nazywa LOBBY. Polski PZMot który właściwie winien dbać o interesy OFFROAD także nie robi nic. A lokalne kluby nie mają siły przebicia. Nie powiesz że to wina myśliwych. Zacznij od przekonania WWF i tym podobnych, by nie robili pod górkę. Ale do tego trzeba mieć argumenty, nie epitety jak tu.

Puszku, jak można kochać kobiety a równocześnie wpychać im do buzi........ . Pochodzimy jednak od zwierząt. Pewnych instynktów się nie pozbędziemy.
Dlaczego jedni lubią zapierdalać? Na to tez nie znajdziesz prostej odpowiedzi.

[DwaMariany]

Napisał puszek

Po co syty i zasobny w dobra materialne homo sapiens poluje?
Czy zna ktoś odpowiedź?
Wiem po co róznego rodzaju ekolodzy z tej czy tamtej strony chodza do lasu zbierać smieci , sadzą drzewa, dbają o mrowiska i robią budki dla ptaków...Musza lubić przyrodę...trawki , szyszki i zwierzątka...
A dlaczego poluje myśliwy? Co w tym kocha? lubi?
Może trzeba by założyć małą ankietę ..

A pasztet na wigilie to lepszy z Biedronki(kupiony), czy z zająca(robiony własnoręcznie)?