Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02.05.2021, 22:44   #41
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Hłe. Byłem w Topile przejazdem dwa razy i musiałem jechać dalej.
Nastepnym razem upewnię się aby nie spieszyć.
Czytam Twoja relacje na głos z 10 letnia córka. Podziwia Wasze miejsca na nocleg i nie może się doczekać aż pojedziemy razem na taka wyprawę.
To co opowiada ojciec zgrywa się z inna realna opowieścią i staje się marzeniem.
Dziękuje
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.05.2021, 07:54   #42
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 468
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 18 godz 5 min 44 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Hłe. Byłem w Topile przejazdem dwa razy i musiałem jechać dalej.
Nastepnym razem upewnię się aby nie spieszyć.
Czytam Twoja relacje na głos z 10 letnia córka. Podziwia Wasze miejsca na nocleg i nie może się doczekać aż pojedziemy razem na taka wyprawę.
To co opowiada ojciec zgrywa się z inna realna opowieścią i staje się marzeniem.
Dziękuje
Nawet nie wiesz jak się cieszę!:-). Znam już co najmniej jedną osobę którą zainspirowały moje bazgroły:-). Podobnie mnie zainspirowały kiedyś relacje Sambora, Iziego, Elwooda i innych. Życzę Wam wielu udanych wypraw!
pozdrawiam trolik
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.05.2021, 21:45   #43
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,125
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 4 dni 18 godz 55 min 28 s
Domyślnie

Trolik.nie tylko Matjasa
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.05.2021, 12:47   #44
tommi

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,434
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
tommi jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 18 godz 47 min 26 s
Domyślnie

trolik1,

również śledzę z młodzieżą Twoją wycieczkę. Dzieki!
Zapytam też - udało Ci się uzyskać ślad z tej wycieczki?
tommi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.05.2021, 07:04   #45
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 468
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 18 godz 5 min 44 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał tommi Zobacz post
trolik1,

również śledzę z młodzieżą Twoją wycieczkę. Dzieki!
Zapytam też - udało Ci się uzyskać ślad z tej wycieczki?
Cos tam udalo mi sie wyrzezbic:-). Nie wiem czy bedzie mozna po tym jechac, ale przydac sie jako pomoc przy rzezbieniu tracka.
https://drive.google.com/file/d/1G3c...ew?usp=sharing
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.05.2021, 08:10   #46
tommi

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,434
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
tommi jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 18 godz 47 min 26 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał trolik1 Zobacz post
Cos tam udalo mi sie wyrzezbic:-). Nie wiem czy bedzie mozna po tym jechac, ale przydac sie jako pomoc przy rzezbieniu tracka.
https://drive.google.com/file/d/1G3c...ew?usp=sharing
Dobrze to wygląga - dzięki
tommi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.05.2021, 10:22   #47
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 468
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 18 godz 5 min 44 s
Domyślnie

Trzynasty dzień. Przepiękne Podlasie.

Wioska Topiło pożegnała nas takim oto widokiem:

Kolejną "atrakcją" tego dnia była wykoncypowana przez Wojtka wizyta w BPN - skierowaliśmy się więc do Hajnówki i potem dalej w las. Po jakimś czasie dojechaliśmy do białowieskich Krupówek, gdzie Wojtek natychmiast pobiegł robić zdjęcia jakimś budynkom i takim tam pierdołom. Biedak musiał czekać chyba godzinę, żeby pod tą bramą znalazło się mniej niż milion ludzi...:-)

Wizyta w BPN przebiegła sprawnie i już po 10 minutach Wojtkowi przeszła ochota na zwiedzanie budynków i drzew wspólnie z milionem innych ludzi. Wyjeżdżając stamtąd widzieliśmy kolejny milion ludzi zmierzających samochodami do tej wspaniałej atrakcji...
Wojtek jako wytrawny turysta upolował również trofeum, które umilało mu dalsze cierpienia podczas naszej szlajanki...

No nic, jedziemy dalej. Celem tego dnia był przejazd doliną Narwi - byłem tam już kiedyś i wiedziałem, że czekają nas wspaniałe przygody! Naszą wizytę w dolinie zaczęliśmy od mega wyżerki w miasteczku Narew. Miejsce nie rzuca może na kolana swoim wyglądem, ale jedzonko i obsługę mogę z czystym sumieniem polecić.

Za obiad zapłaciliśmy jakieś śmieszne pieniądze, więc wzięliśmy drugi obiad, za który (ku naszemu zdziwieniu) również zapłaciliśmy śmieszne pieniądze! Niestety nieprzewidzianym skutkiem naszej wyżerki był brak możliwości ruchu. Przeczekaliśmy ten kryzys z iście stoickim spokojem.

Jedziemy dalej!


Przepiękna rzeka Narew i jej rozlewiska


Pierwszy dzień na Podlasiu był piękny dzięki wodzie, kolorowym cerkwiom i kościołom, szutrowi, lasom, drewnianym domom z okiennicami....
A najważniejszy był chyba spokój, jaki tam panował. Dzięki niemu zapanował również cudowny spokój w mojej głowie i ta jazda stała się niebiańska.




To był dzień najlepszej jazdy na tej wyprawie. Brakuje mi słów żeby opisać to, co wtedy czułem. Zapomniałem o bożym świecie i skupiłem się na przemykających widokach i wibracjach motocykla niosącego mnie ku kolejnym przygodom. Podlasie jest inne od reszty Polski, piękniejsze, spokojniejsze.



A później były Odrynki...



O skicie w Odrynkach mógłbym wiele napisać, ale nie chce mi się. Tam po prostu trzeba być i to poczuć.
Jedziemy dalej!



Nocleg tego dnia znaleźliśmy w okolicy wsi Zaczerlany, ok. 20 km na południowy wschód od Białegostoku.

Zasypiając tego wieczora poczułem spełnienie moich adwenczurowych pragnień. Nie byłem daleko, nie byłem wysoko, nie byłem na końcu świata - po prostu piękno Podlasia zrobiło robotę.
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.05.2021, 12:41   #48
sluza
 
sluza's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,705
Motocykl: AT RD07a; XR600R
sluza jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 18 godz 7 min 20 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał trolik1 Zobacz post

Temat 1: szczucie.

Po przyjeździe i rozpakowaniu zostaliśmy zaproszeni na kawę i ciastka przez Mamę Sławka. Na początku rozmowy Mama zapytała, czy nie mamy nic przeciwko temu zaproszeniu, bo „my prawosławni”. Oczywiście odparliśmy że nie mamy nic przeciwko zaproszeniu na kawę i ciastka. Dopiero później dotarła do mnie prawdziwa wymowa tych słów. Manipulacje polityków i nagonka katolików na muzułmanów spowodowały, że również inni „innowiercy” poczuli się zaszczuci i przestraszeni. Dlatego też Mama zapytała czy „Panowie Katolicy” będą chcieli wypić kawę z tak „niegodnymi” ludźmi. Kiedy to zrozumiałem poczułem straszny wstyd za ten kraj, w którym „obywatelami I kategorii” są tylko biali katolicy, heteroseksualni (albo takich udający) mężczyźni. Kurwa rzygać mi się chce od tego!!
Niczego głupszego już chyba dzisiaj nie przeczytam. Całe swoje życie mieszkam na Podlasiu, jestem katolikiem, wychowywałem się, uczyłem i przyjaźnię z prawosławnymi, w mojej rodzinie i w setkach innych są małżeństwa mieszane (katolicko-prawosławne), żyjemy tu i przyjaźnimy się Tatarami. Wstyd mi za Mamę Sławka, że zadaje takie durne pytania, a Twój wpis nosi znamiona ignorancji najwyższego stopni. Ale żyj z tym wstydem
sluza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.05.2021, 12:56   #49
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Chyba trochę przesadzasz Śluza.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.05.2021, 07:59   #50
trolik1


Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 468
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
trolik1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 18 godz 5 min 44 s
Domyślnie

Czternasty dzień. Biebrza

Poranne słoneczko pięknie oświetlało złocące się ściernisko, a my spokojnie spijaliśmy kawkę i jedliśmy śniadanko. Ja wciąż kontemplowałem jeszcze poprzedni dzień, a Wojtek jak zwykle myślał o niczym. Zebranie i spakowanie gratów było jednak szybkie, bo przypomniałem sobie że dzisiaj będziemy śmigać po rozlewiskach Biebrzy!:-). Pierwsze 2 godziny po wyjeździe z biwaku to były piękne szutrostrady wśród pól i małe wioseczki . Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak ten podlaski spokój powodował rozlewającą się we mnie błogość i radość z jazdy.




Po wielu dniach wśród suchych pól miło było zobaczyć trawę tak zieloną, że aż kłuła w oczy! Do tego olbrzymie (jak na Polskę:-)) przestrzenie, minimalna ilość ludzi i spooookój - to po prostu była rajska jazda! Byłem na tych rozlewiskach chyba w 2018 roku wiosną - wtedy wszędzie stała woda, również na szutrowych drogach. Teraz wszystkie drogi były przejezdne, a nawet udało nam się wjechać na zielony dywan, który na wiosnę zmienia się w głęboki basen:-)


Podczas kąpieli podjechał do nas chłopak zaczynający swoją przygodę z Afrą - pogadaliśmy trochę o sprzęcie, przygodach itp. Dał nam kilka wskazówek jak objechać śluzy na kanale augustowskim. Bardzo nam się te rady przydały!:-)

Po wyjeździe z rozlewiska Biebrzy przemieściliśmy się nad Kanał Augustowski zjeżdżając na chwilę z szutru na asfalt. Też było pięknie!

Minęliśmy kilka pięknych tam na kanale - wszystkie one były piękne i wyglądały mniej więcej tak:

Przez około godzinę jechaliśmy wzdłuż kanału podziwiając piękno natury i kunszt polskich inżynierów, którzy zaprojektowali te piękne budowle.
Po minięciu kanału wjechaliśmy do lasu i śmignęliśmy w kierunku doliny Rospudy, bo tam chcieliśmy znaleźć nocleg na tą noc. Co było w lesie?No jak to co - piękne szutry!!

Podziwianie Biebrzy zajęło nam dużo czasu i do plaży nad Rospudą dojechaliśmy dosyć późno. Tak czy owak zauroczyło mnie to miejsce - w środku wakacji byliśmy tam sami:-). Późnym wieczorem dopłynęła tylko ekipa kajakarzy na nocleg. O dolinie Rospudy mogę powiedzieć tylko jedno: co za debil chciał tam poprowadzić drogę?!! Dobrze, że ten "wyśmienity" plan się nie udał i ta piękna dolina nadal może być piękna!!!Zdjęć ani drona z noclegu nie mam bo zajechaliśmy późno:-)
trolik1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Bez Hondy... Mazury na szerokie wody. sierpień 2020 Ciaho Polska 11 15.03.2021 08:57
Wyrobisko 2020 24.04-26.04.2020 ŁysyDLE Imprezy forum AT i zloty ogólne 35 27.04.2020 19:41
Władywostok - lipiec/sierpień 2020 checkando Umawianie i propozycje wyjazdów 3 05.01.2020 22:37
ISLANDIA-sierpien 2011 myku Umawianie i propozycje wyjazdów 18 30.03.2011 18:14
MONGOLIA Sierpień? Big_Brother Umawianie i propozycje wyjazdów 61 10.09.2009 14:00


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.