Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24.10.2023, 09:42   #1
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,142
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 23 godz 9 min 51 s
Domyślnie Temat "zatokowy"

Witajcie, nie wiem czy to już pesel, czy genetyczne uwarunkowania, czy inne licho, ale mam problemik - chyba - z zatokami.
Najlepsza akcja jaką miałem 2-3 lata temu, którejś wiosny: dwadzieścia kilka stopni, już nie mogłem wytrzymać, wskoczyłem na moto, przejechałem się 300 m (!!!) z otwartą szybką z zawrotną prędkością max. 40 km/h (nie miałem reszty ubrania moto tylko kask).
Następnego dnia potok z zatok = gardło, katary, 3 tygodnie później się uspokoiło..

Niestety zdarza się to już po 2-3 razy w roku (a obecnie b.b. mało jeżdżę). Jak jest ciepło = lato, nie ma tego problemu.

Może ktoś coś podobnego miał/ma i udało mu się z tym "wygrać"..jak się można zabezpieczyć, żeby każda jazda w chłodnych warunkach nie kończyła się 3-tyg rekonwalescencją..
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 09:52   #2
Baza
Stary wyjadacz
 
Baza's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: żywiec
Posty: 866
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Baza jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 godz 27 min 43 s
Domyślnie

Żona miała problem z zatokami ale uporczywie leczyła antybiotykami aż wyleczyła.
Ja od września jak zaczyna się sezon grzewczy do później wiosny też mam zawalone.
Straszne dziadostwo te zatoki.
Baza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:14   #3
majkowski1

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: CK
Posty: 628
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: do AE
majkowski1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 godz 9 min 28 s
Domyślnie

Geranium, po liściu w uszy...
majkowski1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:15   #4
wilq.bb
 
wilq.bb's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,280
Motocykl: zJAWA 350 TS
wilq.bb jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 15 godz 39 min 58 s
Domyślnie

Witam w klubie zatokowców.
Miałeś problem raz, będziesz miał do końca życia - podobno, ale przeszło 20 lat jakoś tak mam...

1) czapka twoim przyjacielem jest - ZAWSZE - nawet jak inni nie nosza mam ze sobą coś na głowę (jestem alternatywnie kudłaty, ale to akurat nie ma wielkiego znaczania)
2) sauna - dużo i często - sucha zapobiegawcza, a mokra jak już zwięło
3) jak dopadanie jednak to śpisz w czapce - 48h bez sciagania czapki u mnie pomaga
4) sól fizjologiczna + butelka firmy na I.... do płukania

A teraz chętnie sam się czegoś dowiem jak inni z tym walczą.
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas

Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.
wilq.bb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:19   #5
strobus1
 
strobus1's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,371
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
strobus1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 5 min 59 s
Domyślnie

Chirurg....
__________________
keep it simple
strobus1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:22   #6
lukasz_vip
 
lukasz_vip's Avatar


Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Lubliniec
Posty: 2,155
Motocykl: KTM LC8 950 ADVENTURE
lukasz_vip jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 11 godz 2 min 5 s
Domyślnie

Jeździ na nocowania do kopalni soli w Bochni. Bardzo dobrze działa na zatoki, układ oddechowy.
Ja jestem regularnie z moim przed sezonem zimowym. Wg. mnie i sporej ilości osób, samych przewodników osoby przebywające w kopalni soli mniej chorują na katarki, gardła, zatoki itd.
lukasz_vip jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:23   #7
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,236
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 17 godz 9 min 15 s
Domyślnie

Ja bym się przebadał pod kątem alergii na pylki

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
luk2asz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:48   #8
JarekO


Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,490
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JarekO jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 10 godz 3 min 46 s
Domyślnie

Z wizytą u alergologa to moze byc dobry trop. Nie zaszkodzi. Z medykamentow (jak juz zlapie) to polecam Sinupret (krople lub tabletki).
JarekO jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 10:56   #9
pałeł
gsm: 512242193
 
pałeł's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,024
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
pałeł will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 2 tygodni 3 dni 20 godz 58 min 24 s
Domyślnie

Jak byłem mlody szczylem czyli dawno fest, lekarka dawała mi zastrzyki do respiratora do wdychania po zabiegu to ja czułem.jak śnieg pachnie lek był odrutka na paracetamol dla samobójców a nazywał się acc zastrzyki wdychałem przez respirator a znosa ciekło ze az wstyd było w zabiegowym. Mam spokuj ale czapka jest przyjacielem wiadomo. Kuracja chyba 10 dni albo jakoś tak trwała
pałeł jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2023, 11:03   #10
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

aaaaa widzisz, to ja już wiem skąd Ty taki chorowity.
no to ja niestety jestem w tym temacie fachowcem :/ - zatokowo.

zatoki zajebawszy sobie na mojej pierwszej japonii w 2000r jeżdżąc jesienią z otwartym kaskiem bo szyba była porysowana. swojego jeszcze nie miałem. kask zajebisty - LEVIOR i tak się to zaczęło.

wtedy było bardzo źle bo to było ostre zapalenie czołowych i wręcz śmierdziało ode mnie. na moje szczęście samo się to otworzyło czy sperforowało /nie leczone/ i wypłyneło morze gunwa. nie pamiętam czy to doleczyłem wtedy czy nie ale od tamtej pory miałem mnóstwo kłopotów ze zdrowiem wynikających z zatok! to przestroga.
kurestwo źle się leczy. KAŻDA infekcja kończyła się na zatokach. a było ich wiele. wystarczyło trochę zimna, klima, rower jak było zimno i oczywiście moto jesienią/zimą kończyło się na L4. na serio było źle!

w 100% upewnij się, ze nie masz jakichkolwiek infekcji stomatologicznych w górnej szczęce. starych kanałówek, wtórnej próchnicy pod wypełnieniami itd. najlepiej dobra panorama jako część kompleksowego programu leczenia zatok.
ja miałem zostawiony fragment korzenia po górnej 4 - nic nie było widać ani nie doskwierało - po usunięciu hirurgicznym problem ustąpił bezpowrotnie w 2008r i NIGDY nie powrócił a jeśli już to nie z taką siłą.

co do grzebania żelastwem w zatokach to bardzo odradzam - jako zajebistą ostateczną ostateczność.
w wyniku tych wszystkich ciągłych zapaleń mam polipy w szczękowych zatokach i proponowano mi zabieg ich usunięcia plus prostowanie przegrody.
z rozmów z wieloma ludźmi ingerencja w szczękowe zatoki jest tylko tymczasową pomocą a polipy i tak odrastają. moim zdaniem warto użyć każdej możliwej metody naturalnej i uniknąć grzebania w tej gąbce.

Co do tych metod to NIE polecam płukania nosa/zatok w infekcji. U mnie zawsze to doprowadzało do pogłębienia zapalenia.
Dbaj o drożność zatok jak doskwierają - minimum 2l płynów dziennie /nie kawy i nie piwa/ i sinupret, żeby płynęło i się nie kisiło.
Kup sobie na olx takie coś
https://www.olx.pl/d/oferta/nowa-ret...2-IDURokA.html
bardzo dobrze to robi tak i na zatoki jak i na ogólne samopoczucie jesienią/zimą. Już dwójka moich znajomych to potwierdziła. Ja też to mam.

z dobrych, naturalnych rzeczy to jeszcze kup pyłek pszczeli i łykaj to na śniadanie. sok z jeżówki. wszystkie takie metody są dobre byle z dala od piguł i antybiotyków. suplementacja witaminą D i C w dużych dawkach.

zanim dojdziesz do siebie to faktycznie delikatnie z zimnem ale naprawdę polecam saunę suchą. regularnie - to jest przynajmniej dwa razy w tygodniu po dwie sesje ze schładzaniem się w balii/basenie. prysznic to gówno.
spacery, wiadomo. niezależnie od pogody. ogólnie ruch. zaczniesz się ruszać zdrowie wróci.

naprawdę miałem PRZE.... z zatokami. od paru lat jak ręką odjął a jeździłem na moto i rowerze jak było koło zera i nie lubię szyby w kasku fest


teraz jesienią każdy musi o siebie zadbać bo 'wrześniowe przeziębienie ciągnie się do wiosny'


p.s. Bochun napisał poniżej ale dodam też o odżywianiu się. Cukier i alko weck.
p.s.2 u mnie też podejrzewali kwestie elrgiczne ale badania wykazały, że alergię mam tylko na głupotę
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Militaria w służbie enduro (temat"ukradziony"z forum dr) Babel Inne tematy 9 24.04.2013 22:27


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:30.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.