Czy warto przesiąść się z Varadero na Africę?

[zbys]

Ale ładne wiadro , ja mogę zamienic się za afr

Gwarantuje ze off to lubi najbardziej, ale w trase tez pojedzie

[Zeus]

Eeee.. Ładne to, ale narusza moje pojęcie estetyki.. Dla tych co nie widzieli - zdjęcie Varadero na pierwszej stronie tego tematu - tam widać jak ma wyglądać motocykl wg mnie.

[zbys]

Trudno, a juz miałem wizje co zrobic z tym wiadrem
A tak serio to naprawde piekne wiadro.

[Nynek]

Dla mnie bezsensu pomysł ...
Generalnie lepiej odpuścić jedną drogę szutrową gdzieś dalej niż turlać się afrą, która szosowe właściwości jezdne ma dużo gorsze niż wiadro. Taka trasa np do Rumuni to i tak wyjdzie przynajmniej 80 procent po asfalcie. Przejedziesz jedną drogę więcej a będziesz się mordował na autostradach. Poza tym Afra jest tylko trochę lżejsza od wiadra. Miałem Pegaso 650 przed wiadrem i jazda w offie wyglądała takż że jak było sucho to te drogi leśne co przejerzdzałem Aprilką to wiadrem też przejeżdżam, a jak było mokro to ani jednym ani drugim nie ma opcji ( opony dualowe z nie ostrym bieżnikiem).
Weź też pod uwagę, ze jak chcesz w offie pojeżdzić w Rumuni np Afrą to wypadałoby jakąś wymianę opon zrobić po dotarciu na miejscu.
Oprócz wiadra w domu mam Crossa do upalania po okolicznych górach i wąwozach to już taki ostry Hard .. w przyszłości planuje kupić enduro pokroju Lc4 lub Ttr 600, XR 650 do jazdy w offie daleko od domu, ale z góry zakładam, że motocykl do miejsca docelowego będę transportował. Zamierzam eksplorować bardziej niedostępne , dziewicze miejsca w krajach w których już byłem. Także odłuż parę tysi i kup se pan drugie moto, bo wiadra szkoda się pozbywać, a nóż żona, dziewczyna zamarzy o objazdówce np. Bałkanów... na Afrze we dwójkę średnio to widzę.
Ale tak wogóle to Afra super najlepsza lalunia .. hehehe

[Norton]

Tak na szybko.

Ja tak zrobiłem, zmieniłem Viadro na Afrykę. Po 5 sezonach - i bardzo żałuję, że nie wcześniej. Dla mnie największy minus tej przesiadki to mniej miejsca dla pasażera i kierowcy. Za to jazda off to kolosalna różnica, Afra potrafi znacznie więcej poza asfaltami. Na szosie nie ma tragedii.
Mając w miarę opanowane Wiadro zobaczysz, że otworzą się przed Tobą nowe możliwości
Co zadecydowalo o zmianie:
- zawieszenie o większym skoku
- prześwit
- zamknięta rama z porządną osłoną (jak daję ostro po kamieniach to tylko słyszę jakie strzały idą po osłonie)
- prosty system hamulcowy (miła odmiana po dual CBS)
- zawory na śrubki
- dobra pozycja na stojąco (wąsko!)
- szprychowe, dętkowe koła
- 21 czuć różnicę
Dodatkowe spostrzeżenia:
- lżejsze prowadzenie
- off - super!
- spalanie w dół o ok. 0,5 l / 100 km
- gabaryt podobny, ale varadero jest takie szerokie, napompowane

Uprawiając spokojna turystykę nie przeszkadza mi mniejsza moc silnika. W Wiadrze mało wykorzystywałem jego potencjał.
Fajnie mieć lekkie enduro, ale na Afrze wygodnie przelecisz np. 400 km asfaltem żeby potem gdzieś zjechać w off.
Dla mnie Afryka to motocykl klasy adventure, a Wiadro to porządny motocykl turystyczny z możliwością podróżowania po gorszych i szutrowych drogach.

[xtr]

Tam gdzie na Viadrze bedziesz sie meczył w szuterkach i kamienistych drogach to Afryczka przelecisz ta sama droge dwa razy z bananem na gebie. Afra na suche jest dobra jak popada to droga przez męke wtedy zamarzysz o czyms lżejszym np. LC4 ADV

[Dzieju]

Napisał Norton_Bob

- spalanie w dół o ok. 0,5 l / 100 km

Z tego zapisu wynika że miałeś gaźnikowe.
Wtryskowe wiadro spala mniej niż AT , a w najgorszym razie nie przekracza spalania AT.

[NUROFEN]

Napisz cos więcej o viadrze. Kolega szuka dobrego sprzętu a wiem ze od "naszych" to pewne maszyny

[szuler57]

Norton_Bob: Całkowicie masz rację iż: "Dla mnie Afryka to motocykl klasy adventure, a Wiadro to porządny motocykl turystyczny z możliwością podróżowania po gorszych i szutrowych drogach. "

NUROFEN: O dużym Varadero nie ma co za dużo pisać: Niezawodne i wygodne do jazdy 1+1. Mam przejechane na nim od nowości 95kkm i oprócz zwykłych eksploatacyjnych serwisów i wymian zero problemów nie biorąc pod uwagę kapryśnego czujnika położenia wału korbowego - co nie jest problemem a tylko upierdliwością

[Ramstor]

W zeszłym roku zamieniłem Varadero na Afrykę.
Zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami, że Varadero to doskonały motor w trasę, ale w teren jest ciężka i niewygodna.
W lata temu podczas wyjazdu do Rumuni zgubiliśmy trasę (niepotrzebnie przestraszyliśmy się psów pasterskich) i trafiłem i na wyboisty szlak, pełen kamieni i nierówności. Kolega na GS650 dawał jeszcze radę, ale ja na wiaderku miałem chwilę zwątpienia, czy w ogóle wyjadę stamtąd. Na szczęście się udało, ale urobiłem się że nie wiem.
Afryka na pewno jest lżejsza, zwinniejsza i nie jest wielką krową