Huska FE501 i czy było warto

[ctomch]

Mały update. Polecam wymianę tłumików sprzęgła na Rekluse. Oryginalne były wytłuczone po 20 godzinach. Te z KTM-a są tanie, ale co z tego jak gówniane. Poprawia to pracę sprzęgła, wrażenia akustyczne oraz "klejenie" na zimnym, choć to bardziej kwestia przekładek. Przełożenie 14:48 zostaje. W sumie najbardziej mi się podoba. Motul 300V 15W60 zrobił świetną robotę, czuć dosłownie lepszą pracę silnika i sprzęgła. Zostaję przy tym oleju. BTW, teraz mam 42 godziny. Zmieniałem co 10, bo robiłem sobie testy, ale przy takiej jeździe mogę spokojnie wymieniać ten olej co 30-40 godzin. I tym sposobem kwestię interwałów serwisowych mam z bańki. Do zaworów zaglądałem raz, 20 godzin temu. Wszystko ok. Następnym razem zajrzę za jakieś 80-100 godzin. Kolega ma EXC500 '23 z nalotem 110 godzin, ostatnio zaglądnęliśmy tam do zaworów. Nie ma czego szukać.

[rrolek]

Od lat leje tą oliwę do beciaka. Zima jeno 5W40. Interwały jak fabryka kazrze co 30 mth (2 obiegi, zarąbista sprawa). Dobijam do 700 mth na pierwszym tłoku i drugich pierścieniach. Teraz dolewam ok 100-150 ml w resursie więc remoncik góry się zbliża. Częściej zagladzaj pod czapke, można się zdziwić - u mnie do 280 mth korygowalem 3 razy te lub owe, potem raz tylko ssące.

[ctomch]

Update:
- wleciał tublis, pomyślałem sobie że sprawdzę, a co.
- amortyzator skrętu
- zbiornik 12L (więcej nie trzeba)
- bagaż to full Enduristan (polecam), Blizzard L+torba na błotnik L, rolka S, i torba na błotnik S. Mogłem się lepiej spakować, ale cóż, lekcja.
Kilka innych dupereli, ale to nie zmienia faktu, że zmiana na enduraka to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. W święta wielkanocne zrobiłem z kumplem 680km wyjebami i zadupiami przy średniej prędkości 54km/h. Dostroiłem zawieszenie.
Przerażające jedynie jest to, że im szybciej się tym pierdem jedzie, tym stabilniej i pewniej się człowiek czuje.
Miałem obawy, że z bagażem będzie się prowadzić dużo gorzej, ale. Bagaż w całości waży 12kg. Rzeczywiście czuć, że coś więcej ma się z tyłu, ale nie robi to aż tak wielkiej różnicy. Jechaliśmy na 3 dni, a zabrałem wszystko co bym pakował na 3 miesiące. W sumie to bez różnicy.
I napiszę to, przed czym się powstrzymywałem, dopóki nie spróbowałem. Polatałem ostatnio 3 dni Huską 701 '23.
Maniery drogowe ma trochę lepsze, niewiele. Jest odczuwalnie cięższa. Sterowanie zapłonem i mieszanką to jakiś żart, gaśnie co chwilę. Grzeje się do niewyobrażalnych wartości (EURO cośtam, ja mam EURO zero). Zawieszenie jest gumowe i bez feelingu, na pewno trzeba wymienić sprężyny pod siebie (w każdym trzeba). Na plus to na pewno kanapa (ja mam siodełko), ergonomia, moc (jeśli komuś potrzebna). Cała reszta to biżuteria.
Reasumując. Rozważałem między platformą 690-701 a 500-501 i cieszę się że wybrałem tę drugą. Pod kątem moich oczekiwań, czyli, maksymalnie sprawny motocykl w terenie a na asfalcie się da, zakreśla to wszystkie boksy. Ta pierwsza, to jest dla mnie jakieś takie dziwne coś, ani na asfalcie dobrze, ani w terenie. Nie zmienia to faktu, że obie te platformy to świetne opcje dla kogoś kto chce indywidualnie dostosować sobie motocykl do potrzeb, bo obie zapewniają duże możliwości.

Tyle ode mnie. Myślę, że nie będę już kontynuował tego wątku. Jak ktoś będzie chciał się czegoś specyficznego dowiedzieć, proszę o kontakt.

[Babel]

Napisał ctomch

Tyle ode mnie. Myślę, że nie będę już kontynuował tego wątku. Jak ktoś będzie chciał się czegoś specyficznego dowiedzieć, proszę o kontakt.

No i tak nas zostawisz
A tak serio mnie co 3 lata bierze mnie na zmiany -i stało się z EXC450 na 890 ADV R
Zawsze mnie coś podkusi a i trzeba próbować - uważam że 890 jest fajniejsza od 690/701 - choć ja miałem pierwszą 690.
Ale takie EXC 500 czy FE501 to ja bym chętnie do garażu przygarnął ponownie.
Kto wie

[ctomch]

Zmieniaj Jacek, zmieniaj Przecież o to w tym wszystkim chodzi, czyż nie?

[rumpel]

ctomch co to za tel i jak masz rozwiązane ładowanie?

[ctomch]

To jest to:
https://www.thorkracing.com/produto/dmd-t665-nav-phone/

Ładowanie mam podłączone do usb, widać chyba na zdjęciu. Nie chciałem tego podłączać na stałe do instalacji. Wcześniej miałem tak podłączonego Garmina i trochę ciasno się tam robi z tym całym makaronem

[rrolek]

Napisał Babel

...A tak serio mnie co 3 lata bierze mnie na zmiany...

Ja to przez pierwsze 300 mth / 9000 km to się dopiero wjeżdżam. Drugie tyle sam miód, trzecie priwyczka i w końcu szukanie kolejnego kwiatka.
450/500 to fajny środek. Nie w ciężki teren, nie na TETysrety choć w obu tych opcjach też da radę. Kierownik kontenty a to clou całego zamieszania.

Bawcie się dobrze. rr

[jezyk0]

Czy Blizzard w rozmiarze L nie jest za duży? Stoję przed wyborem między M a L na bliźniacze moto w celu wypadów kilkudniowych, max 7-8 dni.

[Emek]

Różnica w wielkości między M a L jest żadna. Parę centów na szerokości a jak wiadomo tego mniejszego się nie pogrubasi. Sprawdź sobie wymiary. Dopiero XL jest sporo większy.