Szwenduro matjasa

[Tomasa]

Babel, takie coś podoba mi się bardzo, może kiedyś wejdzie zamiast DRki.
Rolling Hobo, RTW Paul i jeszcze inni opisali jak się jeździ na KTM EXC 500 Adv. Tylko, że to jest chyba najdroższa możliwa opcja, taka fantazja wymaga dużego worka z forsą.

[strobus1]

Tam od razu najdroższa.... te silniki ohc na wtrysku dużo znoszą. I to one "zmusiły" mnie do powrotu do ktm. Cała reszta motocykla jest dobra. No i jest do tego dużo akcesoriów.
Szanownemu Matjasu jednak odradzam. Na tym motocyklu trudno się kątempluje
Na zdjęciu 4,5 bo 5 to za dużo na me skromne umiejętności.

[Pirania]

Napisał Tomasa

Babel, takie coś podoba mi się bardzo, może kiedyś wejdzie zamiast DRki.
Rolling Hobo, RTW Paul i jeszcze inni opisali jak się jeździ na KTM EXC 500 Adv. Tylko, że to jest chyba najdroższa możliwa opcja, taka fantazja wymaga dużego worka z forsą.

Chyba nie do końca bo jak Strobus wspomniał 4,5 i 5 to toporne piece, mało Kto do odcięcia lata..
Mam przyjemność czasami się przejechać DR i 500EXC i to dwa różne Światy..
Dla Matjaska bym zalecal wybór jednak opcji przedpotopowej..

[Tomasa]

Cenę za takiego KTM'a zestawiam z moją DR albo XT i innymi starymi paździerzami. Porównując do nowych sprzętów, to jest to przecież dużo droższe od nowej CRF.

Świetnie wygląda to co masz na zdjęciu Strobus, o to właśnie chodzi. Jak się jeździ i co w nim dołożyłeś czy przerobiłeś?
Dlaczego odradzacie, nie da się tam zmienić zębatek żeby nie było takie wyrywne i nadawało się do szwendania?

[strobus1]

Lubię prostotę więc praktycznie nic nie dołożyłem.
Tu macie trochę wiedzy https://www.google.com/url?sa=t&sour...=1628605773075

[rrolek]

Napisał Tomasa

...nie da się tam zmienić zębatek żeby nie było takie wyrywne i nadawało się do szwendania?

Szwędanie może być powolne albo dynamiczne. To raz.
Chcesz wydłużyć przełożenia żeby było łatwiej? Chyba słaby pomysłu. To dwa.
Mimo wiary Ozis i Hamerykan że 500 czy konkurencyjne 480 to duale nie szedł bym w tym kierunku. Miałem ongiś 520 i pomimo nie doscignionej po po dziś dzień trwałości nowszych modeli nie da się tym zrobić ot tak kawałka a' 500 kmpo szoosie. To trzy.
No i jest jeszcze "cztery". Sam autor wątku, o ile pamiętam, napomkną coś o przyczepce. Clou: na uj ci dual jak masz przyczepkę i pomimo kłód rzucanych pod koła chcesz jednak ambitniej pojeździć na wyjezdzie? Jest odpowiedź: żeby w około komina i na łatwiejszych rajzach nie klepac motogodzin a kilometry. To pieniądze.
Pozdr rr

[deftones]

Nie miałem XT ale w ttre zawias jest kiepski. Reakcja na gaz na standardowym gaźniku też. Później była xr400 i tu już o wiele lepiej.

[Babel]

Napisał strobus1

Na zdjęciu 4,5 bo 5 to za dużo na me skromne umiejętności.

Hehe - ja też 4,5 - choć chciałem 500 - ale nie było nic sensownego w moim budżecie.
Wszyscy mówią że dużej różnicy nie ma - ja w łykend swoją wyciągnąłem - nie jeździłem z 1,5 miesiąca i prawie mnie zabić chciała - banan na gębie bezcenny

[strobus1]

Napisał Babel

Wszyscy mówią że dużej różnicy nie ma - ja w łykend swoją wyciągnąłem

Pozwolę sobie nie zgodzić się ze wszystkimi. Różnice są mało widoczne w katalogu części to fakt. Ale dobry kucharz kilkoma z pozoru blachymi zmianami wyczarowuje nowe danie. Tak jest i w tym przypadku.
Nie jestem fanbojem ktma, oj nie . Ten akurat silnik bardzo mi się spodobał ( oglądałem każdą część i mam porównanie z innymi konstrukcjami tej klasy). Silnik to nie tylko tłok i tytanowe zawory. To także sprzęgło, pompy oleju, zmieniacz biegów, alternator, wtrysk itd i itp. Tu jest całkiem smaczna całość.

Ps stare dobre te 450 ie i tak jest trwalsze

Zdrowia

[Tygrys 74]

W tt600s najlzejszym 150 kg jest przód UPS kyb a tył ohlins w tt600e 165 kg (rozrusznik) przód UPS kyb z mniejszym skokiem a tył ohlins w tt600r(ttr) przód paioli a tył ohlins (kopka) a w tt600re (rozrusznik gumy w zabieraku zębatki) przód paioli tył Sachs przerabianie zawieszenia w XT na z tt-tek wymaga zmiany kół inny chamulec i napęd licznika z drugiej strony choć koła kol Matjas i tak Masz nie endurowe (blaszane i tył 17) ja może się nie znam i przebieg w ENDURO mam dopiero kilka lat zamieniłem tt600s belgarde na xr600 waga 130 kg i pojedynczy gaźnik (obecnie fcr) jedna wadę XR (przedni zawias) już usunąłem -przod UPS kyb z yzf 450 prosta robota zostało ori koło i hamulec druga wada XR-slaba elektrownia na razie mi nie przeszkadza -tylko off i po widnemu a rozrusznik -zawsze można wrzucić z NX-a. Chłodzony powietrzem silnik oprócz wad ma też zalety do szwedania jak i soft ENDURO brak chłodnic i pompy do urwania . Więc xr 600 jak i jego cięższa siostra xr650l wydaja sie godnymi polecenia. Hej