LASY PAŃSTWOWE - dyskusja

[sowizdrzal]

Napisał Ziarko

Ale zdrowo Was pogięło

Nabijać to się człowiek nabija z teorii zamachu, a nie śmierci osób. (niezależnie od niej).

Hitler też zabił wiele osób ale dowcipów na temat żydów, niemca, polaka i ruska jest od zatrzęsienia. Jesli ktoś nie ma dystansu do siebie samego, to może nazywać innych idiotą? Bo sam nie rozumie?
Ogólnie większość dowcipów opiera się na czyimś nieszczęściu -większym lub mniejszym.

Zwróćcie uwagę; urodziliście się w tym PRL, ten PRL większość z Was wychował. Dlaczego go tak nienawidzicie? Dlaczego nie zwracacie uwagi że prócz tych złych było całe mnóstwo dobrych rzeczy które zostały zniszczone w "wolnej" Polsce ? Toć w PRL przeciętny Kowalski miał łatwiejszy dostęp do broni niż dzisiaj. Administracja jaka była, ale ogólnie znacznie prostsza. To nie same przepisy były złe, ale ich wykonanie. Jakoś z bandytami, łobuzerię milicja lepiej dawała sobie radę niż dzisiaj.

Opowiadacie bzdury o "szkoleniu, indoktrynacji" itp. jakby dzisiaj tego nie było w korporacjach, zakładach pracy. Przykładem może być ta nienawiść co pochodzi z PRL ( a niektóre z wymienionych są starsze niż PRL). Winą mysliwych jest to, że wszystkie osoby posiadające władzę - nuworysze chcieli czymś zaimponować i masowo zapisywali się do kół łowieckich (ba, kto miał odwagę im odmówić?) , nie znając nawet podstaw, kodeksu etycznego? I do dzisiaj jest to czyszczone, a Wy żyjecie tylko w tym śmietniku i tylko tym się karmicie, skoro piszecie takie płytkie bzdury ?

Masz rację....

[pałeł]

Napisał Jac

Gdzie jest ADMIN? Śpi, czy ma wszystko w 4-literach?
J.

Admin juz dawno nie czyta tego wątku bo niema sensu sie udzielac w tej dyskusji a zabraniac wam pisania banialukow tez nie zamierzam . Mialem zamknąć ten wątek juz dawno ale zostawiam otwarty może nauczycie sie dialogu spolecznego i poszaniwania rozmówcy.

[motoMAUROxrv]

W Anglii, na świecie, i częściowo również w PL, ludzie rzeczywiście prawidłowo (i logicznie) odnoszą się do tej tragedii.
To grupy oszołomów z nawiedzonych środowisk zrobiły z tej katastrofy polityczną chucpę i brnąc w coraz to większe idiotyzmy, zrobili parodię z tego dramatu...

Sowizdrzal, - chyba się ciut zagalopowałeś, ale niech Ci będzie - tylko jak już przejdziesz do stępa, to rozglądnij się wnikliwie, i zauważ jak wiele twierdzeń z Twojego tekstu funkcjonuje w najlepsze i bez jakiejkolwiek kontroli i logiki w obecnej -tym razem "Przenajświętszej" RP!
-Zmień tylko nazwę siły przewodniej i "okupanta"...

Za nieboszczki "Komuny" jeździłem sobie beztrosko po lasach do woli, (często na przełaj) i nikt nie czyhał na moją kasę, prawko czy głowę...
Nie zdewastowałem ich, wręcz przeciwnie...
Dwukrotnie natknąłem się i ugasiłem zarzewie pożaru (nie było łatwo!) po beztroskich "ekologicznych" piechurach, - rośnie dalej!
-Wówczas leśniczy któremu wskazałem te miejsca podziękował mi (a nie opierdolił) ciesząc się że ma dodatkowy (sojuszniczy) mobilny patrol szybkiego reagowania...
Może by tak współcześni leśnicy (i mandatowo-zakazowi gnębiciele) wzięli przykład z Jego postawy?...

[ferdek]

Wracając jeszcze do tematu myśliwych. Puszku, widzę, że najbardziej boli Cię nie to, że zwierzę ginie (bo przecież zgadzasz się na to jedząc mięso), ale to, co myśliwy odczuwa w czasie polowania. To, że sprawia mu to przyjemność. Oczywiście z premedytacją nie piszesz o całokształcie, tylko o samym oddaniu strzału. Tymczasem mówienie, że jedyne co kieruje myśliwymi to chęć mordu, można porównać z mówieniem, że jedyne, co kieruje motocyklistami, to chęć niszczenia przyrody i czerpanie chorej satysfakcji ze straszenia spacerowiczów.
Na koniec dodam, że według mnie każdy, kto je mięso, a krytykuje tych, co zabijają zwierzęta, jest mega hipokrytą.

[redrobo]

Napisał ferdek

Na koniec dodam, że według mnie każdy, kto je mięso, a krytykuje tych, co zabijają zwierzęta, jest mega hipokrytą.

Tak, racja. Ale tu nie tematem jest preferowanie miesa czy fasoli... udowadniamy sobie nawzajem swoje racje... kazde inne. Obnaza nam sie przy tym pieknie wladza lesna oraz prawnie dopuszczeni milosnicy przyrody - mysliwi.
I za kazdym razem, gdy widze w lesie puste pola, gdy slysze o ustrzeleniu koziolka, czy byczka, gdy czytam ten temat o lasach panstwowych... przychodzi mi jedno slowo w myslach.. hipokryzja.

[sowizdrzal]

Napisał motoMAUROxrv

Sowizdrzal, - chyba się ciut zagalopowałeś, ale niech Ci będzie - tylko jak już przejdziesz do stępa, to rozglądnij się wnikliwie, i zauważ jak wiele twierdzeń z Twojego tekstu funkcjonuje w najlepsze i bez jakiejkolwiek kontroli i logiki w obecnej -tym razem "Przenajświętszej" RP!
-Zmień tylko nazwę siły przewodniej i "okupanta"...

Nie wykluczam, że nie do końca precyzyjnie się wyraziłem; rzecz w tym - i bardzo leży mi to na ,,ątrobie'' - żeby jednego
ideolo-oszołoma nie zastąpił drugi. Czy to czerwony, czy przenajświętszy, czy zielony eko-terrorysta... Każdy z nich wcześniej
czy później będzie próbował ,,w imię zasad'' tworzyć kliki, koterie i kolejne zakazy ,,na pohybel wszystkim''.

Tak samo będę traktował idiotę, który powie np. ,,wyciąć lasy, zaorać wszystko, postawić wyłącznie tory crossowe''.
Reasumując: rzecz w tym, aby żadne takie oszołomstwo nie miało wpływu na normalne życie normalnych ludzi.
,,Znaj proporcją, mocium Panie'' - ot co.

ferdek - pomijając sam mord, czemu ,,regulacji pogłowia'' nie można przeprowadzić
np. podając - choćby i drogą strzału w d... - środków antykoncepcyjnych
Do lamusa odkładam już pytanie dlaczego w ogóle ta regulacja jest potrzebna, gdy z drugiej strony
np. ewentualny odstrzał bezpańskich psów jest tak bardzo potępiany moralnie?
Czy nie widać tu cholernego zakłamania i niekonsekwencji?

[Ziarko]

Do lamusa odkładam już pytanie dlaczego w ogóle ta regulacja jest potrzebna, gdy z drugiej strony
np. ewentualny odstrzał bezpańskich psów jest tak bardzo potępiany moralnie?
Czy nie widać tu cholernego zakłamania i niekonsekwencji?

Ale pytanie nasuwa się czyjej? No właśnie, dlaczego nie można odstrzelić psa bezdomnego -gatunek nie zagrożony, zwierzę którego nikt nie chce i nie jest potrzebne w środowisku naturalnym - bo takowy nie występuje. Nie wmawiasz chyba, że ten sam myśliwy który jest za regulacją pogłowia, jest przeciwko strzelaniu do psów? Innych ludzi w tym społeczeństwie nie ma?
Myśliwi bronią swych praw co możliwości polowań - psy nigdy nie były celem polowań. Dziś myśliwy nie może nawet bronić dzikiej zwierzyny przed nieodpowiedzialnymi właścicielami psów - właścicielami, bo dzięki nim te psy biegają luzem. - bo prawo zabroniło mu podejmowania mu tych działań które były dopuszczalne. Obecnie nie wielu jest odważnych, co za ryzykuje utratę uprawnień.

Redrobo: naprawdę uważasz że za puste pola odpowiedzialni są myśliwi? Nie daje Ci nic do myślenia, że z roku na rok, liczba dzikiej zwierzyny w kraju rośnie? To może je po prostu płoszysz jadąc motocyklem?

Sowizdrzał - podanie środków antykoncepcyjnych powoduje że dana populacja gwałtownie się starzeje, a brak naturalnego młodego pokolenia, które je zastąpi. Wystarcza jedna mroźna zima i już masz strukturę populacji mocno zagrożoną wymarciem.

[redrobo]

Napisał Ziarko

Redrobo: naprawdę uważasz że za puste pola odpowiedzialni są myśliwi? Nie daje Ci nic do myślenia, że z roku na rok, liczba dzikiej zwierzyny w kraju rośnie? To może je po prostu płoszysz jadąc motocyklem?

W zamian za 100 letni las - sadzonki, a chwile przed - rycie ciezkim sprzetem, tygodnie rzniecia pilami motorowymi. Statystyka obszarowo rowna. Uzywasz identycznego argumentu jakim jest wzrost, powiekszenie liczebnosci. Jednak z tym idzie ciagla eksploatacja, o wiele bardziej agresywna niz przejazd motocyklem po drodze przez rozsadnego motocykliste.

[Ziarko]

Wierzysz w rozsądnego motocyklistę? Bo ja nie.

Rolnik też nie lubi jak dzika świnia wpada mu w uprawy, a przecież można użyć argumentu że sam orze.

Na samym początku winą obwiniane były nadlesnictwa. Ale to nie od nich zależy czy pojazdem spalinowym można jeździć po lesie. To stanowi ustawa i Ona reguluje kwestię np. wyłączeń - typu prace związane z gospodarką leśną.

Jak już wcześniej pisaliśmy, problem bardziej tkwi po stronie prawnej i motocyklistów, którzy nie potrafią dać pozytywnych argumentów. Mimo naszej dyskusji Tu, w terenie wszelkie wysiłki pozytywnego przedstawienia tej grupy społecznej spełzają na niczym.
I tak jak WWF żąda wysokich kar nawet z tego powodu, co motocyliści robią w beskidzie niskim, żywieckim - gdzie są jeszcze najfajniejsze trasy do jazdy. A przepis będzie dotyczył całego kraju.
Mozna by usiąść do dyskusji i przyjąć mniejsze zło - tylko z kim? Spojrzyj na sam chociażby ten wątek. Niby wspólny cel, ale każdy zupełnie inaczej to widzi. Brak motocyklistom jednego, poważnego reprezentanta. Bo prócz umiejętności "darcia mordy" i "rycia diabelskimi maszynami lasu" tak naprawdę nie potraficie/my stworzyć odpowiedniej siły przebicia. Przecież dokładnie to samo robi WWF, Lesnicy. Rozmawiać będą z siłą równoważną. Kto nie musi nie będzie sobie brał kolejnego problemu na głowę, bo w imię czego?
To własnie umiejętność zebrania się pokazuje, że liczba osób zainteresowanych jest na tyle istotna, że warto zacząć rozważać tą kwestię. Bo kto zrobi to za Was, jak sami nie potraficie?

[next22]

Zapominacie o rybach
Zlikwidować PZW !!!
Zakazać łowienia ryb