Kupię pierwsze enduro/turystyk do 5000zł

[madart]

a na lżejszą strone mocy to cie nie ciągnie?
ostatnio sie zapatruje na huski te610, takie po 99r, dla mnie to jak ulepszona wersja dominatora

[maho]

Napisał madart

a na lżejszą strone mocy to cie nie ciągnie?
ostatnio sie zapatruje na huski te610, takie po 99r, dla mnie to jak ulepszona wersja dominatora

Ciężko znaleźć coś "dobrego" w tej kwocie.

[kulka]

maho jest cos ciekawego
http://tablica.pl/oferta/yamaha-tene...5-ID1TFvD.html
http://moto.allegro.pl/suzuki-dr-750...955412593.html
http://tablica.pl/oferta/motor-suzuk...368ae5f8;r:;s:
wystarczy poszukac i zawsze cos ciekawego sie znajdzie
http://tablica.pl/oferta/africa-twin-CID5-ID1r381.html

[Marcin-BB]

Z tego co Kulka wymienił to chyba Teresa najsensowniejsza.
Ewentualny remont lub naprawa najmniej zaboli bo chyba trudno znaleźć prostszy i bardziej sensownie zbudowany silnik

[kulka]

tak tylko pokazalem ze wybor jest , w sumie kazdy sprzet mozna w tej cenie wynalezc
http://tablica.pl/oferta/yamaha-xtz-...5-ID21sQZ.html
a nawet takie rodzynki

http://tablica.pl/oferta/enduro-arms...D5-IDnGHZ.html
wystarczy wiedziec czego sie chce najbardziej
a z tymi sensownymi wyborami bym nie przesadzal . bralbym kazdego z nich , kazdego ktory bylby sprawny lub z malymi niedociagnieciami .
jezu ,. nie kierujcie sie zaraz remontami jakimis , czesto te sprzety sa nie ruszane i wcale ruszania nie wymagaja , wiele czytam tu i tam jak to kjupuje kolega srzeta i od razu plany wielkie , remonty itd. a potem jest spadek zapalu przy glupiej pierdolce i lipa , sprzet pozostaje w strzepach i idzie na czesci ....
po co? nie jest drogi , jak sprawny latac , jak sie cos popsuje - wtedy sie martwic . z czasem mozna tak poznac sprzeta ze przewidzi sie kazda jego chorobe zanim sie zacznie cos dziac . i wtedy stanie sie wiernym towarzyszem mimo lat .
a zatem do dziela - troche odwagi i swiat bedzie piekny

[Marcin-BB]

Podstawowym błędem przy doradzaniu komuś jest to, że patrzymy przez pryzmat własnych poglądów, wiedzy i marzeń, itp... Dlatego tak trudno nam komuś obcemu doradzić- zwłaszcza w wyborze takiego sprzętu jak motocykl.
Maho chce pojeździć motocyklem a nie przy nim podłubać, więc może nie proponujmy tu sprzętów "z małymi niedociągnięciami", które można samemu usunąć, czy "okazji", świeżo sprowadzonych z zagranicy....Wydaje mi się, że chłop szuka dobrego motocykla, ma ino ten problem, że dudków mało a jeździć się chce

[kulka]

za piec tysiecy nie ma innego wyjscia kolego
ja mam doswiadczenie , mialem wiele motocykli i jedynym przy ktorym grzebalem byl big
reszta latalm sezon i sprzedawalem wcale nie przez koniecznosc czy potrzebe jakas grzebania , bardziej z checi poznania na wlasnej skorze jak sie maja opinie znafffcow do danego sprzeta ,a rzeczywistoscia
i okazaly sie duiametralnie rozne od netowych wymyslow

[kulka]

ja nie doradzam w tym przypadku , pokazuje koledze co moze za ta kase kupic i zaloze sie ze kazdy z tych motocykli jesli bedzie zadbany da mu frajde z urzytkowania na tym poziomie co kolega chce

[sizyrk]

Kulka
Wybór jest , jedynie trzeba się zdecydować - który, więc do dzieła.
W razie niepewności zapytaj , może ktos z forum pojedzie zobaczyć jak nie masz z kim i po sprawie.

[ArturS]

Bardzo sensowna oferta wyremontowanej tenerki, jeszcze niedokończonej: http://advrider.pl/viewtopic.php?f=37&t=11584&start=90

Cyt.

Napisał voyte07

Owiewka spasowana - kupiłem nowy stelaż i doszedłem z tym to ładu i składu:



Tenerka już w zasadzie jest skończona - zostało pozakładać drobiazgi (napęd, kierunki, osłonę silnika etc - nie mam niestety szyby):



Jak się z tym uporam napiszę podsumowanie kosztów (choć na pewno przekroczyło 7 tys).
Ponadto, informuję, iż ze względu na sprawy osobiste, po zakończeniu prac motocykl będzie na sprzedaż (cena to około 6 tys pln).
pzdr!