OGRZEWANIE letniego domku

[matjas]

Od niemal 10 lat ogrzewam 200m tylko kominkiem więc coś tam może i się znam.

Według mojego skromnego doświadczenia NIE MA sensu kupować kozy czy kominka z płaszczem wodnym. Tam gdzie się pali temperatura musi być jak najwyższa a odbieranie ciepła przez płaszcz nie pozwala na optymalne spalanie w samej komorze - takie kominki to moim zdaniem lipa.
Najlepsze co można mieć mam ja i mam suchą kasetę Jotula 18kW gdzie jaram od oddaję ciepło do DGP w ilości słusznej ale pali się pięknie, zaś to co zostaje w odpadzie, czyli w spalinach, odbieram wymiennikiem spaliny/woda 12kW i tym napędzam grzejniki na parterze... - mominalnie mam zatem około 30kW w salonie i to naprawdę działa. Warunek - musi się palić

Zatem fajna niezabudowana koza i do tego wymiennik na rurze kominowej - to już można kombinować na różne sposoby i sobie nawet taki wymiennik zabudować we wnęce w ścianie - niby, że jest sama koza. Inwencja nie zna granic.

Do tego dochodzi jeszcze jeden element - moja Pani jak siądzie przed kominkiem to mówi 'nie wyobrażam sobie siedzieć przy grzejniku'

Piszę jako praktyk bez szkoły

m

[majkowski1]

Napisał przemo77390

Czy takie Kozy można połączyć z płaszczem wodnym (zastanawiam się nad tym płaszczem bo wydać kupę kasy a potem raz na rok napalić w kominku to się nie kalkuluje) - tylko kwestia zabudowy bo Koza fajnie wygląda niezabudowana.

Są na rynku kozy z płaszczem wodnym (gotowe, Jotul jeszcze chyba takich nie robi, nawet nie wiem czy zacznie) i takie z Turbofanem. Dużo większe gabaryty takich z płaszczem, a jak Matjas pisał nie warto dopłacać do fanów jeśli nie ma żadnych problemów z wcześniej planowanym rozkładem pomieszczeń. Ciepło samo się rozprowadzi, a dobrze jest ustawić kozę w miejscu gdzie duży dostęp i dużo siedzisk można ustawić - przydaje się

[matjas]

Nie wiem nawet czy Jotul robi kominek z płaszczem ale może się mylę. Powody są takie jak napisałem - mają dostosowane kominki do swojego dupnego wymiennika stawianego na kominek z płomienicami i po temacie a sama kaseta jest sucha. Jestem wyznawcą tego rozwiązania i gdyby mnie osrało kasą i budowałbym kolejny dom to na pewno powtórzyłbym ten układ.

M

[Qter]

Matjas, a nie masz problemu z kurzem przy DGP ? U rodziców na działce przy wylotach gorącego powietrza z kominka brudne ściany. ....

pzdr

Qter

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[matjas]

nie mam problemu mam wyjebane

tak serio to malowanie #1 zrobiłem po 5 czy 6 latach. Nie było tragedii.
I jeszcze jedno - jeśli masz DGP /nie wiem czy nie mieszasz pojęć/ to wyloty przy suficie są zupełnie z dupy pomysłem i najzwyczajniej są niepotrzebne - CHYBA ŻE używasz kominka z wyłączonym systemem w jakimś celu nieznanym mi... wtedy musisz odebrać ciepłe powietrze z kasety jakoś ale to, jak piszę nie ma sensu przy DGP.

zasady: wyloty jak najdalej od sufitu, czyszczenie kominka tylko na ciepło poprzez wysypywanie popiołu do wiaderka W kominku /ewentualny popiół w powietrzu zostanie zaciągnięty przez komin/, no i czyścić nie za często - ja czyszczę raz na dwa/trzy tygodnie przy paleniu codziennie tylko że ja mam DUŻY kominek.

m

m

[ArtiZet]

Bo wyloty powietrza trza mieć w suficie
Mam tak i nie ma problemu zabrudzeń; poza tym w turbinie mam filtr siatkowy (druciany) i od czasu do czasu go czyszczę

[ablos78]

A stosował ktoś takie cudo?
https://www.kominki-godzic.pl/produk...lor-tina-4-kw/

[Nynek]

Ja własnie jestem na etapie przerabiania kominka z DGP z wymiennikiem nad wkładem, który zasila dwa kaloryfery i CWU na kominek z płaszczem wodnym z uwagi na fakt, że powietrze z wylotów jest strasznie suche i młoda zaraz po rozpoczęciu grzania ma problem z krtanią. Ponadto rozchodzenie ciepła z DGP jest dziwne, przy wylocie gorąco, a z drugiej strony pokoju zimno przy kaloryferach tego efektu nie ma, ponadto na kaloryferach jest większa możliwość regulacji grzania. Wiadomo są minusy, jak braknie prądu to zagotuje wodę w mig, dla tego będę chciał dać bufor wodny w obiegu grawitacyjnym jako magazyn ciepłą i jako zabezpieczenie przed zanikiem prądu.
Przy DGP trzeba palić codziennie, jak sięzrobi kilka dni przerwy to kurz się osadza wewenątrz kanałów i śmierdzi wypalając się po ponownym rozpaleniu.

[matjas]

z kurzem się nie zgodzę. po lecie powinniśmy zatem umrzeć.
stosuj filtr przed turbiną poza tym.

co do samego wymiennika - masz nieregulowane palenisko więc musisz mieć nie bufor a zawór bezpieczeństwa, który dopuszcza zimną wodę w wymiennik po przekroczeniu temperatury. taki zawór działa niezależnie od jakiegokolwiek zasilania i nie ma z tym problemu - chyba, że ktoś ma tak jak ja i nie może doprowadzić bieżącej wody do wymiennika
ale dalej możesz założyć prosty układ prostownik, aku i przekaźnik 230V z przetwornicą. po odcięciu sieci przekaźnik zrzuca Ci zasilanie na przetwornicę i masz zasilanie na pompę - to ważne. u nas często nie ma prądu i jak masz rozhajcowany piec zwłąszcza w nocy to zanim puścisz cycka może się gotować

moc odbiorczą kaloryferów też musisz dopasować - musi być znacznie więcej niż masz na wymienniku bo tego NIE DA się tak regulować jak myślisz bazując na swoim doświadczeniu z gazem czy normalnym kotłem. nie zakręcisz tych kaloryferów bo musisz mieć odbiór cały czas.

pewnym rozwiązaniem jest bufor jako odbiornik tylko musisz mieć termostat bo nie chcesz przecież grzać bufora zanim pojawi się nadwyżka temperatury, prawda?
potem jako źródło bufor jest taki se do kaloryferów... bo on się nadaje do niskotemperaturowych odbiorników - tzn głównie. temat rzeka....

ja kombinuję w tym roku jak zrobić grzejniki na piętrze MAJĄC otwarte naczynie przelewowe - chyba zastosuję wymiennik płytowy ale mam zadaszać taras to może znowu to oleję

a dzieciaka przyzwyczajaj do NIEgrzania w nocy.
moi nad ranem mają po 13-15stC w pokojach i ZERO jakiegokolwiek chorowania. daj Boże każdemu.

m

[przemo77390]

matjas - a kto Ci ta Koze robil/stwaial. Zastanawiam sie czy to nie lepiej zaprojektowac moze jeszcze przed wylewkami, sufitami i tynkami?

Znacie jakies dobre nie drogie firmy?