|
28.09.2022, 09:48 | #1 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
no ale koleś tam wjechał jak do siebie a jak przyszło co do czego to nieogarnięty w pi..du więc po pierwsze NIE powinienbył z taką śmiałością sobie poczynać i jechać na żyletkę.
chujtam - pójdzie z AC.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
28.09.2022, 11:53 | #2 |
Jakieś 14 lat temu samochód przejechał mi po stopie, na szczęście miałem porządne buty i skończyło się na strachu. Od tamtej pory pamiętam, żeby za bardzo się nie pchać, a jak już muszę się podeprzeć to noga tak blisko motocykla jak to możliwe i palce do przodu a nie w bok.
Jeśli chodzi o filmik to pewnie motocyklista świeżak, no cóż, zdarza się. Lepsza taka nauczka na przyszłość niż połamane gnaty. Bardziej przykuło moją uwagę zachowanie baby, która zamiast pomóc to wyszła gościa opierdalać. Ludzie to jednak posrani są.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot." |
|
29.09.2022, 06:15 | #3 | |
Administrator
|
Cytat:
I tak miał szczęście że jakiś karku nie wyskoczył z kolegami. Każdy z nas przeciska się w korkach ale jak ktoś sobie nie radzi to powinien użyć mózgu i pomyśleć czy powinien wjeżdżać. Jak ktoś jeździ za wysokim motocyklem do swoich możliwości to powinien znać swoje ograniczenia.Wystarczy o jeden stopień za dużo przechyłu. Kiedyś wziąłem wiadro na przejażdżkę , po 03 czuć że to ciężkie , mało manewrowe i absolutnie brak mu zwinności ....no to zostawiałem sobie o wiele więcej luzu niż jadąc 03.
__________________
AT03 |
|
29.09.2022, 20:45 | #4 | |
Cytat:
Miałem w życiu kilka kolizji i nigdy nie było żadnej spiny. Normalnie wysiadam, załatwiamy sprawę i każdy jedzie w swoją stronę. Nie zamierzam robić z siebie wariata z powodu zarysowanego lakieru albo pękniętego zderzaka. Chociaż nie, raz byś zobaczył coś ciekawego. Kiedyś gość wjechał mi w tył. Auto miałem nie nowe i porysowane już w kilku miejscach, więc ślad dodatkowy na zderzaku mi nie przeszkadzał. Wysiadłem, sprawdziłem tylko czy zaczepy nie połamane, pas tylny i podłogę w bagażniku bo uderzenie było dość odczuwalne, przyjąłem przeprosiny i pojechałem dalej.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot." |
||
30.09.2022, 08:10 | #5 | |
Moderator
|
Cytat:
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
28.09.2022, 12:03 | #6 |
Dominator.
|
Jeśli mnie pamięć nie myli, to jeden z forumowiczów miał podobna kolizje. Nogawka (lub coś w tym stylu) zaczepia mu się o podnóżek. Efekt podobny, czyli oparł się o inne auto.
__________________
RD03 Frankenstein will die before christmas ,ES700 czasami, CT125 coming soon. |
28.09.2022, 12:18 | #7 | |
Cytat:
Kiedyś do roboty jeździłem w trekingach, wysunęła mi się sznurówka spod języka i oczywiście pętelka zahaczyła o podnóżek jak musiałem podeprzeć się nogą w korku. Na szczęście udało się oprzeć ręką o dach auta. Jechałem zwykłą crf1000, nie wiem czy atas bym utrzymał |
||
28.09.2022, 12:25 | #8 |
Sugestie Majasa ok ale mi się wydaje, że on po prostu miał za wysoki motocykl dla siebie i nie miał się czym podeprzeć.
|
|
28.09.2022, 13:46 | #9 | |
Cytat:
BTW AT jest bardziej wywrotna i niestabilna przy niskich prędkościach niż KTM |
||
28.09.2022, 21:55 | #10 |
Zarejestrowany: Jun 2017
Posty: 618
Motocykl: ...............
Online: 2 miesiące 3 dni 23 godz 35 min 41 s
|
Zdarzenie to można ocenić jadąc za... a nie oglądając film z perspektywy... Ale kierownik nie poradził sobie z wyzwaniem
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przed siebie, na 6-7 dni (02.07-08.07) | Neno | Umawianie i propozycje wyjazdów | 3 | 30.06.2010 10:29 |
Plan B, czyli przed siebie na luzie | kiub | Trochę dalej | 42 | 12.11.2008 00:02 |