|
16.09.2008, 20:25 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
|
Nie da się ładnie pisać o deszczu jak nap...dala za oknem,a temperatura zmusza do zamykania okien i grzania się farelką. Ty akumuluj to ciepło, bo jak Boga kocham przyda Ci się jak wjedziesz do kraju przodków swoich.
|
17.09.2008, 21:37 | #2 |
Niepozorny
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 563
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Online: 4 tygodni 21 godz 46 min 15 s
|
Zaiste pieknie napisane i przemawia do wyobrazni.
Aby dojechac do internetu musimy zrobic ok 20km i jest to nie lada wyzwanie. W dzien sie tego nie da zrobic a i wieczorem goraco bucha z asfaltu i kazdego pie...go kamienia. To ze Afryki to wytrzymuja to cud. Zastanawiamy sie jak bedzie upieczony Chomik podrozujac w tych temperaturach. Pozdrawiamy
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź |
17.09.2008, 21:44 | #3 |
Niepozorny
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 563
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Online: 4 tygodni 21 godz 46 min 15 s
|
Przed chwila czytalismy relacje Kiuba o upalach panujacych w Aleppo i usmialismy sie serdecznie. Niech potraktuje to jako niewinna rozgrzewke do tego co spotka go w Akabie.
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź |
19.09.2008, 18:13 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
|
Wyprawa krzyżowa dotarła do Izraela bez przeszkód. Zaczęli od Masady i śpia 70 km od Jerusalem w młodziezowym (sic!) schronisku.
|
20.09.2008, 18:29 | #5 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
|
No i świeże wiadomości:
"Niewykluczone że jestesmy genialni. Znależlismy spanie za 33USD u sióstr franciszkanej 2 min od bramy Damasceńskiej na starym miescie w Jerusalem. Klimaty bombowe. Właśnie coś strasznie jebło w miescie ale nie ma nas wśród ofiar". |
22.09.2008, 20:32 | #6 |
Niepozorny
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 563
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Online: 4 tygodni 21 godz 46 min 15 s
|
Jerozolima jest niesamowita. Mozna lazic po starym miescie bez konca i zawsze jest cos nowego do zobaczenia.
Dzisiaj chcieli mnie oskubac kieszonkowcy ale im sie nie udalo. Jutro zwiedzamy Betlejem i Jad Washem. Pojutrze jedziemy przez Autonomie Palestynska do Nazareth i planujemy zrobic tu troche rozpierduchy. Ogladajcie Al Jazeera moze bedzie o nas. Spimy u siostr franciszkanek ktore sa dla nas bardzo mile i po poslaniu naszych lozek zapraszaja nas na sniadanie. Srednia wieku ok 80 lat wiec nie draznia naszych zmyslow, natomiast recepcjonistka wstepnie zgodzila sie na propozycje malzenstwa ma ok 20 lat, tylko nie wiem jak pozbyc sie mojej starej. Bylismy w dzielnicy zydowskich ortodoksow i poczulismy sie jak w Kutnie przed wojna. Czy ktos w ogole jeszcze o nas pamieta w kraju? Czy ktos czyta ten watek ? Pozdrawiamy Aha, temperatura sie obnizyla i wynosi ok 30 C
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź |
22.09.2008, 20:54 | #7 |
Piast Kołodziej
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
|
I owszem
|
22.09.2008, 23:49 | #9 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa/Dworzec Centralny
Posty: 408
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 4 godz 22 min 48 s
|
Cytat:
pełni podziwu czytamy relacje aż nam słów brakuje żeby zachwyt wyrazić; co do mokrych kobiet, to nie jestem pewna co 7greg miał na myśli ale po ostatnim spotkaniu u Kajtków na Jurze (3dni w ciągłym deszczu przy+8C) byłyśmy przemoczone (a więc w pewnym sensie mokre) do szpiku kości i nie wiem czy się zdążymy rozgrzac do Waszego powrotu (zima w pełni) tak więc nie ociągajcie się!; ściskam serdecznie, w tej sytuacji bardzo zimne i mokre buziaki przesyłam życze dalszych pięknych wrażeń i szerokości w powrocie do domu Spławiku od 27IX ok 15 do 4X ok 10rano jesteśmy w Chorwacji:Trogir - Split - Hvar - Dubrovnik lub Vis - Korcula - Trogir - czy uda nam się jakoś sfazować? |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 10:44 |