Africa Twin 1200?

[sambor1965]

Napisał pałeł

wtrysk co w tym złego

Chodzi o to ze membrane w gazniku mozna bylo zakleic prezerwatywa. A do naprawy wtrysku trzeba bedzie kupic radio czy mp4 i umiec wylutowac potrzebna czesc
A tak serio to po prostu trzeba bedzie jezdzic z zapasowym wtryskiem. Ale nie mam nic przeciwko temu by Afryka 800 ccm palila 4,5 litra w trasie.

[PawelZDR]

Napisał sambor1965

Chodzi o to ze membrane w gazniku mozna bylo zakleic prezerwatywa. A do naprawy wtrysku trzeba bedzie kupic radio czy mp4 i umiec wylutowac potrzebna czesc
A tak serio to po prostu trzeba bedzie jezdzic z zapasowym wtryskiem. Ale nie mam nic przeciwko temu by Afryka 800 ccm palila 4,5 litra w trasie.

Patrząc na rozwiązania w dzisiejszej elektronice motocyklowej i samochodowej to pewnie zabranie zapasowego ECU sterującego i tak nic nie da.Na dzień dzisiejszy takie sterowniki są w większości powiązane z immobiliserem i bez odpowiedniego sprzętu nie da się na szybko podmienić części bo immo zablokuje nowy moduł.

[JareG]

Napisał Franz

(..)
są przydrożne warsztaty , ba całe uliczki -gdzie taką Afrykę rozłożą ci na drobiazgi i zapewne zlożą i gażniki zsynchonizują.

Na niezsynchronizowanych gaznikach da sie jechac tak nawiasem mowiac..

A propos konkurencji gaznik vs wtrysk: kiedys (ze 3 lata temu, czyli nie tak znow dawno) pojechalem sobie do kumpla w Bory, MB z wtryskiem mechanicznym (czyli zadna nowoczesnosc, zero elektroniki wlasciwie..). No i cos mi jeblo, jechac nie moglem - moglem odpalic, ale zaraz gaslo. Wiec na linke i ciagna mnie do Kasparusa (bo bylo najblizej), do jakiegos magika. Magik popatrzyl na komore silnika, i mowi ze on tylko gazniki robi, wtryski to juz dla niego czarna magia
Pociagneli mnie do innego magika, ktorego nota bene nie bylo i sie na dziada naczekalem pol dnia. A jak przyjechal, to tez mi powiedzial ze on wtryskow nie robi No ale w desperacji kazalem mu jednak pochylic sie nad problemem, bo cala wesolosc mi juz zdazyla gdzies zniknac, razem z cierpliwoscia
Wsadzil gdzies tam lape, pomacal, i sie okazalo ze spadla mi jakas rura pod wtryskiem - sam wtrysk byl OK. Wsadzil ja, odpalilem, podziekowalem i pojechalem.

Moral: nie ma to jak gaznik, (prawie) kazdy kowal naprawi albo przynajmniej sprobuje

[hubert]

A jak jest z odpalaniem wtryskowych maszyn ? Czy w przypadku padu akumulatora da się na pych zapalić ?

[podos]

No panowie, ale po co te dyskusje. Nie bedzie motocykla z gaznikiem i koniec. Ba - nie zdziwie sie jak bedzie ABS.

Dlaczego Wlosi na przyklad chca rame stalowo aluminiową?
Co im odbiło z 1200?
Zawiecha? WP od razu? 50mm czy 48? Pełna regulacja z przodu i z tyłu? Jakie skoki przeswit?
Swiatła? ze dwa oczka to pewna ale jakie? zintegrowane, za plasticzaną szybką bez szklanych kloszy ropraszających,
Zegary?
Felgi? Od razu Excele?
Tłumik? jakis zabudowany jak w wiadrze, czy jeden centralny?
Firmowe okufrowanie? Wąziutkie na najbardziej wąskiej dupie? max 40cm
Fabryczne grzanie manet jak w bmw? bez kabli wierzchem?
Pompa, he he,
bak - plastikowy w okienkiem? jaki duzy?
sprzeglo hydrauliczne?


Takie moto moze z 50 dych kosztowac... Wymiana starych na nowe pewnie znowu z 18 lat by trwała

[puszek]

Podos duzo dobrego piszesz ale... ten motor nie moze byc za drogi...powinien byc sprzedawany golasem z mozliwoscia zabudowy..Firma musi miec mozliwosc zarobienia , czyli sprzedania duzej ilosci motongów. Dobrych i tanich...

[hubert]

Mam pomysł... zamówmy sobie nową Afrykę u Chińczyków ... oni wszystko zrobią

[Cibor klv]

Wtrysk nie jest zły... odpalając po zimie TLa czy KLV ma się wrażenie , że postawiło się motocykl do garażu wczoraj... odpalały od dotknięcia... z gaźnikowymi to już różnie było... Transalpa trzeba było pohełtać trochę, a ZZRa 1100 bez wypalania świec nie dało rady odpalić po zimie. Aczkolwiek w przypadku gdybym miał jechać na wyprawę do dzikich krajów to wolałbym jechać maszyną zasilaną gaźnikiem jednak. Pół biedy jeśli komputer nie jest sprzężony z immobilaizerem (zawsze można wziąć zapasowy moduł) no ale jak już Paweł wspomniał jeśli immo jest podłączony to jak nam to padnie gdzieś nz zadupiu no to tylku usiąść i płakać... Miałem niezły zgryz z tym cholerstwem w mojej Hondzie cbr f4i ... i nie chcę więcej motocykla z cholernym immobilaizerem... a Hąda zdaje się chce na siłę uszczęśliwić wszystkich użytkowników pakując to ustrojstwo do wszystkich modeli.

[podos]

Napisał puszek

Podos duzo dobrego piszesz ale... ten motor nie moze byc za drogi...powinien byc sprzedawany golasem z mozliwoscia zabudowy..Firma musi miec mozliwosc zarobienia , czyli sprzedania duzej ilosci motongów. Dobrych i tanich...

to nie ma szans, bo honda sprzedała raptem 26 000 afryk przez 11lat produkcji. a CeBeeRek ile? chyba 500 000. To po co ma sie bawic w Afryki.

Ale OK. Niech bedzie goła ale baza pobawawiona wad poprzeniczki. I zawieche powinna miec od razu dobrą. Ile osób ma u nas Marcocha albo WP? dwie ? trzy? tylny amor moze z 10 osob ma nieorginalny.

Plazdiczany bak chyba tanszy niz metal?

[hubert]

Napisał podos

to nie ma szans, bo honda sprzedała raptem 26 000 afryk przez 11lat produkcji. a CeBeeRek ile? chyba 500 000. To po co ma sie bawic w Afryki.

Wynika to z tego że cebeerki ulegają dosyć często destrukcji w wyniku nieumiejętnego użytkowania.