03.07.2018, 14:52 | #51 | |
Cytat:
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
||
03.07.2018, 14:57 | #52 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
No to może na koniec /chyba?/ jeszcze ja napiszę - z moich 7 motocykli jeździ jeden. Mam w nim do roboty sprzęgło ale boję się go rozebrać bo jeszcze coś więcej znajdę i zaraz się zacznie szukanie magi do zupy... i znowu będzie durnostój garażowy.
Z perspektywy czasu wiem, że lepiej było się nie pierdzielić w te wszystkie remonty. W KTMie zrobić nowy nicasil i tłok, w GSie zrobić skrzynię i amen... w Vespach usunąć korozję i wymienić opony, w WSK zostawić tak jak było... Jedyne CB650 przyszło do mnie już w proszku i tu nie mogę mieć do siebie pretensji. Doprowadzanie i doprowadzenie w końcu tych motocykli do satysfakcjonującego mnie stanu kosztowało i będzie jeszcze kosztować od cholery czasu i siana - kosztem rodziny i kurczącej się grupy znajomych. Jedni mówią, że to pasja, inni że to hobby... Ja sam myślę, że jestem po prostu pierdolnięty. Co zrobić. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez matjas : 03.07.2018 o 15:06 |
03.07.2018, 15:02 | #53 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
03.07.2018, 15:10 | #54 |
Ale nie można stać się zakładnikiem hobby.
Kiedyś popełniłem taki błąd przy restauracji/rasowaniu auta. W końcu temu wynalazkowi było podporządkowane całe moje życie i to on dyrygował wszystkim co w nim zachodziło (począwszy od finansów, a skończywszy na doborze znajomych i życiu rodzinnym) Gdy sprzedałem poczułem ulgę (choć poszło za cenę złomu) Każdy kolejny sprzęt, czy to auto czy moto, było mi bliskie, ale to ja w tym duecie byłem panem. Gdy przychodził czas rozstawaliśmy się bez żalu i nigdy tego nie żałowałem. Yeuopie nie stawaj się niewolnikiem sentymentu zaklętego w czymś co jest z mechanicznego punktu widzenia kupą złomu.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
03.07.2018, 15:16 | #55 |
Matjasie mam tak samo. Prowadzę renowacje jednego pojazdu już długo bo dwadzieścia lat i jeszcze to potrwa. Pojazd kończy w tym miesiącu sześćdziesiąt lat tak że jest jak by nie patrzyć okazja na świętowanie. Takie prace to kosztowna i mozolna sprawa i nie zazdroszczę nikomu tego wszystkiego ogarniać. Yeuopie nie przejmuj się pierdołami tylko rób swoje.
|
|
03.07.2018, 15:50 | #56 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Sulejówek
Posty: 1,025
Motocykl: Fiddle
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 7 godz 41 min 55 s
|
To może dodam swoją krótką historię.
Swego czasu zostałem obdarowany Jawą 50 kaczka/pancerka. Mając na uwadze czasy studenckie, sporą ilość wolnego czasu i trochę zapału, stwierdziłem że będzie jeździła. No i zacząłem rozkręcać. Rama pordzewiała, braki części. Dokupiłem drugą w lepszym stanie za 700zł. Rozkręciłem już drugą i tak się za to wszystko zabierałem że po roku w kartonach sprzedałem za 500... Więc jeśli mam doradzić. Remontowanie na własną rękę to nie jest taki lekki kawałek chleba jak to się może wydawać. Może się okazać, że sprzęt wyląduje w kartonach i tak będzie leżał x lat. Kolegi ural, tak już z 10 lat leży. Zlecić komuś całkowity remont, to przestaje się kompletnie robić opłacalne w przypadku tego XT. To moje skromne zdanie. |
03.07.2018, 15:56 | #57 |
880220111
Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: Malawa k/Rzeszowa
Posty: 1,050
Motocykl: XR 250R,XR 650R
Online: 3 tygodni 16 godz 39 min 35 s
|
E tam jest wizja to trzeba ją spełniać ale najpierw ocena przez mechanika czy baza nadaje się do odbudowy.
Nie należy zapominać że te motocykle to stara japońska konstrukcja więc można się pokusić o odbudowę. Kwota 10 tys spokojnie wystarczy,ale pod warunkiem że sam to będziesz robił. Stara miłość nie rdzewieje więc do dzieła.Nie rozumiem tych narzekań przecież z punktu ekonomi to nic by przy nim działać nie można..
__________________
Honda XR-oholik Doświadczalny Warsztat Enduro ADV https://www.facebook.com/Team-XR-Pol...4380265706363/ |
03.07.2018, 16:06 | #58 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
|
|
03.07.2018, 16:22 | #59 |
Kiedyś R.T70
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 47 min 6 s
|
Yeuopie, zrobisz jak uważasz.
Ja nie jestem majętnym człowiekiem i kasy mi szkoda. Cztery lata temu wpadłem na âgenialnyâ pomysł żeby zrobić sobie scramblera. Wybór padł na Bigosa 800. No bo największej pojemności singiel, etc. Kupiłem Bigosa, nakupiłem kupę innych części i doszedłem do wniosku że lepiej pojechać w świat niż topić kasę w motek do lansu na mieście. I miałem rację. Pozwiedzałem trochę Europę i Afrykę. Nie zarzuciłem całkiem projektu, po prostu przesunąłem go w czasie. Stąd podpis âpół gara bigosuâ. Jak zaczniesz remont, będę ci kibicował!
__________________
Serdecznie pozdrawiam. Romek T. |
03.07.2018, 17:27 | #60 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 19 s
|
yeuop, bierz się do roboty Raczej niema uja we wsi żeby dobić do 10kPLN. XTek to bardzo dobra baza do nauki grzebania głębiej. Byle przy silniku nie kręcić bez klucza dynamometrycznego to będzie dobrze
Czegoś nie będziesz wiedział, pisz / dzwoń |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Koszt przejazdu przez Alpy | yakuzsa | Przygotowania do wyjazdów | 26 | 08.10.2021 20:18 |
serwis glowic afra koszt Rzeszow | szynszyll | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 10 | 24.02.2017 12:28 |
Silnik do remontu?? | Nupas | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 28 | 22.04.2014 10:26 |