14.10.2011, 22:43 | #491 |
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Europa
Posty: 11
Motocykl: CRV RD1
Online: 11 godz 41 min 18 s
|
AD powyższego http://www.youtube.com/watch?v=0-7hJ5LyOmE
i http://www.youtube.com/watch?feature...&v=Niac1TqGPeA Jeśli musisz włączyć komputer w celu rozproszenia nudy w samolocie postępuj zgodnie z poniższym schematem: 1. Wyjmij laptopa z torby i połóż na kolanach; 2. Powoli i spokojnie otwórz go; 3. Włącz; 4. Upewnij się, że osoba obok patrzy na twój ekran; 5. Włącz Internet Explorer; 6. Zamknij oczy, wznieś głowę ku niebu i poruszaj bezgłośnie wargami; 7. Weź głęboki wdech i kliknij na następujący link: http://tnij.org/nt2w 8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej CI przez ramie - * b e z c e n n y * Google.com Ostatnio edytowane przez DriverMSG : 15.10.2011 o 16:15 |
19.10.2011, 22:22 | #492 |
no... może trochę niezdecydowany
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
|
Co to jest?
1. Nie świeci 2. Nie zmieści się w dupie . . . . . . . . . . . . Ruski przyrząd do świecenia w dupie
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci... |
20.10.2011, 12:12 | #493 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
|
20.10.2011, 19:26 | #494 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 722
Motocykl: RD03
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 37 min 52 s
|
An Arabian guy at the aeroport:
- Name? - Ahmed al-Rhazib. - Sex? - Three to five times a week. - No, no. I mean male or female? - Male, female, sometimes camel. - Holy cow! - Yes, cow, sheep, animals in general. - But isn't that hostile? - Horse style, doggy style, any style! - Oh dear! - No, no! Deer run too fast. |
21.10.2011, 07:58 | #495 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,844
Motocykl: Pomarańczowy
Online: 2 miesiące 2 dni 10 godz 27 min 39 s
|
Historia o martwym koniu
Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, że koń, na którym jedziemy padł, najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść. Jednakże w biznesie znane są również inne strategie, takie jak:
|
21.10.2011, 13:01 | #496 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Rzeszów
Posty: 147
Motocykl: XT 600E, NX250 Dominator
Online: 1 tydzień 1 dzień 55 min 59 s
|
|
24.10.2011, 22:12 | #497 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 962
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 6 dni 18 godz 17 min 33 s
|
|
27.10.2011, 10:34 | #498 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,844
Motocykl: Pomarańczowy
Online: 2 miesiące 2 dni 10 godz 27 min 39 s
|
Grecja
Przychodzi turysta do greckiego hotelu, kładzie 100 Euro kaucji i prosi o klucze do paru pokoi, żeby mógł stwierdzić czy któryś z tych pokoi mu odpowiada.
Właściciel hotelu daje mu wszystkie klucze, ponieważ i tak nie ma żadnego gościa. Kiedy turysta idzie oglądać pokoje, hotelarz zabiera te 100 Euro i biegnie do rzeźnika, daje mu te 100Euro mówiąc, że te pieniądze to za zaległości, które jest mu .........winien. Rzeźnik biegnie do rolnika, z tymi 100 Euro i też spłaca swój dług, za świnie którą w zeszłym tygodniu kupił. Rolnik zapieprza do jedynej panienki we wsi i daje jej te 100 Euro, bo ma jeszcze ostatnie dwie wizyty do zapłacenia. Prostytutka biegnie do hotelu również z tymi 100 Euro bo wisi hotelarzowi czynsz za wynajęcie pokoju, w którym była z ostatnim klientem. W tym momencie turysta schodzi po schodach i mówi, że żaden z pokoi mu nie odpowiada. Oddaje hotelarzowi klucze bierze swoje 100 Euro i opuszcza hotel. Wszystkie długi są spłacone, a i tak nikt nie ma pieniędzy... tak właśnie funkcjonuje pakiet ratunkowy EU dla Grecji.. |
30.10.2011, 19:19 | #499 |
Road legal
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Stolicstan
Posty: 1,322
Motocykl: AT Rd07 93r mud fighter
Przebieg: kręcony
Online: 3 tygodni 2 dni 5 godz 15 min 53 s
|
HER DIARY: Tonight, I thought my husband was acting weird. We had made plans to meet at a bar to have a drink. I was shopping with my friends all day long, so I thought he was upset at the fact that I was a bit late, but he made no comment on it. Conversation wasn't flowing, so I suggested that we go somewhere quiet so we could talk. He agreed, but he didn't say much. I asked him what was wrong; he said, 'Nothing.' I asked him if it was my fault that he was upset. He said he wasn't upset, that it had nothing to do with me, and not to worry about it. On the way home, I told him that I loved him. He smiled slightly, and kept driving. I can't explain his behavior. I don't know why he didn't say, 'I love you, too.' When we got home, I felt as if I had lost him completely, as if he wanted nothing to do with me anymore. He just sat there quietly, and watched TV. He continued to seem distant and absent. Finally, with silence all around us, I decided to go to bed. About 15 Minutes later, he came to bed. To my surprise, he responded to my caress, and we made love. But I still felt that he was distracted, and his thoughts were somewhere else. He fell asleep - I cried. I don't know what to do. I'm almost sure that his thoughts are with someone else. My life is a disaster.
HIS DIARY: Motorcycle won't start today... can't figure out why.
__________________
|
01.11.2011, 16:55 | #500 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Zakopane / Kraków
Posty: 400
Motocykl: Tenere T700
Przebieg: rośnie
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 3 godz 43 min 41 s
|
Rozmowa kwalifikacyjna.
- Spełnia Pan wszelkie wymogi, ale w mojej firmie trzeba być oszczędnym i kreatywnym, proponuję test - oto pomarańcza - wróci Pan jutro i powie jak ją spożytkował. Nazajutrz księgowy wraca i stwierdza, że ją po prostu obrał i zjadł. Na to Prezes: Źle, źle. Oszczędnie i kreatywnie, to trzeba było ją przeciąć na pół i z połówki wycisnąć sok do śniadania, a ze skórki można zrobić gustowną popielniczkę. Drugą połówkę zostawić na deser, pociąć w ćwiartki, a pokrojone kawałki skórki świetnie nadają się jako odświeżacz zapachu. Ale dam Panu jeszcze jedną szansę: oto kiełbasa, proszę wrócić jutro i pochwalić się, czy zrozumiał Pan na czym polega kreatywność i oszczędność w naszej firmie. Księgowy wraca i opowiada: przeciąłem ją na pół i pierwszą połowę pokroiłem w plasterki na chleb do śniadania. Z drugiej połówki ostrożnie zdjąłem flak, pół kiełbasy zmieliłem przez maszynkę, dodałem bułkę tartą i zrobiłem klopsy na obiad. Wieczorem umówiłem się na randkę z Pańską córką, gdzie po ciemku ofiarowałem jej aluminiowe klipsy z końcówek kiełbasy, jako srebrne kolczyki. Dziewczyna była wniebowzięta i poszła ze mną do łóżka, gdzie flaka od kiełbasy użyłem jako prezerwatywy. O! mam ją dziś tutaj, przyniosłem ofiarować Prezesowi zawartość jako zabielacz do porannej kawy. Jestem przyjęty? |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
NAT tylko na asfalt | ŁukaszWP | CRF 1000 L | 50 | 23.10.2018 10:57 |