08.08.2009, 18:12 | #41 | |||
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Cytat:
Mam nadzieję, że drut dostanę na pamiątkę, bo fotek nie dali. Cytat:
Tak wogóle to niema co gdybać co by było gdyby, bo to do niczego nie prowadzi. Lepiej pomyśleć co z tym zrobić na przyszłość. Cytat:
|
|||
12.08.2009, 18:21 | #42 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
No i jestem po kontroli. Dziś byłem w Carolina Medical Center (ponoć specjaliści od kontuzji sportowych i urazów narządów ruchu). Generalnie wyszło to kiepsko. Umówiony byłem na 13.20, a po raz pierwszy wszedłem do lekarza o 14.20. Zaraz mnie wysłał na RTG i potem znowu prawie godzinę czekałem na powrót do lekarza. Miałem nadzieję, że prywatnie w specjalistycznej klinice pójdzie to sprawnie i fajnie, ale nie wyszło. Czułem się jak intruz, nikt nic nie mówił, a jak się upominaliśmy, to wychodziła mała kłótnia, że to nie ich wina...płacę (i to nie mało), więc wymagam. W publicznej służbie się tak nie czeka...ale ja chciałem lepiej.
Ale do rzeczy. Lekarz wykrył lekkie przesunięcie złamania drugiego palca. Przesunięcie nie jest duże, ale nie był w stanie wydać diagnozy: nastawiać czy zostawić. Tłumaczył, że może być ok po zrośnięciu lub może np. boleć przy chodzeniu. Ogólnie goi się dobrze. W pon mam jeszcze tomografię to dokładniej zobaczą przemieszczenie i może wtedy mi powiedzą co wg nich lepiej robić. Pytanie do innych połamańców: macie jakieś doświadczenia w takiej materii Wiem, że na zdrowiu się nie oszczędza, ale tu wszystko jest pod prąd: narazie sala operacyjna nie działa, w przyszłym tyg lekarz, który mnie dziś badał wyjeżdża, wizytę na omówienie wyników tomografii mam w nast środę, więc będzie to już ponad 2 tyg po pierwszej operacji. Jutro może spróbuję się wbić do szpitala na Szaserów i zobaczymy co mi tam powiedzą. Z tego co się dowiadywaliśmy, to na Lindleya do przychodni przyszpitalnej trzeba czekać około 10dni (na kontrolę). Na wypisie zalecili kontrolę 14dni po wyjściu ze szpitala, dobrze, że coś mnie tknęło i poszedłem po tygodniu. |
12.08.2009, 18:37 | #43 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Kontrola po 14 dniach? Trochę za poźno. Kontrola po 7 dniach, repozycja do 10 dni. Potem następuje zrost. Nie wiem, gdzie ty sie leczysz. Ja dostałem sie do szpitala w dwa dni a lekarz jest uprzejmy, wszystko jak być powinno. Wszystko NFZ. Jeśli to jest palec, a nie śródstopie to nie jest źle. Ale nikt ci nie zagwarantuje, że bedzię 100% OK. Pamiętaj, że twoje zdanie też się liczy.Ja bym poprawiał, tym razem to pewnie drut by wsadzili. Ja swoje wyciągam już w piątek
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
12.08.2009, 18:41 | #44 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Jeszcze jedno, z tą tomografią to przesada. Faktycznie bedziesz czekal na badanie a potem na opis. Dobremu chirurgowi wystarczy fota i dwie minuty zastanowienia. A repozycja i tak powinna odbyć się pod monitorem. A zamknieta sala op? Kpina jakas.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
12.08.2009, 18:51 | #45 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Tiaaa, no właśnie. Leczę się, tzn kontroluję, w Warszawie, w superhiperfantastycznejspecjalistycznejPRYWATNEJ przychodni. Jutro spróbuję zaatakować znienacka szpital, może się uda. Moje zdanie się liczy, wiem, ale tu jest tylko moje zdanie, bo lekarz ładnie zrzucił wszystko na mnie. Nawet mi nie nakreślił jakie jest jego zdanie, bo na zdjęciu kiepsko widać to przesunięcie (trochę jest widoczne przy zdjęciu pod kątem, ale w rzucie z góry jest wsio ok). Możliwe, że nabijają w ten sposób kasę. No nic, spróbujemy powalczyć w publicznej...
Dzięki za szybką odpowiedź i gratuluję pozbycia się żelastwa! |
12.08.2009, 18:55 | #46 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Aaaa, to jest 4 paliczek palca, czyli pierwszy już w stopie: złamanie podgłowowe kości śródstopia przy trzecim stawie śródstopno-palcowym (z wypisu ).
|
13.08.2009, 14:42 | #47 | |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Cytat:
Jak znajdziesz kumatego chirurga najlepiej takiego, co sam operuje, to wciśnie cię na zabieg. Jedna doba w szpitalu a może nawet i to nie. I wciskaj mu, że jesteś sportowcem, baletnicą, cokolwiek. Do normalnych podchodzą leniwie.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
13.08.2009, 15:41 | #48 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Hmmm, walczyć...ciężko trochę, kolejną konsultację prywatną mam za tydzień (ale przynajmniej podobno całkiem dobry lekarz), a do szpitala publicznego jestem wstępnie zapisany na 25tego! Wcześniej se ne da, sprawdzone na 2 szpitalach, no chyba, że się wbijać na chama na ostry dyżur z tekstem, że boli czy coś. Jakoś się nie mogę przekonać do takiej wersji. Problem jest właśnie w tym dobrym chirurgu, któremu się będzie chciało. Poruszyliśmy wszelkie kontakty, ale nie za dużo to dało narazie. Na szczęście mam praktycznie same buty na twardej podeszwie.
|
14.08.2009, 20:13 | #49 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Ha! Drodzy forumowicze! Dziś poczułem się lżejszy! Druty z łapy poszły precz. Nie wiecie jakie stwarza to nowe możliwości w łóżku! Można na boku, z ręką pod głową a nawet na brzuchu wyspać się do woli.
Poszło dość gładko. Po doświadczeniach z wyciąganiem drutów ze stopy najadłem się ketanolu, zbladłem i chciało mi się rzygać (ze strachu). Pierwszy trochę się opierał, został wygięty, przekręcony i wyrwany. Dwa pozostałe to formalność. Mógłbym sam to zrobić Niema porównania 5 cm drutu w ręce i 15 cm, które przechodzi przez kilka stawów w stopie. No i najważniejsze mogę czynnie ćwiczyć paluchy! I ciekawostka: jak drut się mocno trzyma to nie świadczy to o mocnych kościach. Przeciwnie. Zdrowa kość otacza czymś tam drut i jest go dość łatwo wyjąć po pewnym czasie. Ja miałem dość wcześnie wyciągane (urażały ścięgna i rehabilitacja leżała) i może stąd chwila szarpaniny. Wyciąłem już dziurę w gipsie na dźwignie zmiany biegów a puszce Wkrótce próby terenowe na moto
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
14.08.2009, 21:20 | #50 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
No to gratulacje! Już masz z górki.
A teraz postrasz mnie czy naprawdę jest tak źle przy wyjmowaniu tego cholerstwa? Nie znieczulają przy tym Na żywca rwą Ja się robię trochę zielony jak patrzę na ten wystający kawałek z palca. U mnie jest prosty drut, ale dość głęboko i nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie. Teoretycznie ordynator na początku mówił, że drut na 20 dni, przy wypisie, że na 30, a lekarz na kontroli powiedział, że do końca...czyli nie wiem ile, bo nie wiem kiedy mi gips zdejmą. W poniedziałek mam wizytę u ordynatora ortopedii w szpitalu na solcu. Zobaczymy co będzie...nastawią, zdrutują znowu czy zostawią. Ale spoko, narazie nie jest źle, 8 pieter po schodach w górę i w dół dałem radę o kulach wkicać i fajnie czuć wszystkie mięśnie jak pracują, przynajmniej kondycha nie ucierpi. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
??Kącik Video-Edytora - PROPOZYCJA | Tymon | Inne tematy | 4 | 06.05.2011 10:31 |