21.12.2010, 10:26 | #31 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Śląsk
Posty: 1,000
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Online: 3 tygodni 3 dni 15 godz 9 min 39 s
|
Do tej pory również pomimo zgłoszeń kradzieży policji oprócz wywiadu i ściągnięcia odcisków niczego nie odzyskałem. Ale nadal będę zgłaszał jeśli odpukać coś się przydarzy. W sprawie Allegro właśnie staram się z serwisem wyjaśnić temat oszukującego sprzedawcy. Czekam na ich odzew. Zdam relację jak temat się rozwinie. Podpowiem tylko że warto się pytać mailowo aby mieć potwierdzenie pisemne, czy kupowany towar wysyłany jest faktycznie z Polski jak sugeruje aukcja a nie np. z USA...
__________________
Pozdro |
21.12.2010, 13:46 | #32 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Nottingham, UK
Posty: 697
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 4 dni 19 godz 49 min 44 s
|
Cytat:
A wracajac do sprawy to na pewno sprawe bym zglosil, a pozniej sam bym tego gascia poszukal.
__________________
Gdzie BMW nie może tam Africę pośle. |
|
21.12.2010, 14:08 | #33 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Obecnie wszędzie, gdzie sie da
Posty: 415
Motocykl: już nie AT ;)
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 18 godz 11 min 46 s
|
Na własnym przykładzie powiem, że zgłaszanie wszelkich oszustw na policję jest konieczne i wcale nie bezsensowne. Jakieś 6 lat temu miałem przypadek oszustwa i szkody materialnej na 600zł. Sprawę zgłosiłem, a po jakimś miesiącu otrzymałem pismo z prokuratury w Toruniu, że sprawa zostaje umorzona, ale nie zamknięta(czy jakoś tak). Jakieś 3 miesiące temu dostałem pismo z prokuratury, że sprawa zostaje reaktywowana z racji ustalenia sprawcy. Po jakiś 2 tyg dostaję akt oskarżenia grubości książki i moje imię i nazwisko znajduje się na 70 pozycji w śród osób poszkodowanych. Tak wiec po 6 latach sprawa odżyła i jest w trakcie postępowania sądowego. Zgłoszenie to pozostawienie śladu który czasami może być bardzo przydatny i potrzebny!!! A co do twojego kolegi z Głogowa to śmiało podaj imię i nazwisko gościa w celu ostrzeżenia dla innych. A mi też sie ono bardzo przyda bo mam w tym mieście paru dobrych znajomych i często tam bywam. Więc pewnie wcześniej czy później na gościa trafię. Bo świat jest bardzo mały.....
|
21.12.2010, 14:23 | #34 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Chorzów
Posty: 66
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 dni 9 godz 21 min 7 s
|
Jak byłem 30 kg młodszy brałem sprawy we własne ręce...Z tego powodu teraz muszę grzecznie zgłaszać każdy przypadek. Od 2003 zgłosiłem 47 takich przypadków na co posiadam stosowna dokumentację. Jedna sprawa skończyła się wyrokiem niestety nic nie uzyskałem z powodu braku możliwości egzekucji komorniczej.Jak się domyślacie jestem ulubieńcem lokalnego komisariatu z powodu zaniżania im statystyk.Dalej jednak wierze że zgłaszać trzeba.
|
21.12.2010, 20:09 | #35 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bolesławiec
Posty: 6
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 7 godz 15 min 17 s
|
Pozostając w temacie. W styczniu dokonałem zakupu przez allegro za kwotę 400zł. Towar nie dotarł, więc :
1.wszelka korespondencja mailowa przez serwis 2.uruchomiłem centrum sporów 3.pisemne wezwanie tzw. przedsądowe listem poleconym 4.zawiadomienie na policji- z grubym naręczem kopii (tekst aukcji, maile, potwierdzenia przelewu, pismo) 5.wystąpienie do allegro o zwrot pieniędzy. Tu uwaga! w ich regulaminie jest (był wówczas) zapis o konieczności dostarczenia kopii płatności, nie chcieli początkowo honorować przelewu elektronicznego- taka delikatna forma zniechęcania. Musiałem w dodatkowych mailach ośmieszyć tę praktykę. 6.po 2 miesiacach otrzymałem zwrot pieniędzy 7. całkiem niedawno dostałem pismo z sądu, że osoba ta została skazana i zalecono jej m.in. zwrot moich pieniędzy. Jeśli je otrzymam- przekażę allegro. Czyli można, ale dobrze jest zgromadzić pełną dokumentację wówczas jest się inaczej traktowanym i na policji i przez allegro. |
21.12.2010, 20:37 | #36 |
Co do policji i oszustów z alledrogo.
Zostałem kiedyś zawezwany na komisariat celem złożenia wyjaśnień. Niestety sprawa była SuperHiperTopSikret i nie wyjawiono mi najmniejszego szczegółu dotyczącego sprawy w związku, z którą jestem "proszony". Jedynie, że dotyczy sprawy z allegro. Nie wiedząc o co kaman poszedłem lekko zestrachany, no bo to w końcu wymiar sprawiedliwości, bla, bla, bla... Okazało się, że sprawa dotyczy zakupu pendriva (za 50zł, których na aukcji sprzedano ze 200szt), którego nie otrzymałem, ale wywalczyłem sobie zwrot kasy od sprzedawcy (postraszenie policją i kilka mejli). Prokuratura chyba z Torunia założyła sprawę na wniosek kilku poszkodowanych i szukali informacji od poszkodowanych. Akcja miała miejsce jakieś pół roku wcześniej, a policmajster wypytywał mnie o szczegóły takie jak: nr konta sprzedawcy, nazwa i adres firmy, kwota i data przelewu itp. Na stwierdzenie, że najzwyczajniej w świecie nie pamiętam takich szczegółów i mogę dostarczyć później te dane, stwierdzono, że nie trzeba, a w protokole się napisze: "świadek nie pamięta". Mam gdzieś takie poszukiwanie dowodów... Żenuła Moje zaufanie do policji czy sądów (po kilku różnych doświadczeniach) jest nikłe |
|
03.01.2011, 23:28 | #37 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: gdansk
Posty: 92
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 4 godz 50 min 21 s
|
Witam Szanowne Grono! Dziękuje za porady i zainteresowanie. Pan kalvin888 kamień w wode, allegro powiadomiłem-czekam, poruszyłem afrimape naszą aby sprawdzi czy istnieje adres z przesyłki(jest ,tyle tylko ze nikogo nie było w domu przy trzech próbach). Zrezygnowany odrobine postanowiłem zgłosić na policje sprawę, telefonicznie ustalałem z 30 min gdzie mam sie zgłosić i do których drzwi pukać(nie jest to takie proste), na koniec wysłano mnie do rejonowego komisariatu,gdzie mam przedstawić ksera korespondencji i wszystkie posiadane dokumenty. Dyżurna odsłuchała moje żale,po debacie za szybka z innymi funkcjonariuszami wysłała mnie na inny komisariat, gdyż przesyłka odebrana była na innej dzielnicy. Postanowiłem zgłosić to po świętach. Małżonka powęszyła w necie,znalazła dwa inne tel. sprzedawcy pod tym loginem i wysłała maila z propozycja zwrotu polubownego pieniędzy.Tym razem tel działał, po paru próbach oddzwonił sprzedający nie wiedząc z kim rozmawia, wytłumaczyłem grzecznie sprawę, i doszliśmy do ugody iż odeślę opony za pobraniem. Ryzyko oczywiście czy odbierze?ale w końcu kalvin888 powiadomił mnie abym zatrzymał opony podał nr konta i odda wpłaconą kwotę, co się stało na drugi dzień. Dziękuję jeszcze raz za rady i pomoc...pozdrawiam
|
04.01.2011, 00:19 | #38 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Nottingham, UK
Posty: 697
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 4 dni 19 godz 49 min 44 s
|
No to się dupkowi upiecze bo teraz pewnie policja umorzy sprawę. Ale najważniejsze że odzyskałeś kasę.
__________________
Gdzie BMW nie może tam Africę pośle. |
06.01.2011, 00:39 | #39 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Gdansk
Posty: 7
Motocykl: TA 650
Online: 6 godz 11 min 8 s
|
Szczerze ?
Zawsze mnie wkurzali ludzie ktorzy skarzyli sie na jakiegos allegrowicza ale negatywa mu nie dali - bo bali sie sami ze dostana. Wlasnie przez takich cykorow oszustom czesto uchodzi kant plazem. Sam wystawiam negatywy bez zajakniecia. Owszem - zawsze dostalem negatywa w odwecie ale innych ostrzeglem. A odwet widac w komentarzu jak sie czyta o co chodzilo. |
06.01.2011, 07:05 | #40 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
|
Na jebaju sprzedający nie może wystawić negatywa kupującemu - jeśli ten oczywiście zapłacił w terminie. No bo niby za co?
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
uwaga ptaki | arturro2622 | Inne tematy | 26 | 23.11.2011 23:27 |
Uwaga oszust!!!!!!!!!!! | Bartas | Inne tematy | 29 | 19.09.2011 21:38 |