Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18.10.2013, 21:35   #31
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
Domyślnie

http://tvnplayer.pl/programy-online/...1,ogladaj.html

i...też na oficjalnym video rajdu




Nasi w 19 sek i w 3:33 Air Babe(Michał)

Ostatnio edytowane przez puszek : 18.10.2013 o 21:41
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.10.2013, 23:50   #32
gonzik.korba
 
gonzik.korba's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 91
Motocykl: AT - nisz nisz.
Galeria: Zdjęcia
gonzik.korba jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 5 godz 51 min 59 s
Domyślnie

Szacun!

Mają chłopaki zajawakie!

Gadka o finansach zawsze będzie, ale marzenia trzeba się starać realizować (kropka)

Pozdrav.
__________________
--
Gonzik
gonzik.korba jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.10.2013, 00:57   #33
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
Domyślnie

Etap 5

Bohaterem dzisiejszego dnia jest zdecydowanie Norbi. Już na starcie zobaczył że z jego motocykla cieknie olej. Ponieważ dziś w połowie odcinka był tzw. assistance tj. miejsce gdzie zawodnicy mogą się zatrzymać by udzielono im pomocy technicznej nasza ekipa wraz z mechanikami z rana ruszyła na asisstance opuszczając start. Norbi nie miał więc pomocy przed startem. Po konsultacji telefonicznej ustalił z mechanikiem by ruszył i sprawdzał poziom oleju w silniku.

Po 70 km w oczku rewizyjnym nie widać było oleju więc Norbi się zatrzymał by nie uszkodzić silnika. Zdjął bak prawie gołymi rękami posprawdzał co mógł. Zgłosił do organizatora chęć powrotu trasą rajdu w przeciwnym kierunku. Po kilku kilometrach odnalazł senegalskich turystów, którzy użyczyli mu oleju. Nie zastanawiał się długo. Dolał, wziął zapas do kieszonki i pojechał kończyć odcinek.

Na assistance Jerry czekał już z rozłożonym polowym warsztatem i w kilkanaście minut motocykl był gotowy.

Norbi ukończył odcinek uciekając się przed limitem czasu i nadchodzącą burzą piaskową.
Od dziś cała ekipa mówi do Niego "zuch".

Wyniki odcinka:
Michał - 19
Paweł - 26
Norbi - 51 (awaria motocykla)

Klasyfikacja generalna:
Michał - 20
Paweł - 32
Norbi - 41

Jutro przed nami ostatni odcinek i meta przy najwyższej w okolicy wydmie Erg Chebbi. Pamiętamy jeszcze jak wyjeżdżaliśmy na niego Afrykami.

Trzymajcie kciuki żebyśmy dojechali do mety.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.10.2013, 12:29   #34
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
Domyślnie

Wiadomośc od Michała do zony...

"Właśnie dzwonił Misiek, że stoi na pustyni, bo ma awarię motocykla - wybychł mu silnik.. "
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.10.2013, 17:47   #35
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,865
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 20 godz 54 min 26 s
Domyślnie

ktm....
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.10.2013, 17:53   #36
JarekAT
Centralny Jarek
 
JarekAT's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 2,215
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM
JarekAT jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 4 min 11 s
Domyślnie

dojechał
JarekAT jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2013, 08:12   #37
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
Domyślnie

Etap 6 - to już koniec

Na 30 kilometrze wybucha mi silnik. Jeszcze chwilę kręci rozrusznik i silnik się blokuje. Wyciągam komórkę, zasięgu brak. Dzwonię przez Iritrack do organizatora, zgłaszam problem. Mija mnie Paweł sygnalizuje mu, że mam kłopot żeby powiadomił Filipa Dąbrowskiego.

Mijają mnie inni motocykliści. Ci bliźsi zwalniają lub zatrzymują i pytają czy wszystko ok. Macham im by jechali dalej.





Za chwilę podjeżdża Norbi. Na szczęście ma ze sobą telefon satelitarny. Proszę Go żeby również jechał dalej.

Po konsultacji telefonicznej z Jerrym nie mam szans na dalszą jazdę. Ale nie poddaję się. Dopycham motocykl 300 m, bo GPS pokazuje już strzałkę. Zaliczam waypointa, będę miał 20 minut mniejsza karę. Próbuje jeszcze raz odpalić motocykl. Nawet nie drgnie.

Przyjeżdża assistance na motocyklu. Przekazuje jeszcze raz do organizatora info o mojej awarii. Podjeżdża samochód organizatora. Zostawiają mi wodę i pakiet żywności. Podjeżdża kolega z numerem 27. Bez baku i kasku. Też ma problem ze swoim sprzętem. Robię kilka zdjęć. Dzwonię do domu by się nie martwili. Zastanawiam się dlaczego tak się stało. Po chwili mam na to pewien pomysł.

Słyszę motocykl, to dziwne jedzie z przeciwnej strony, wraca. Podnoszę się, wygląda znajomo. Z bliższej odległości poznaję mojego przyjaciela Norbiego. Mam nadzieję, że nie wymyślił, iż będzie tu ze mną siedział żeby mi nie było smutno. On jest do tego zdolny :-)

Okazuje się że Norbiemu zepsuł się motocykl. Nie ma sprzęgła. Można jechać takim motocyklem. Trzeba zapalić go na jedynce delikatnie popychając i wskoczyć w biegu. Można, ale turystycznie, a nie na rajdzie. Gdyby Norbi zatrzymał się w trudnym terenie na wydmach, w kamieniach mógłby po prostu nie wyjechać, nie zapalić motocykla, wykończyć się fizycznie.

Szybko podejmujemy decyzję, że przekręcimy sprzęgło z mojej Baby do Zyke. Rozkładamy zestawy kluczy, które mamy w motocyklach i po kilku minutach Norbi jest gotowy do drogi. Na szczęście nie trzeba odpowietrzać. Wszystko działa. Kalibrujemy licznik tak by zgadzał się z roadbookiem, uściski, pamiątkowe zdjęcie i yallah.


Mija czas, leżę pod motocyklem w cieniu jest coraz gorącej. Cienia coraz mniej bo słońce prawie w zenicie


11:44.
Muchy chcą mnie zjeść żywcem. Zakładam kominiarkę żeby nie czuć ze łażą mi po twarzy.
Czekam... kiedy przyjedzie ta kostucha?


Wzmaga się lekki wiatr zaczyna mi sypać piachem w oczy. Zakładam gogle :-)
Jest bosko :-) gdzie ta kostucha?


Minęli mnie już chyba wszyscy. Samochody, ciężarówki, buggy. Nie jeszcze dwa samochody. Jeden z nich podjeżdża trzymając butelkę wody. Dzięki. Jeszcze mam. Jedna butelka jest moją poduszką.


13:57
Gdzie ta kostucha?

15:20
Dzwonię do Filipa. Kostucha jedzie, ależ to długo trwa. Nie zdążę już na metę zawieźć motocykla by być sklasyfikowany. Smutno mi, ale cieszę się, że Norbi dzięki mojemu sprzęgłu dojechał w limicie czasu do mety. Dzięki ukończeniu rajdu będziemy mieli silne argumenty by dostać się na listę startową Dakar 2015. Taki jest sport nieprzewidywalny i przez to piękny.

O 17 po 8 godzinach na hamadzie (kamienistej pustyni) zgarnia mnie kostucha.




W międzyczasie chłopaki docierają na metę najpierw Paweł z bardzo dobrym czasem 38 potem Norbi na miejscu 51. Dostają medale. Może sami napiszą o atmosferze na mecie :-)

W klasyfikacji generalnej zajmujemy:
Paweł - 30
Norbi - 46

http://rallyemaroc.npo.fr/classement...Y_MOTO_OV6.pdf
Jeśli dobrze liczę to z rajdu odpadło 25 motocyklistów.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 20131019_093354.jpg (299.6 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_093521.jpg (321.9 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_093326.jpg (438.0 KB, 6 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_101827.jpg (392.1 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_112101.jpg (131.5 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_115918.jpg (221.3 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_124428.jpg (194.7 KB, 4 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_165019.jpg (442.1 KB, 5 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 20131019_165405.jpg (413.3 KB, 9 wyświetleń)

Ostatnio edytowane przez puszek : 21.10.2013 o 08:18
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2013, 09:50   #38
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,172
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 13 godz 14 min 43 s
Domyślnie

A to pech....ale..chłopaki pokazują klasę!
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2013, 11:15   #39
Sub
 
Sub's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 990
Galeria: Zdjęcia
Sub jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 22 godz 26 min 38 s
Domyślnie

Zuchy...! Wszyscy, jak jeden mąż, pokazali grande cojones ...
__________________

*RSA 2024*
Sub jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2013, 12:08   #40
ex1
 
ex1's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Szczecin
Posty: 2,970
Motocykl: CRF1100
ex1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 42 min 20 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał madafakinges Zobacz post
ktm....
że niby Hondy nie wybuchają..
__________________
Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie..
ex1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
czy warto pakować się do Maroca terenówką - suvem..? ex1 Kwestie różne, ale podróżne. 23 04.09.2013 09:59


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.