|
![]() |
#1 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Ok Emek. Zatem drugi po Tobie w kolejce
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
1. Emek
2. Zimny 3. Muszel ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Michał
![]() |
![]()
Motocykl w bardzo ładnym stanie, ale to "zwykły" XTek..spokojnie..
Oczywiście moto jest bardzo poprawne i super wytrzymałe, ale zawiasu i wysokości to nie ma. Nie mniej fajnie, że właściciela cieszy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,668
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
![]() Cytat:
![]() ![]() Powiem tak - kosztowała lekko o 8-9tys mniej niż DR650 w tym stanie. Z rzeczy, które niepodobają mi się to na pewno te czoperowe koła ale to po sezonie jeśli stwierdzę, że nam się układa, wymienię. Lewy dekiel z tymi bezsensownymi nadlewami pod rozrusznik musi zostać zastąpiony zwykłym deklem od kopanej starszej XT - nie wiem czy uda się dobrać taki lakier :/ Kiera nisko. Zawias nisko. Wogle jakieś małe to moto ![]() Silnik pracuje jak nowy, wydech oryginał cichutki jak melex. Super. Pali na zimno od drugiego kopa. Na ciepło za pierwszym. Miód. Z moto dostałem całą teczkę faktur, przeglądów, serwisówkę. Japierdole... Jeszcze takiego zakupu nie miałem. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
![]() |
![]() Cytat:
A Produkcję rozruszników ogarnął nasz forumowicz Damian. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
XR 650 jest wymagający serwisowo. Jeśli TTR to wersja z akumulatorem i guzikiem, ona nie miała problemów z modułem, tylko tam trzeba wymienić zawias bo jest słabszy niż w wersji na kopjakę. Dobry przedni zawias z kołem to 1500 euri, TTX na tył 1200, wilbers 850 i masz fajny motorek dualaowy z prostym siniakiem, naprawialny. Zapinasz sakwy i jedziesz przed siebie z bananem na ryju.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
Problemem nie jest sam serwis i krótkie interwały miedzy nim, w mojej ocenie problemem jest konieczność wykonywania tego serwisu na wyjeździe bo trza te wszystkie gadżety zdobyć, albo wozić ze sobą. Przez te kilkanascie lat jazdy endurakami robiłem to bardzo często, ale miałem wszystko ze sobą bo zawsze motorek woziłem w busie. Tu raczej pod uwagę autora tematu brane są opcje szwendania z bambetlami. Kopjaka nie jest problemem, ale guzik jest twym najlepszym przyjacielem w krzaczorach.
Miałem okazję pojeździć trochę tą trzysetką Hondy, fakt nie była to jazda jaką lubiłem, bo i moto nie moje i dłuższa przerwa w endurowaniu robi swoje, ale jeśli dziś miałbym ponownie pójść obraną dawno temu drogą że najlepsze moto jest to, które zbuduję sobie na miarę. To mam to w dupie i biorę 300, ale ja już takich dylematów nie mam. Więc nie znajduję pomysłu jak ci tu pomóc i pozostawiam w cierpieniu Matjasie ![]()
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() |
![]()
O XR650R mówię ze przesiadłem sie z ruska na ruska z japonni. Oczywiście wszystko da sie zrobic. Tylko po co? To motocykl dla napalonych którzy widzą tylko na papierku moc i wagę. Nie kleją już ze rozkład mas, ze rajdówka wiec nie ma tam nic co by było przyjemne do szwendania, ze hamulce ma tylko z nazwy, ze większość jest w cholerę hałaśliwa. .Ze oryginalny gaźnik to gówno a na dedykowanych zamiennikach pali jak smok to trzeba dowalić duzą bankę zalać i z tym ciężarem u góry jeździć. Wszystko da sie zrobić... tylko po co? Bo silnik ma moc? I gdzie ją wykorzystasz? Ma kostkach na asfalcie czy poczekasz az efekt cieplarniany zrobi nam więcej pustyń w kraju? Poza mocą i jakąś jeszcze strawną wagą tam nie ma nic urzekającego. Ja jestem leniem i nie chce mi sie juz zmieniać motorków. Dlatego nie muszę udawać ze to super sprzęt ani go reklamować zeby pchnąć to następnemu. W fajnym terenie WR250 kopie dupe świni a na szutry wybrałbym coś co pali o połowę mniej i ma przynajmniej pozory wygody. Dodatkowo serwisowo niezwykle atrakcyjny jest motorek w którym żeby wygenerować iskierkę prądu trzeba dość energicznie kopać tłok o średnicy dużego kubka od kawy. Serwisy to uwielbiają
![]() ![]() Tak. Przez pierwsze lata byłem zachwycon. Jednak po roku pracy z różnymi endurakami uważam ze to w naszych warunkach geograficznych śmieć dla łosi co pojecie im sie kończy na "MOC i waga". To ważne ale właśnie lista zalet sie skończyła i zostały same wady(a ta jest duuuuużo dłuższa). ![]() PS. Nie nie sprzedam śmiecia. PS2. MZ 660 fajnie sie jeździło. Powodzenia w szukaniu gaźnika albo części albo naprawie. Ale to i tak drobiazg przy szukaniu czegokolwiek do nadwozia. PS3. LC4 zrobiłem kilkadziesiąt km i po powrocie usiadłem do kompa i wywaliłem wszystkie sztuki z obserwowanych. Późniejsze historie z częściami, usterkami i awariami tych sprzętów już tylko utwierdziły mnie w przekonaniu ze w żadnym wypadku nawet gdyby ktoś mi dawał nową. PS4. TTR czy TT maja swoje lata i znalezienie skrzyni. Zwłaszcza wypadajacej dwójki to ponoć czasochłonne zajecie. Także tego.. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
[wycięte z exc matjasa] Ogrzewanie webasto garażu | CzarnyEZG | Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu | 28 | 15.11.2021 22:55 |
ST1100 czyli jak wkur...ić Matjasa :) | szynszyll | Inne - dyskusja ogólna | 50 | 06.07.2017 12:09 |