Afryka jako moto na codzien

[Dzieju]

Napisał garbaty

Dzieju, jesil jestes gotow pozyczyc mi moto na 24h...........................

a może ci sprzedam......wtedy się najeździsz ile potrzebujesz

[jochen]

No dobra Garbaty, teraz się lepiej określiłeś: wypady nad morze, Ukrainy, szutry... Do czegoś takiego nie znam lepszego sprzęta niż stara, dobra Afryczka. A jak by był, to chyba bym nie chciał znać. Jeśli kombinujesz w takim kierunku, to łap kontakt z Franzem i kupuj

[garbaty]

Wlodar, trzymam za slowo.
Jochen, te wypady to tylko jedna strona medalu, ale obowiazkowa! Druga to jazda na codzien. Wiem ze nie ma moto uniwersalnego ktore bedzie idealne w obu sytuacjach, ale musi byc przynajmniej dobre na trasach, i nie zameczyc kierowcy podczas przeciskania sie w korkach

[Adagiio]

Musisz żyć ,gotowym być, wiarę mieć i bardzo chcieć!!!

[ferdek]

Jeździłem Afryką po Warszawie na co dzień, teraz jeżdżę Trampkiem i ja nie zauważam żadnej różnicy jeśli chodzi o sprawność poruszania się. Afryka daje radę w mieście bez problemu. Także jeśli nie bierzesz pod uwagę kupna motocykla jeszcze mniejszego niż Trampek (bo taki przecież już masz) to wagą i rozmiarami się nie przejmuj.
P.S. Chłopaki na kurierce też śmigają Afryczkami więc chyba nie jest tak źle jeśli chodzi o miasto

[Wolo]

Napisał jorge

MOje pierwsze siedzenie na AT zaliczyłem w Poznaniu - konrad1f mi zaufał. W sumie dziś żałuję, że jej nie kupiłem.

Pozdro

Konrad po sprzedaży afri przerzucił się na styl kanapowy

[Artuditu]

Napisał ferdek

P.S. Chłopaki na kurierce też śmigają Afryczkami więc chyba nie jest tak źle jeśli chodzi o miasto

Melduję się.
Na miasto polecam bardzo Afrykę. Wszak w mieście nie samymi asfaltami się jeździ
W korkach też raczej mało kto daje nam radę. Wprawdzie na 2 kółkach z silnikiem w tych korkach około 100tyś km zrobiłem ale Afryką(ok40tyś) jeździ mi się najlepiej

[krzeszu]

Zasuwałem po Poznaniu Trampkiem w zeszłym roku - bajka. Afryczka (od 2 tyg) daje radę co najmniej tak dobrze, jeśli nie lepiej. Kiedy juz ruszy z miejsca kompletnie nie odczuwam jej masy i rozmiaru - miło lekko i przyjemnie. Wczoraj wracałem do poznania z kuframi bocznymi - to już inna bajka. Korek pod Poznaniem (od strony Swarzędza) usmażył mnie dokumentnie - w paru miejscach udało sie śmignąć po trawie, ale swoje odstałem...

[garbaty]

Napisał krzeszu

Zasuwałem po Poznaniu Trampkiem w zeszłym roku - bajka. Afryczka (od 2 tyg) daje radę co najmniej tak dobrze, jeśli nie lepiej. Kiedy juz ruszy z miejsca kompletnie nie odczuwam jej masy i rozmiaru - miło lekko i przyjemnie. Wczoraj wracałem do poznania z kuframi bocznymi - to już inna bajka. Korek pod Poznaniem (od strony Swarzędza) usmażył mnie dokumentnie - w paru miejscach udało sie śmignąć po trawie, ale swoje odstałem...

Krzeszu, jak bedziesz mial wolna chwile i bedziesz latal gdzies po Poznaniu, daj znac, moze sie spikniemy i polatamy razem, albo chociaz pokazesz mi co i jak

[krzeszu]

Napisał garbaty

Krzeszu, jak bedziesz mial wolna chwile i bedziesz latal gdzies po Poznaniu, daj znac, moze sie spikniemy i polatamy razem, albo chociaz pokazesz mi co i jak

Nie ma problemu! Dam znac na pewno - w tygodniu zwykle jestem wszędzie tylko nie w poznaniu (gdynia, warszawa, katowice), ale weekendy śmigam ile wlezie. Napiszę jak będę gdzieś leciał.