Jazda bez odpowiedniego ubrania po mieście!

[pałeł]

Kamiltee przesadzasz ją nie mam racji ale jeśli potracisz motocykliste to sprawca wypadku jesteś tylko ty,
I to ty poniesiesz odpowiedzialność za to zdazenie jeśli zaś jako motocyklista wymusisz pierszestwo na motocyklu to ty będziesz sprawca w obu przypadkach możesz liczyc że t shitr da ci ochrone lepsza od zbroji ale w obu wypadkach to motocyklista ucierpi najbardziej. Czy chcesz czy nie możesz te ryzyko minimalizowac lub nie wybór jest po twojej stronie czy sie ubrać czy nie. Ja broń boże ci niczego nie narzucam, gdybyś chcial wiedzieć mieszkam na zadupiu a jeździć nie umiem, ruch u mnie żaden a i wolno jadę

[Misza]

pałeł

dokładnie, każdy panem swojego losu. chcesz sie pozdzierać to masz na to szansę... za leczenie nie płaci społeczeństwo, tylko ubezpieczony swoją comiesięczną składką. Składka nie idzie na to żeby grupa lekarzy siedziała na dupie 95% miesiąca tylko żeby zapierniczali 100% miesiąca, jeśli nie zapierniczają znaczy że ich za dużo jest. Ja raczej zawsze zakłądam co najmniej skórę... ale zdarza się jeździć po okolicach nawet nie w sandałach a w jakichś klapkach bez koszulki i na gumie bo czasami coś mnie poniesie, kumpel wpadnie na moment ja mam motor w częściach a MUSZE się kopsnać

Ta dyskusja tutaj jest najbardziej bezcelową dyskusją na tym forum, rób panocku co ci się żywnie podoba bylebyś nikomu innemu krzywdy nie wyrządził a będzie wszystko ok...

Z innej, albo raczej podobnej beczki... samo jeżdżenie motocyklem to jakaś tam forma dostarczania mózgownicy adrenaliny, chyba że jeździ się emerycko i bez podnoszenia adrenaliny - to wtedy ja nie rozumiem takiego jeżdżenia, bo motor służy do odwalania numerów a nie do przemieszczania się ... do przemieszczania się najlepiej służy tramwaj i najmniejsza szansa jest w nim na uszkodzenie ciała

[temek]

Napisał Misza

pałeł

dokładnie, każdy panem swojego losu. chcesz sie pozdzierać to masz na to szansę... za leczenie nie płaci społeczeństwo, tylko ubezpieczony swoją comiesięczną składką.

nie misza, placimy za leczenie wszyscy. rowniez za takich co ich "przyjemny" nalog w chorobe wpedzil.

sprawdzales na co ciebie stac swoja comiesieczna skladka ?

[Misza]

nie wiem o co chodzi... nieubezpieczony nie dsotaje "darmowego" leczenia. ja place skladke bo chce byc leczony w przypadku gdy cos mi sie stanie. krótka piłka, jak wykupuję dodatkwoe ubezpieczenie podróżne to pan w okienku się mnie pyta "a bedzie pan uprawiał sporty ekstremalne? bo jak tak to zwiększam wysokość składki". prosta zależność: chcę być ubezpieczony to się ubezpieczam, nie chcę to się nie ubezpieczam ale też nie oczekuję pomocy i nie wrzeszczę o nią tylko biorę na klatę. w dupie mam menela który się zapija a potem oczekuje na płukanie żołądka czy co tam się robi. rób co chcesz ale bierz odpowiedzialność za swoje czyny

[robertG7]

@Orzep, na zlot BMW jedziesz, to Ty taki prowokator jesteś

Proponuje założyć strój z kolekcji Agent Provocateur, dokładnie taki:

[Orzep]

Napisał robertG7

@Orzep, na zlot BMW jedziesz, to Ty taki prowokator jesteś
Proponuje założyć strój z kolekcji Agent Provocateur, dokładnie taki:

Nie był to zlot, a wrocławskie spotkanie forum BMWu, było też kilku Kolegów, którzy bywają na FAT.
Pomimo mojego ubrania, wszyscy siedzieliśmy przy jednym stole i było mega wesoło
Co do "strojuZkolekcji", to chętnie bym taki przygarnął wraz z Wkładem!
...cFaniakuję, bo Małżowina śpi


Pozdro Orzep
p.s. Omówiliśmy też wątek o BMWu na FAT i zbieramy monetę, bo Słowik wyszedł, a Rambo mieszka pod jego nosem!

[Orzep]

Napisał braFF

Ciekawy filmik o cenach na rynku organów...

pzdr,
braFF

P.S. Cos nie moge tego wkleić jako yt :/

...zajebisty, dająca do myślenia produkcja!!!

Pozdro Orzep
p.s. "Kradnę", by powielić

[Ziarko]

a ja tam mówię - jak jeździć to stroju ochronnym dopasowanym do warunków pogodowych, w tym temperatury. Jeśli odpowiednich zabezpieczeń brak, to styl jazdy trzeba dopasować do stroju.

W innym wypadku, to trzeba być masochistą.
Przewiane stawy - reumatyzm
Przegrzane jądra - brak płodności...

[temek]

Napisał Misza

nie wiem o co chodzi... nieubezpieczony nie dsotaje "darmowego" leczenia. ja place skladke bo chce byc leczony w przypadku gdy cos mi sie stanie. krótka piłka, jak wykupuję dodatkwoe ubezpieczenie podróżne

tak juz zupelnie offtopic. nieubezpieczony w stanie zagrozenia zycia otrzyma darmowe leczenie, a pozniej rachunek za "darmowe leczenie" ktore zaplaci lub nie. mowimy o rodzimym funduszu zdrowia a nie o dodatkowych ubezpieczeniach podróżnych realizowanych za granica, gdzie ma to znaczenie jesli wystawią tobie rachunek za akcje np. z uzyciem helikoptera.

ma znaczenie czy ktos zrobi sobie kuku ze swojej glupoty, poniewaz na to ida nasze skladki ktore w zaleznosci od wielkosci urazu moga byc przeznaczone na leczenie innych chorob, np. onkologicznych. nasze skladki sa na biezaco wykorzystywane w swiadczeniach zdrowotnych a nie kumulowane na koncie oporcentowanym w banku i do naszej dyspozycji. na nas beda placic nastepne pokolenia. to tak zamykajac temat ubezpieczen.

[Orzep]

Napisał temek

ma znaczenie czy ktos zrobi sobie kuku ze swojej glupoty, poniewaz na to ida nasze skladki ktore w zaleznosci od wielkosci urazu moga byc przeznaczone na leczenie innych chorob, np. onkologicznych. nasze skladki sa na biezaco wykorzystywane w swiadczeniach zdrowotnych a nie kumulowane na koncie oporcentowanym w banku i do naszej dyspozycji. na nas beda placic nastepne pokolenia. to tak zamykajac temat ubezpieczen.

...myślisz, że jazda na motocyklu "stylemWłoskim" powoduje brak funduszy w NFZ?
Tam ma kto trFonić nasze składki, na różne cele i z leczeniem to ma niewiele wspólnego!
Podobnie jak i w ZUSie!!!

Pozdro Orzep