Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.09.2009, 08:13   #211
Robert Movistar
 
Robert Movistar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 342
Motocykl: RD04
Robert Movistar jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 3 godz 17 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał chomik Zobacz post
Wydaje mi się, że o ich prawidłowym doborze przekonujemy się dopiero na wyprawie......
Zgadza się, więc lepiej pojeździć z potencjalnym kompanem razem dookoła komina na kilka dni, bo później może już być kwassssss.......
Robert Movistar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2009, 08:15   #212
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Sławekk Zobacz post
Anglicy zabrali kolegę by pokazac mu piękno tego świata , a pokazali mu coś zupełnie odmiennego . Urlop okazał się ważniejszy..chłodna kalkulacja .
Ten tekst to kawał dobrej lekcji ...... zawsze jak czytam o tym angolu się wq...am.
chyba nie zroumiałeś, Angol okazał sie kompletnym palantem...
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2009, 08:27   #213
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 11 min 27 s
Domyślnie

Przyglądam się oczywiście dyskusji. Cóż, każdy zna tylko kawałek, mój był najmniejszy i dlatego nie zabieram zdania. Jednak palantem nie nazwałbym bym nikogo na publicznym forum. Może był to skrót myślowy.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2009, 08:58   #214
Marcin SF
 
Marcin SF's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Marcin SF jest na dystyngowanej drodze
Online: 12 godz 42 min 27 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wlodar Zobacz post
Nie wiem jak to jest na wyprawie motocyklowej... ale w górach zawsze miałem taką zasadę: jeżeli coś stało się mojemu przyjacielowi(kompanowi wędrówki) to nie ważne co i jak, przerywałem swoją działalność by pomagać. Pamiętam bardzo wyczerpujący dzień wspinaczki w Alpach, ledwie doczłapałem do schronu, a tam się okazało, że inni są w dużo ode mnie gorszej sytuacji... po parunastu minutach odpoczynku było kolejne kilkugodzinne wyjście, tym razem by sprowadzić pozostałych...
Ale jak też piszecie, najważniejsze to odpowiednio dobrać kompanów podróży...
Włodar tu mamy sytuację taka, że zabierasz gościa powiedzmy z Warszawy w nasze polskie góry, robisz z nim Kondratową, wchodzisz na Kasprowy, gość sapie że trudno, marudzi i jest zły, że zabrałeś go w góry. Dobrze wiesz że nie wejdziesz z nim na giewont, czy jakieś inne ciekawe szlaki które mieliście w planach więc odstawiasz delikwenta do Zakopca co by sobie wsiadł w pociąg i wrócił do domu. Po paru miesiącach dowiadujesz się, że gość siedział jeszcze 2 dni na Krupówkach i opowiadał wszystkim do okoła, jak to go porzuciłeś w połowie drogi na giewont i kazałeś spierdalać

Nie do końca rozumiem post Sławka, nie wiem czy jest to kwestia nie do końca zrozumienia co pisał angol czy co. Tu nie było chłodnej kalkulacji, ale jak jesteś w Mongolii i okazało się, że zabrałeś kompana do dupy to chyba rozsądne jest odstawienie go w takie miejsce z którego bez problemu sam wróci do domu i kontynuowanie wycieczki, a nie odprowadzanie go pod drzwi domu w wielkiej Brytanii. Gość jeszcze się wrócił by sprawdzić czy wszystko jest ok jak się dowiedział, że jego kolega nie skontaktował się z własną żoną, że wraca.

oczywiście mamy tu dwie informacje od gościa który kontynuował wyprawę i od gościa który wrócił. Jak się panowie nie polubili to trudno oczekiwać że będą one będą w 100% zbieżne
>>
Marcin SF jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2009, 09:02   #215
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Gdybym nie zastosował skrótu myslowego napisał bym dokladnie to co Marcin SF.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2009, 09:20   #216
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 52 min 21 s
Cool

Cytat:
Napisał podos Zobacz post
chyba nie zroumiałeś, Angol okazał sie kompletnym palantem...
Nie znam szczegółów. O ile dobrze pamiętam Lepi nie opisywał dokładnie co i jak , a z tekstu podanego przez sambora też nie wynika jasno co tak naprawdę zrobił . Koleś startował w rajdach enduro , może chciał zimponować jazdą .Tak sobie dumam .
Ale jeśli coś przeoczyłem to sory , poprawcie .
Nie oceniam ani angola , ani jego kolesi , którzy prubują się usprawiedliwiać.... ja tylko strasznie wrażliwy jestem ....
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.09.2009, 09:26   #217
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 20 godz 59 min 5 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Sławekk Zobacz post
Nie znam szczegółów. O ile dobrze pamiętam Lepi nie opisywał dokładnie co i jak , a z tekstu podanego przez sambora też nie wynika jasno co tak naprawdę zrobił . Koleś startował w rajdach enduro , może chciał zimponować jazdą .Tak sobie dumam .
Ale jeśli coś przeoczyłem to sory , poprawcie .
Nie oceniam ani angola , ani jego kolesi , którzy prubują się usprawiedliwiać.... ja tylko strasznie wrażliwy jestem ....

nie można oceniać sytuacji będąc niedoinformowanym, zawsze racja jest po stronie informującego

Inna sprawa, że raczej nie zostawiłbym kogoś, przynajmniej nie upewniając się dokładnie że da radę sobie na powrót...

tak jak napisaliście w postachj wcześniej - to trudne decyzje są ... z drugiej strony ludzie sami sobie pracują na traktowanie i negatywne skutki...

szkoda mi angola, szkoda mi angoli którzy mieli problem ...

cieszę się że nie musiałem podejmowac tego rodzaju decyzji ...
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.09.2009, 09:35   #218
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 52 min 21 s
Domyślnie

[quote=puntek;73218]nie można oceniać sytuacji będąc niedoinformowanym, zawsze racja jest po stronie informującego

Puntek co ty pierdolisz piles coś !
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.09.2009, 12:10   #219
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 20 godz 59 min 5 s
Domyślnie

[quote=Sławekk;73221]
Cytat:
Napisał puntek Zobacz post
nie można oceniać sytuacji będąc niedoinformowanym, zawsze racja jest po stronie informującego

Puntek co ty pierdolisz piles coś !
skrót zrobiłem

jak słuchasz wypowiedzi jednej ze stron, a potem drugiej bez tzw konfrontacji - to zawsze rację ma ta strona która głośniej krzyczy więcej mówi...


dlatego my to raczej mało wimy ...

a wypić bym chciał ...wpadnij w sobotę na piwko na budowę, chyba że lecisz na srebrną górę
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.09.2009, 13:35   #220
majo
 
majo's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: 816 Dorohusk
Posty: 4,435
Motocykl: XRV 650:)
majo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 19 godz 50 min 54 s
Domyślnie

Lepi oddaj nóż
majo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Ukraina w czerwcu i Rumunia w lipcu. Lub odwrotnie. Lepi Umawianie i propozycje wyjazdów 2 09.05.2012 15:41
Rumunia w czerwcu 2010 JuIo Umawianie i propozycje wyjazdów 20 31.05.2010 03:46
season closing meeting, Hungary, 2009.10.23-2009.10.25. Brasil Imprezy forum AT i zloty ogólne 30 11.11.2009 20:52
Africa Twin meeting in Hungary, 2009.09.04. - 2009.09.06. Brasil Imprezy forum AT i zloty ogólne 26 11.11.2009 20:48


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.