04.07.2019, 22:39 | #191 | |
Będzie CRF450L
Cytat:
No, ale że co - np. BMW K1600GT jest lepsze bo wychodzi 15tys za cylinder? Motocykle finansowo z definicji nie mają sensu. Ba - nawet podobno sens nie ma sensu. Karlik organizował niedawno jazdy testowe poza asfaltem, było z 9 moto. Dwie CRF450L. Jedna miała być odblokowana, ale coś ktoś pomylił i obie były zblokowane - różniły się tylko wydechem, jedna miała akcesoryjnego akrapa. Na tej z akrapem ubawiłem się po pachy - fabryka endorfin. Ta z fabrycznym wydechem była prawie tak samo nudna jak CRF250L tylko bardziej jak rower (lekka). Gdybym nie wiedział, że te moto różnią się tylko wydechem to myślę, że za tę z akrapem zapłaciłbym z 30-50% więcej. Potem wsiadłem ponownie na NAT i znów była lepsza od wszystkiego. Ostatecznie kupiłem KTM 690 choć mocno rozważałem 450L, ale uważam że powinienem mieć garaż, pieniądze i czas na 5 motocykli. No może 6. Także ten - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale nie wpadłem na to by przeliczać to na liczbę cylindrów. A zawsze uważałem się za umysł ścisły. Szacun 😉 PS Taki Bourne np. pewnie nawet nie wie ile kosztuje CRF-a |
||
05.07.2019, 00:26 | #192 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Posty: 541
Motocykl: XR650R & XR400 & WR300
Online: 4 tygodni 1 dzień 20 godz 4 min 37 s
|
Chyba nie zrozumiałeś o co chodzi kolego. Samochód ma o wiele więcej w sobie materiału włożonego i jest dużo bardziej zaawansowaną maszyną niż jakaś zwykła endurówka, 40k to mogłaby kosztować jakaś nat która jest bardziej rozbudowana...choć i to jest wątpliwe. Dlatego 18k za tą maszyne(crf250l) dla mnie ma sens, natomiast 40K+...
|
05.07.2019, 07:12 | #193 | ||
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Cytat:
Cytat:
Płacisz za marketing. Nie kupujesz motocykla, kupujesz marzenie. Tak działa świat. |
||
05.07.2019, 09:15 | #194 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Marketing to chyba mały procent kosztu budowy samochodu czy motocykla. Wszystkie podzespoły bezpośrednio wpływające na bezpieczeństwo muszą być certyfikowane i spełniać ogrom norm.
Teraz mam doświadczenie z elektrycznym wspomaganiem układów kierowniczych. Linia testowa do jednego modelu układu wspomagania, to koszt idący w milionach złotych (mówię tylko o testowanie oprogramowania, takich linii mamy kilka...). Do tego jest dział programistów, elektroników, mechaników, testerów, analiz gwarancyjnych ... a to jest tylko mała cząstka takiego samochodu. Dla przykładu normy podają ile może być usterek na milion przepracowanych godzin. Dla samochodów autonomicznych i takich gdzie komputer ma kontrolę nad kierownicą (sam utrzymuje tor jazdy na autostradzie) jest dozwolona 1 awaria na milion godzin. I takie normy trzeba spełnić i stąd cena tego złomu jest taka wysoka |
05.07.2019, 13:13 | #195 |
Jest na rynku też SWM w wersji 300 ok 25k i 500 ok 27k. w bardzo rozsądnych pieniądzach patrząc na podobne modele innych firm. Jednak mało się słyszy aby jakoś masowo były kupowane. Do czego dążę. Że można wyprodukować dobry motocykl za dobrą cenę
|
|
05.07.2019, 13:15 | #196 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,443
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
Online: 3 miesiące 3 dni 21 godz 1 min 36 s
|
No a ten SWM to nie jest zbieranina gotowych komponentów?
Wiem, że Honda nie robi wszystkiego sama od a do z, ale jak już ktoś coś dla nich robi, to śmiem twierdzić, że jest to robione PRO. Spojrzałem też na stronę SWM, wygląda faktycznie ciekawie. To mnie zaskoczyło: "Recommended fuel: premium grade UNLEADED fuel (R.O.N. 98)." - |
05.07.2019, 13:46 | #197 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Posty: 541
Motocykl: XR650R & XR400 & WR300
Online: 4 tygodni 1 dzień 20 godz 4 min 37 s
|
SWM to husqvarna
|
05.07.2019, 14:13 | #198 |
pytanie retoryczne czemu "ludzie" kupują huskę/ktm-a a nie SWM?
PZDR Qter
__________________
Pije bro i palę sziszę... |
|
05.07.2019, 14:55 | #199 |
Bo to ludzie z Polski i w Polsce :/
__________________
dakar noir |
|
05.07.2019, 20:52 | #200 |
Dymkaaa - nie zaglądnę Ci w kalendarz i powiem o sobie - próbuję ten świat zrozumieć już od prawie 50 lat i z coraz większą pokorą i coraz szerzej otwartymi oczami podziwiam różnorodność motywacji i zachowań ludzkich. Oczy mam coraz szerzej otwarte i tego Ci też życzę. 😀
Już dawno cena jaką płaci konsument nie ma nic wspólnego z kosztami wytworzenia (projekt, materiały, testy, marketingu koszty bezpośrednie) i o tym (jak mniemam) pisze Chemik wspominając o marketingu i marzeniach. Pan Hąda też od lat działa tak, że stara się najpierw wymyśleć co potrzebuje wyimaginowana grupa konsumentów zwana grupą docelową. Potem składa z bardziej lub mniej gotowych komponentów coś co kosztuje najmniej i spełnia potrzeby grupy docelowej. Następnie (dział marketingu) proponuje cenę jaką potencjalnie zaakceptuje grupa docelowa i wybierają projekt, który zwróci się najszybciej i produkt zacznie zarabiać. Założę się o mój motocykl, że pan Hąda (korporacja) zachęcony sukcesem NAT i NC stwierdził, że jest nisza na CRF450L (bo jest) i będą chętni na nią. Ktoś przestrzelił się z ceną i może nawet straci robotę, a 450L albo zniknie z rynku, albo cena spadnie już w 2020. Nie ma to jednak nic wspólnego z tym jakie „powinny” być ceny albo z tzw. koncepcją centrum sterowania wszechświatem (ja wiem lepiej co dla innych jest lepsze). Produkt wart jest tyle ile zapłaci za niego kupujący (razy liczba kupujących). Koszt wytworzenia ma znikomy na to wpływ. Takie jest dziś moje skromne widzenie konsumpcyjnego świata, ale mogłem znów czegoś nie zrozumieć... |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
MZ 660 motormaniaka- będzie ADV. | motormaniak | Motocykl Forumowicza | 202 | 07.04.2023 22:25 |
Niech będzie że wyprawa | Brambi | Trochę dalej | 18 | 29.10.2013 02:29 |
Uwaga - wstępniak będzie... | Pastor | Wszystko dla Afryki | 14 | 17.07.2008 23:11 |