24.01.2019, 13:20 | #11 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,746
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 57 min 3 s
|
Pamietam to miejsce z czasów mebli i mam nadzieje ze się zmienilo
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
24.01.2019, 13:38 | #12 |
Zwykła mechanika- czy to motocyklowa, czy samochodowa- to trudny kawałek chleba i wyżyć z tego ciężko. Jeśli masz zdolności i wiedzę z zakresu elektroniki i informatyki, to szukaj czegoś w tym kierunku. Po co się babrać w olejach, jak można brać kilka razy większą kasę za dłubanie w kabelkach W mojej okolicy warsztatów jak mrówek i zarobki mechaników marne. Ale dobry elektryk samochodowy ma terminy jak NFZ, choć ceny usług wysokie. Zatrudnić się u takiego na próbę, doszkolić, zrobić kilka kursów specjalistycznych i wtedy zarobisz przyzwoicie, nie szarpiąc się ze strupami kupionymi za 500 zł.
|
|
24.01.2019, 13:43 | #13 | |
Zarejestrowany: Jun 2017
Posty: 630
Motocykl: ...............
Online: 2 miesiące 4 dni 20 godz 18 min 14 s
|
Cytat:
Pomyśl też co wolałbyś robić mając 30-40-50 lat. Teraz poniekąd inwestujesz w przyszłość. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie przebranżowienia ale to zawsze kolejne lata zbierania doświadczenia. |
|
24.01.2019, 13:57 | #14 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Cytat:
Pamiętaj, że mechanik zarabia relatywnie mało w przeliczeniu na godzinę. Może w miesięcznym rozrachunku wyjdzie całkiem nieźle, lecz kosztem przepracowanych nadgodzin. Tam gdzie dla mechanika jest max. to dla programisty zaczyna się "entry level". Mówimy o mechaniku pracującym u kogoś. Mechanik - właściciel warsztatu, zatrudniający innych to już zupełnie inna opowieść. Ale z Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że nie o kasę chodzi, a raczej o chęć zmiany. Jeśli w Twoim obecnym środowisku coś cię uwiera to zmień tylko ten czynnik. Wkurza Cie szef, atmosfera w dziale, układy w firmie? Zmień firmę. Wkurza Cię to co robisz? Rób coś innego, ale pokrewnego, specjalizuj się w tym zakresie, który już znasz, który już potrafisz. Nie masz czasu dla Siebie? Zatrudnij się na pół etatu, albo na zasadach "home office"/pracy zdalnej. Zupełne przebranżowienie się z roboty "czystej" na "brudną" raczej jeszcze nikomu na dobre nie wyszło. Po kilku latach będziesz żałował, a wrócić do poprzedniej branży będzie ciężko. |
|
24.01.2019, 14:16 | #15 |
Mi też się wydaje, że informatyk - programista nie później mieć problemu z zarobkami powyżej 10 kpln Tak jak wyżej, może zmiana formy pracy a mechanika hobbystycznie
|
|
24.01.2019, 14:20 | #16 | ||
Moderator
|
Cytat:
Cytat:
Bo jeśli tak i kasy chcesz więcej to obierz kierunek Niemcy. Pracy w brud!
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
||
24.01.2019, 14:20 | #17 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,746
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 57 min 3 s
|
No to Czarny - możesz już iść na browar i przemyśleć
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
24.01.2019, 14:23 | #18 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Lubliniec
Posty: 2,228
Motocykl: KTM LC8 950 ADVENTURE
Online: 3 miesiące 1 dzień 5 godz 15 min 58 s
|
Na portalu motofocus.pl na forum mechaników masz temat o zarobkach. Średnie to raczej 2000-4000 netto.
|
24.01.2019, 14:59 | #19 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 967
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 16 min 35 s
|
Dobre zarobki w tej branży to tylko elekromechanika . Zwykły kręciśrubka to 2500-3500 zł netto.
|
24.01.2019, 15:26 | #20 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
Pomyśl ile godzin chcesz pracować w tygodniu bo roboty jest w Polsce nie do przerobienia.Pomyśl ile powinna być warta Twoja godzina w pracy aby była w miarę konkurencyjna i ludzie chcieli za to zapłacić. Pamiętaj, że Twój pracodawca ponosi koszty Twojego utrzymania i płaci wszystkie zusy, pierdusy. I najważniejsze to jest to ,że pracodawca musi na Tobie zarobić.
I co wychodzi? Wychodzi ,że te ogłoszenia to pierdolenie w bambus:-) Niby wszystko oczywiste i wszyscy to wiedzą ale.... drugie przemyślenie: Tak jak byłem świadkiem w jueseju jak to znajomego kumpel z zawodu hydraulik(1 osobowa firma) podniecał się ile on tam zarabia.Zapomniał dodać, że dokurwia 16 godzin dziennie a urlopy sporadycznie jak to w jueseju. O kosztach utrzymania można dyskutować. Niech każdy pomnoży swoje przychody x 2 dokurwiając jak Pan powyżej i policzy ile mu wychodzi. Tylko czy warto? ps. takie tam przy anginie na L4:-)
__________________
Agent 0,7 |