![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Piastów k. Wawy
Posty: 491
Motocykl: CRF 450R, ST 1100, Rd03
![]() Online: 1 miesiąc 6 dni 18 godz 58 min 47 s
|
![]()
Razem z młodszą siostrą rzucałem w przejeżdżające samochody glinianymi "pucami" z rowu (lat może z 6-7). Nagle trafił się gość na motocyklu z koszem, łapie mnie za fraki i pyta - gdzie mieszkasz? - nie powiem! - mów to cię przewiozę w koszu. - hmmmmm...
![]() Puk... Puk.. ![]() ![]() Dodam tylko, że zero jakiejkolwiek zjebki ![]() ![]() MB |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Jaki świeży jaki świeży ??
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
![]()
Ja kiedyś przejechałem moim simsonkiem przez zamkniętą bramę
![]()
__________________
Hubert |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
![]() Online: 1 miesiąc 20 godz 59 min 5 s
|
![]()
a ja pożyczyłem w liceum mztkę i długo jeździłem po Gorzowie ( w trakcie lekcji polskiego) nie mogłem się zatrzymać bo nie dosięgałem nogami do ziemi, a rampa przy której wsiadałem była zastawiona przez samochód dyrektora szkoły... zsiadłem dopiero jak mnie koledzy po lekacjach złapali
![]() chyba ze dwie godziny jeździłem ![]() ![]()
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Gdańsk
Posty: 234
Motocykl: RD07a
Przebieg: 67000
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 56 min 37 s
|
![]()
Ja dostałem od rodziców zestaw "młodego technika"-złapali mnie, nie udało mi się uciąc całej nogi od stołu.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Piastów pod Warszawą
Posty: 625
Motocykl: Nie mam już AT
![]() Online: 3 tygodni 4 godz 2 min 51 s
|
![]()
A ja pamiętam jak w wieku 6 lat udało mi się odpalić dziadkowego rometa. Zapiąłem bieg, gaz do oporu, i zaczęła się jazda. Dopiero jak brama zaczęła się zbliżać do mnie w dość szybkim pempie stanąłem na hamulcu. Pierwszy bieg, gaz do oporu, stanie na hamulcu i mój 8 letni brat trzymający się bagażnika i zaparty butami o ziemię zostawiający za nami dwie dość głebokie bruzdy. Skończyło się urwaną stopką od hamulca i wywrotką przed ( na szczęście ) bramą. I tak nie było na nas, bo dziadkowi do głowy nie przyszło że dzieciaki mogły jego rometem jeździć. Dostało się starszym od nas o kilka lat kuzynom.
Natomiast jak mieliśmy lat po kilkanaście , z tym samym bratem u tego samego dziadka zrobiliśmy kawał sąsiadom. Babcia wyjechała na wielkanoc i zostaliśmy sami. Wbiliśmy siekierę w deskę którą brat przywiązał sobie do pleców, potem założył jakąś starą marynarkę. Siekierę i usta brata wymazaliśmy czerwoną farbką. Potem brat wpadł do sąsiadów do kuchni i z charczeniem padł zwrócony twarzą do podłogi. Sąsiadka z okrzykiem "Co Ci Grzesiu!?!?!?!?" zaczęła wyrywać bratu siekierę z pleców, a sąsiad ( wtedy miał już chyba z 70 lat) chyba się zesrał, bo się wogóle z miejsca nie ruszył tylko oczy szeroko otworzył. Kilka dni później ojciec powiedział że sąsiada zabrało pogotowie bo miał jakiś stan przedzawałowy. Oczywiście żartował z nas.
__________________
Wielki Protektor |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
no ja w wieku 3 lat jechałem sam mluchem jakies 4 metry w brame garażową ale jazda była przednia
![]() ![]() zamiast oleju do skrzyni biegów w pierwszej mojej mz ts250 wcisnołem cały zapas smaru łożyskowego jaki ojciec posiadał w garazu ![]() ![]() a najbardziej pamietam jego mne jak sie dowiedział że z kolegą bawiliśmy sie w wojne i zniszczylismy na działka ogrodniczych kilkanascie szklarni (miałem niecałe 10lat) i oprócz wydatków na komunie trza było zapłacić niezły rachunek ![]() ![]() ale bolało oj bolał miałem wszystkie kolory tenczy ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,919
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 8 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 36 min 44 s
|
![]()
Heh, to byly czasy. Mialem ojca wyluzowanego ale przezycia na wiejskim sprzecie kaskadera sa nie do zapomnienia.
Po przejsciach na komarze, romecie, ogarze usiadlem na piekielnej maszynie WSK 175 kobuz. Jakis taki model wadliwy to byl ze czasami stacyjka nie kontaktowala. Biore bryke na pychca ale nie trybi no to ja ciach reka o stacyjke. Jak tylko bylo slychac pierwsze spalanie w cylindrze to zlapalem za manetke gazu odkrecajac ja na full. Tego stunta nikt nie zapomni. Motur na jednym kole, ja jak supermen w powietrzu chyba z dwiescie metrow w takim locie. Nie puscilem kierownicy, walczylem z zywiolem, piekielna moc opanowala mnie. Ale ladowanie bylo juz z telemarkiem, zawrocilem maszyne, podjechalem pod publike ![]() Na ogarze 205 (1,4 kW) chcialem zrobic taki piekny wiraz (dziewczyny patrzyly). No to ja jeden, dwa trzy i ogien, nabieram predkosci, pozycja jak najbardziej aerodynamiczna, po sprzegle jeszcze daje zeby moment obrotowy zwiekszyc i wchodze w zakret. Noga do przodu jak supermoto, ide bokiem, dziewczyny piszcza, hamulce tez, nagle jakies zarzucenie tylu, przechyl na maxa, kontruje w druga strone ale za pozno a przy drodze auto od dyrektora szkoly ![]() ![]() Patrze wychodzi dyrektor wlasnie od znajomych z drzwi a ja mowie ze taka mala ryse ma na aucie. ![]() Poscigi policyjne, mafie na wiejskich sprzetach, remonty kapitalne w trasie to byl chleb powszedni
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
dominik
![]() Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Szczuczyn
Posty: 39
Motocykl: Triumph Tiger 955i
![]() Online: 2 dni 16 godz 26 min 8 s
|
![]()
Dawno temu jechałem na panonii a kolega junakiem, wracaliśmy z jeziora z boku na rowie dzieciaki z wioski się przyglądały nagle jeden kamieniem dosyć sporym wycelował we mnie dostałem w szyję (a jechałem wtedy w otwarym kasku takim z daszkiem) no i nawrotka i za tym chłopakiem a on na rower ukrainę i w nogi. Rzucił rower i uciekł do lasu. Byłem tak wściekły, że może dobrze że nam zwiał - ale za to koła miał powyginane w rowerze
na 90 stopni ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Centrum Sterowania Kosmosem
Posty: 524
Motocykl: RD07
Przebieg: słuszny
![]() Online: 1 tydzień 5 godz 24 min 13 s
|
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() Cytat:
![]() ![]() no i wracam sobie z baletów w stanie lekko wskazujacym (tak jak akurat w tej chwili) kolega kieruje moim autkiem istąją dwa wiesniaki na stopa nas było czterech ich dwoje a passacik tylko na pieciu wiec jedziemy dalej a mijając ich jeden wiesniaczek pokazuje "fuck you" no to ja do kolegi hamuj i stało sie jak powiedziałem kolesie szczesliwi zadowoleni że mają transport lecz ja za ten gest przyjazni nie zamierzałem im pomagac wychodze lekko chwiejnym krokiem z autka z kijem własnorecznie wystruganym na tokarce ![]() sam wiele jezdziłem na okazje swoich czasów ale cos takiego wyprowadza mnie z równowagi i mam nadzieje że chlopcy tez sie czegos nauczyli ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Afra nie kręci | szpila82 | Układ elektryczny i zapłonowy | 27 | 08.05.2013 09:58 |
Koło sie nie kręci | szymon25 | Hamulce, kola, opony | 13 | 20.08.2012 11:46 |
Mam się martwić? Nie kręci. | arturro007 | Układ elektryczny i zapłonowy | 9 | 21.03.2011 13:20 |
Łezka w oku... | 7Greg | Inne tematy | 72 | 22.03.2009 01:08 |
Starter nie kręci a prądy są | SewO | Układ elektryczny i zapłonowy | 9 | 06.02.2009 21:50 |