03.04.2012, 08:41 | #11 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Kraków
Posty: 71
Motocykl: RD04
Online: 3 tygodni 5 dni 20 godz 44 min 38 s
|
|
03.04.2012, 08:47 | #12 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 292
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 21 godz 14 min 34 s
|
Zabieranie prawa jazdy nic nie daje, na tym kartoniku nikt nie jeździ. Jak zabierali by pojazd za jazdę pod wpływem to wielu zastanowiło by się czy ryzykować utratę swego wychuchanego cudeńka
__________________
Królowa RD 07a a w razie kłopotów 601 318 347 |
03.04.2012, 09:32 | #13 |
To się niestety nazywa ciche przyzwolenie, ale ciężko z tym walczyć. Czasem trzeba by się zastanowić czy lepiej dostać od kumpla w pysk zabierając mu kluczyki czy pozwolić, żeby stwarzał zagrożenie na drodze...
A co zabierania lejców czy pojazdu, to i tak zawsze się znajdzie inna opcja: pożyczyć od kumpla/stryjka, kupić nowego paździeża, itp. Powinno być baaaaardzo dotkliwe karanie za jazdę pod wpływem (ciężkie prace społeczne, może i nawet za kratkami), a za spowodowanie wypadku to już odsiadka i to długa i nie przyjemna. No ale lepiej natrzaskać fotek z fotoradaru niż się zająć problemem każdorazowego wyłapywania tysięcy pijaków na drogach w długie łykendy. BTW. jakby postawić radiowóz z alko przy wyjeździe z pierwszego lepszego zlotu moto, to niestety 75% straciła by prawka, o ile je mają...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
|
03.04.2012, 09:55 | #14 |
Tylko druga strona medalu jest taka, że gdzieś są limity dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi i w stosunku do niektórych krajów nasze 0,2 jest troche śmieszne. Wyobraźcie sobie sytuacje, gdzie po wczorajszym piciu macie 0,3 i jedziecie bardzo ostrożnie. A potem świadomość, że nic nie piłem 3 dni to jestem idealnie trzeźwy i odkręcam ile wlezie. 90% wypadków powodują trzeźwi jadący z nadmierną prędkością itd, a tylko (choć to aż) 10% pijani, z czego wielu jeździ mając po 2 promile i są niereformowalni, już dawno bez praw jazdy.
Czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem podniesienie limitu alkoholu we krwi, ale dużo surowsze karanie za jakiekolwiek przekroczenie prędkości jeśli nie jesteśmy trzeźwi, a gdy spowodujemy wypadek konsekwencje jeszcze dotkliwsze? Taki system jest za oceanem i tam się sprawdza. Dlaczego nie mógłby u nas? |
|
03.04.2012, 10:09 | #15 |
No sorry, ale ja osobiście bym był za dopuszczalnym 0,0!! Proste PIŁEŚ? NIE JEDŹ! (są taryfy, tramwaje, autobusy, znajomi, żony, kochanki...). W innych krajach też jest 0,0, więc może do tego równać? Co z tego, że jedziesz ostrożniej (wg Ciebie), jak refleks i skupienie nie nadąża? No i problemem nie jest 0,2promila, jak są przypadki takich co mają np. 4prom.
A co do ilości wypadków z udziałem pijanych, to skąd masz takie dane? Weź poprawkę na to ilu jest pijanych na drogach a ilu trzeźwych, więc jaki jest udział jednych i drugich. Wtedy już nie będzie tak jak piszesz 9:1.
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
|
03.04.2012, 10:33 | #16 |
Kierowca bombowca
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,558
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 14 godz 29 min 56 s
|
Przyjaźnie, które by się posypały jako efekt zabrania kluczyków pijanemu koledze, albo braku akceptacji dla jazdy na gazie, przede wszystkim nigdy przyjaźniami nie były i nie ma co ich żałować. Mam wrażenie, że przyjaciel, albo dobry kumpel powinien wykazać troskę o przyjaciela / kumpla i starać się w miarę możliwości ustrzec go przed poważnymi zagrożeniami. Chyba każdy wolałby podojrzewać po zlocie przez kilka dodatkowych godzin, niż niż mieć piramidalne problemy po kontroli drogowej, albo co gorsza po udziale w wypadku. Przecież ci, którzy nie godzą się aby ich kumple jeździli na bani w wielu wypadkach mogą im ratować życie.
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
03.04.2012, 10:53 | #17 |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Poznań
Posty: 950
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 57 min 32 s
|
|
03.04.2012, 10:56 | #18 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
W zachodnich krajach można jeździć po pifku lub kieliszku winka, ale to inna bajka... tam panuje inna kultura picia. Portugalia, Niemcy, Irlandia...u nas nadużywano by tej granicy.
|
03.04.2012, 11:17 | #19 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 16 min 38 s
|
Może należy zapowiedzieć,że w Białej poprosi się panów Policjantów by sprawdzali każdego wyjeżdżającego po zlocie do domku..I jak ktoś podpada to ...no właśnie co...
Ps.Ja nie piję ze względu na wątróbkę... |
03.04.2012, 11:29 | #20 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
Jak podpada to poczeka do wieczora, albo wykupi sobie dodatkowy nocleg i weźmie poniedziałek wolny nie ma sytuacji bez wyjścia
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dakar się zbliża.. | Cibor klv | Inne tematy | 468 | 24.02.2014 22:07 |
Sezon obniżek | luzMarija | Wszystko dla Afrykańczyka | 34 | 20.11.2010 12:11 |
Organizacja kolejnych zlotów | lena | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 77 | 18.10.2009 14:17 |