02.08.2021, 22:56 | #11 |
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 13 godz 52 min 56 s
|
Ja też zrezygnowałem...Po roku wróciłem bo jazda na moto to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
|
03.08.2021, 08:08 | #12 |
Chciałem zapytać co dalej, ale już napisałeś, że rower elektryczny.
Choć jak to mówią "ciągnie wilka do lasu". Mam nadzieję, że jeszcze o Tobie na motocyklu usłyszymy. A jak nie to chociaż na rowerze, 4x4 lub ogólnie. W końcu FAT to styl życia a nie przywiązanie do konkretnego modelu maszyny jeżdżąco-leżącej.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
03.08.2021, 09:26 | #13 | |
Cytat:
|
||
03.08.2021, 09:41 | #14 |
Dziwią mnie zawsze takie publiczne deklaracje. Ale spoko każdy robi jak chce.
Jeszcze zatęsknisz :P
__________________
WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica Twin>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S |
|
03.08.2021, 09:58 | #15 |
Kierowca bombowca
|
No cóż, motura nie jest łatwo wygonić z głowy i serca, choć znam takich, którym się udało (zamiana na wędkarstwo sportowe). Czas pokaże, czy Cię znowu nie pociągnie do lasu.
Wszystkiego dobrego, niech zmiany które planujesz będą na lepsze!
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
03.08.2021, 10:08 | #16 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,741
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 16 min 50 s
|
haha... rozumiem, że Podos dalej kaleczy te biedne ryby?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
03.08.2021, 10:30 | #17 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,102
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 10 godz 50 min 4 s
|
Właśnie przed momentem zdecydowałem się w końcu przetoczyć motocykl w tym roku. Wprawdzie raz już to zrobiłem w zimie ale nie przejechałem nawet 100 metrów. Teraz wsiadłem i zatoczyłem kółko, które normalnie pokonuję na rowerze, całe 10 km ale bez skapetek w butach do chodzenia nie zasznurowanych, krótkich spodenkach, tiszercie i bez kasku, kompletnie nie w moim stylu, ale motocykl odpalił, silnik pracował dobrze, klakson po zimie musiał się rozpędzić, zadziałał dopiero za którymś razem. Przynajmniej pajęczyny odpadły, może go trochę miotełką przeczyszczę bo na wodę nie mam weny. Miałem już chwile na forum, gdy pisałem prośbę o skasowanie swojej bytności na forum, ale odbiorca pisma zasugerował aby sobie dać tydzień, no to rozchodziłem to. Korzystam z funkcji ignorowania, ale żałuję że nie ma opcji ingonowania tematów, przez to niektóre tematy są mało strawne w czytanie, zresztą to nie jest czytanie bo tam trzeba sięgać do linków. Na szczęście albo nieszczęście są to tylko tematy których nigdy bym nie dotknął będąc w sieci ogólnej, tutaj niestety się to robi co źle wpływa na moją psychikę i tak już trochę zmęczoną wydarzeniami ostatniego roku. Przestali się wypowiadać ludzie choćby autor wątku, nie żeby mi tego bardzo brakowało, bo często było to w wątkach których starałem się nie dotykać, ale czułem pewną więź duchową z autorem. Mój idealizm nie dopuszczał że mogą być mocne tarcia między innym z moich ulubionych autorów co dopiero wyszło w tym manifeście, no ale to w końcu życie jest a nie bajka. Sam dopuszczam myśl aby rzucić to wszystko i wyjechać w bieszczady, czytaj sprzedać motocykl i się zamknąć, ale jednocześnie przeszukuję internet w poszukiwaniu świętego graala motocyklizmu (dla mnie), obecnie chętnie bym wybrał urban gs, pędzonego olejakiem boxera, ale jak się przysiadam patrzę na cenę to przechodzi mi myśl o sprzedaży naszego starego motocykla. Idę posprzątać w garażu, powynoszę rzeczy których myszy nie zjadły przez zimę, a zjadły mi ortemę na szczęście nie tknęły moto mosko recckles bo tego bym nie zdzierżył.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
03.08.2021, 10:42 | #18 |
Powodzenia w nowych projektach
Trzymam kciuki za realizacje tych jeszcze nie zrealizowanych planów Myślę, że wrócisz do moto wczesniej czy później |
|
03.08.2021, 10:55 | #19 |
Kierowca bombowca
|
Ano...dziurawi pyski, a potem zamiast zjeść, wypuszcza i znowu łapie i dziurawi...i tak, panie w koło Macieju...
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
03.08.2021, 13:14 | #20 |
Tego to ja w ogóle nie kumam.
Po chusteczkę rybę łapać żeby ją wypuścić? 😀 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!" |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Skok za płot, czyli średniowieczna Słowacja letnią porą. 30.08-03.09.2017 | jochen | Trochę dalej | 40 | 03.09.2018 17:10 |
I na mnie pora... | zaczekaj | Inne tematy | 29 | 14.07.2017 13:17 |