13.10.2011, 08:40 | #11 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 47 min 50 s
|
Wszystko tak naprawdę zależy od stylu i warunków jazdy. Przy wysokich temperaturach i mocnym pałowaniu silnika syntetyk zawsze lepiej zda egzamin. Jak ktoś pyka afra w naszej strefie klimatycznej, zwłaszcza przy zużytym silniku, nie warto pchać się w syntetyk.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
13.10.2011, 12:19 | #12 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Jak pojawi się 15w60 synt to tylko taki będe lał.
Połówkę po np 5000km zawsze chętnie silnik wypije niż synt, bo sie szybciej zużywają. Tak mniej wiecej o połowe szybciej. Zlewałem synt i połówki po 6000km i po 10 000km i tak mi to wyglądało. |
13.10.2011, 12:52 | #13 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,955
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 11 min 19 s
|
Wszystkim zainteresowanym proponuję poczytać:
http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htm Ważniejszym parametrem odpowiedzialnym za "branie oleju" jest wskaźnik lepkości. A ten wskaźnik generalnie większy jest w olejach syntetycznych - z pewnymi wyjątkami. Artykuł na temat oleju , wraz z wskaźnikami lepkości dla poszczególnych olei był publikowany w którymś Moto- Vojadżeże. Ja leję pełne syntetyki.
__________________
Enduro i ADV |
13.10.2011, 13:01 | #14 | |
trampkarz emeryt
|
Cytat:
Wbrew zaleceniom mojego mechanika chyba spróbuję zalać rzepsol albo agip 10W50 syntetyk. Ciągle mnie tylko jeszcze zastanawiają te mity wypłukiwania silnika przez syntetyki...prawda czy fałsz? Skoro chyba połowa tego forum jeździ afrykami nawet 20letnimi i leje do nich syntetyki - to chyba nie zaszkodzi... |
|
13.10.2011, 13:32 | #15 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Z autopsji.
I od razu dlaczego jestem zjapońszczały Kupiłem afryke, nie wiem jaki miała olej. Miała 50 000km na liczniku. Lałem przez prawie 100 000km 10w50 liquy moly synt. (tu uwaga bo sa juz połówki 10w50 np elf) Ile bym nie przejechał i jak nie jeżdził na tym oleju nie było żadnego zużycia. Nawet przeloty na raz belgrad warszawa w deszczu czy mega upale non stop 140kmh nic nie brała. Dodam że silnik był zawsze suchy i nic nie ciekło ani sie nie pociło. Kupiłem pare lat później po zakupie afryki, nissana 2,0D primera kombi. Też nie wiem jaki olej był, wiec asekuracyjnie wlałem 10w40 połówke też liquy moly i dwusiarczkiem molibdenu. Auto miało 150 000km i tez silnik suchuteńki. Żadnego brania oleju itd. Po zalaniu świeżego oleju. który niby z tym dodatkiem ma zmiejszać tarcie, jakoś tak słabiej sie wkręcał w obroty (zwykły diesel bez turbo 75 koni). Przejechałem 7000km, wylałem ta połówkę i wlałem syntetyka. Od razu silnik na przegazówcę łatwiej się wkręcał w obroty i mniej sie to wszytsko jakoś trzęsło. Przejechałem tak z 40 000km i nic się nie zmieniło. Sprzedałem i kupiłem auto z grupy VW. Ford Galaxy 1.9 TDI. I znowu trza zmienić olej. auto znowu ma 150 000km. Ominąłem etap połówki i od razu zalałem synt. Może nie zaczeło lać wszytskimi cześciami karterów ale tu i uwdzie silnik pociekł i przepalał trochę olej. Potem mi ktos powiedział że to nie japonia i sie nie leje syntetyków. Opisałem jak mogłem krótko PS: Połówkę w moto zmieniamy co 6000km. |
13.10.2011, 14:05 | #16 |
trampkarz emeryt
|
O żesz...nie wiedziałem. Wyczytałem w Haynesie że co 12kkm. W takim razie czym prędzej zakupię nową oliwę. Syntetyk rzepsola, agipa albo liquy moly. Może nic się nie stanie
Co do samochodów, osobiście uznaję tylko japońskie i ew. amerykańskie konstrukcje. Z akcentem na te pierwsze. Jedno auto miałem zza zachodniej granicy - i było pierwsze i ostatnie, następnego kupiłem nissana. A teraz chcę go sprzedać żeby wrócić do Hondy |
13.10.2011, 14:19 | #17 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 47 min 50 s
|
My we wiosce to połówki zmieniamy częściej
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
13.10.2011, 15:27 | #18 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Lepi, tak a'propos 10w50 synt i pół, to o ile w AT cza mieć już jakieś doświadczenie by to wyczuć, to w LC8 słychać to od razu po odpaleniu
Myśle że wiesz o co mi chodzi |
13.10.2011, 15:40 | #19 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 9 godz 47 min 50 s
|
różnicę między Xw40 a Xw50 i Xw60 czuć jak się silnik mocno rozgrzeje. Najciszej chodzi na tym ostatnim.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
13.10.2011, 15:40 | #20 |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,473
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 21 godz 40 min 22 s
|
Ja kiedyś zalałem Repsola 10x50 syntetyk, bo musiałem...
Po kilkuset kilometrach Lc8 brzęczał jak zdezelowana betoniarka Wylałem, zleciało jak woda... Tylko motorex 10x50 full syntet pozdr. 10x60 motorex próbowałem, nie potrzeba w naszych warunkach klimatycznych Ostatnio edytowane przez zbyszek_africa : 13.10.2011 o 15:44 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
olej w prądnicy((( | vinc18 | Układ elektryczny i zapłonowy | 12 | 17.02.2014 13:44 |
Olej w airboxie | zbys | Uklad paliwowy i wydechowy | 4 | 02.11.2012 21:52 |
olej do olejarki | bukowski | Wszystko dla Afryki | 10 | 12.07.2010 23:59 |