26.02.2019, 08:51 | #181 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Tak by było najlepiej z tym że ja mam płytę spiętą z sakwami na śruby złapane na Loctite. Nie wiem czy da radę to odkręcić z racji tego że tam są płaskie uchwyty, nie ma jak tego odkręcić narzędziem. Dawaj numer na pw to ci powysyłam foty co i jak i sam zdecydujesz. Jakbyś kopiował tą płytę to ja bym poszedł w mocowania takie jak w oryginale. Wtedy możesz szybko odpiąć całą płytę z sakwami i zabrać do namiotu czy hotelu.
|
25.03.2019, 15:56 | #182 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: S-rz
Posty: 156
Motocykl: Suzuki DR650SE SWM RS500R
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 20 godz 34 min 25 s
|
Wydech GSXR+Dolot:
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-dr6...tml#54013176f6 |
25.03.2019, 18:32 | #183 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,563
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
|
Chyba mam słaby okres i chce się pozbyć DRy. Może kiedyś będę żałował
__________________
__ Golodupiec bez Afryki |
05.04.2019, 09:56 | #184 |
Jestem po testach gaźnika TM40 na dystansie ponad 3000 km. Nie pali więcej niż oryginał. Na offowych przełożeniach pali tyle samo, co oryginał na drogowych, więc gdyby założyć drogowe to powinien być oszczędniejszy.
Miałem dobre porównanie, bo na wyjeździe była DRka w oryginale. Na asfalcie paliły nam ok. 5 litrów. W kopnym piachu koło 10 l/100 km (zrobione ponad 1000 km). Zwykły twardy off to ok 6-7 l. |
|
05.04.2019, 13:23 | #185 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: S-rz
Posty: 156
Motocykl: Suzuki DR650SE SWM RS500R
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 20 godz 34 min 25 s
|
Rychu72 możesz podać konfigurację gaźnika?
Moja konfiguracja gaźnika: - Pływak 19mm - Przepustnica: 2 rowek - PJ-25 - MJ-135 - Paliwo/Powietrze: 2,5 out - Pompka 2mm luzu (dysza 40) |
05.04.2019, 13:53 | #186 | |
Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,852
Motocykl: inne moto
Online: 2 tygodni 1 dzień 9 godz 5 min 46 s
|
Cytat:
Jak ma się ogólna poprawa sprawności DR-ki względem oryginału w off i on - czy naprawdę jest tego wart? |
|
05.04.2019, 14:44 | #187 | |
Cytat:
PJ jak było w oryginale. Nie ruszałem tego. MJ 146,5 o ile dobrze pamiętam. Paliwo/Powietrze: 1,5 out. Pompka niepamiętam. Postaram się to sprawdzić, jak DRyndę mi przywiozą z Afryki. Przemo Tak jak napisałem to oryginał palił tyle samo. Wszystko zależy jak ciężki off. Czy warto? Stanowczo tak, bo DRka teraz jest żywa, a nie kapeć jak na oryginalnym gaźniku. |
||
05.04.2019, 15:35 | #188 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,563
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
|
Cytat:
__________________
__ Golodupiec bez Afryki |
|
05.04.2019, 16:11 | #189 |
Oj prawda.
Stara Japonia chyba najlepiej zniosła prawie trzy tygodnie na mauretańskiej Saharze. KTM 690 padł na drugi dzień. Skrzynia biegów rozsypała się. BMW 800 stale się gotowało. To moto było za ciężkie jak na ten teren. Umordowaliśmy się z nim. W Huskę 701 trzeba było wsadzić spore pieniądze przed wyjazdem, aby bezproblemowo przejechała to, co japońskie motki za 5-8 tysi. Była jeszcze CRF 250 L, ale właściciel postanowił wrócić do domu po dwóch dniach. Szkoda, bo ciekawy byłem tego moto. W sumie po pierwszych 200 m piachu zaczęła się gotować. Zwalam to na kark tego, że właściciel nie umiał jeździć w takim środowisku. XT660R tylko bezpiecznik wywalało co jakiś czas. W DR w pełni oryginalnej tylko coś dzwoniło, ale do końca wyjazdu dzielnie jechała. Próbowaliśmy znaleźć dzwońca, ale bez efektów. U mnie tarka zweryfikowała mocowanie tłumika. Pękł oryginalny spaw uchwytu na tłumiku. Ostatnio edytowane przez Rychu72 : 05.04.2019 o 16:17 |
|
05.04.2019, 19:43 | #190 |
Zakonserwowany
|
Wiecie co robiłem w moich AT przejeżdżając wiele tys. km w piochu saharyjskim ? Upuszczałem i dopompowywałem powietrze w kołach. Zdechło na tych wyjazdach kilkadziesiąt super motorków, których właściciele patrzyli na mnie jak na żebraka bo jeżdżę starym tryplem w podartych ciuchach, ale szybko dochodzili do wniosku że się mylą. Królowa jest tylko jedna i nazywa się Africa Twin w odpowiedni sposób przygotowana i serwisowana .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przeróbka pompy paliwa | R2D2 | Uklad paliwowy i wydechowy | 354 | 22.07.2021 11:37 |
Przeróbka busa na kamper? | zbyszek | Samochód Forumowicza | 285 | 05.07.2021 10:03 |
Przeróbka Tripa !!! | motomysz | Wszystko dla Afryki | 18 | 21.04.2014 23:28 |