LASY PAŃSTWOWE - dyskusja

[pałeł]

Piszecie wiele fajnych postów tylko jakoś ciągle przejawia sie jazda po lesie. A nie jazda po drogach przez las głównie chodzi o drogi nie utwardzone ( szutrowe, polne) rozumiem że dajecie sie zapędzić przez ALP do ich odbioru przekazu ale do licha droga to nie las.

Wracając do przykrego wypadku podróżując drogami legalnymi można w wyniku braku oznakowania skręcić w droge będąca pod zarzadem Alp i wtedy jesteśmy oskarżeni o jazde po lesie według ich nomenklatury.
A to uważam nie jest w porządku, oczywiście zdążają sie jezdzacy po szkajach turystyki pieszej. Czy jezdzacy po lesie miedzy drzewami. Ale w orzypadku tego feralnego wypadku motocyklisci poruszali sie po drogach, wyniku braku oznakowania albo jego nieczytelnosci doszlo do pomylenia trasy i zjechania w droge na której nie powino ich być i wyniku nieszczesliwego zbiegu okoliczności doszło do wypadku.

[consigliero]

Tisze jediesz, dalsze budiesz , jak mówi rosyjskie przysłowie. Mam taką nadzieję że ta dyskusja nie jest podlinkowana do forum leśnego , facebooka i innych społeczności. Dla normalnych użytkowników rozgłos jest niepotrzebny. Mam nadzieję dalej jeździć tak jak prowadzi nawigacja , a często idzie po drogach prowadzących przez lasy. Mało tego często widnieje tam znak zakazu ruchu , a mimo tego nigdy nie miałem z tego powodu kłopotu . Zdarzyło się nawet pytać o drogę leśniczego , gdy nie wiadomo było w jaką odnogę skręcić , znaczy " Niemcy" też ludzie. Robiłem to też autem i to całkiem sporym . Być może teraz w wyniku nagłośnienia takich sytuacji . nawet z psem w lesie będę musiał chodzić na sznurku i w kagańcu. Za chwilę leśnicy wynajmią sztab adwokatów , program do szpiegowania w internecie i każdy który uwiecznił się na fotce którą umieścił w sieci , dostanie pozew o zapłatę

Wysłane z mojego Nexus 5

[puszek]

Napisał Ziarko

Dzięcioł czarny na ten przykład przystępuje do lęgów już w końcu lutego.
a Dzięcioł Średni Oszacowano , że najwięcej lęgów (ok. 70%) zakładanych jest od 26 do 30 kwietnia (populacje nad Wartą) i w pierwszej dekadzie maja (Puszcza Białowieska).

A mojemu koledze , co ma łąki w Bieszczadach przy Granicy z Ukrainą dzięcioły -tylko nie wie które- wydziobały ze 20 uli.... Co te biedne pszczoły były im winne? Należałoby by na te dzięcioły nałożyć jakieś mandaty...i na tego misia łakomczucha co go pszczoła uje..ała i rozp..wszystkie ule. No i na wilki też- dwie zimy nazad w Michniowcu zniknęły wszystkie psy. Ale tu mandat to trochę mało..mam wrażenie. Jesteśmy częścią przyrody czy nie? Mamy jakieś prawa? Czy dzięcioły będą nas terroryzować? No i ten jeż wczoraj w okolicach Opolskiej w Krakowie ,co omal nie spowodował wypadku.

[redrobo]

Tak jest - mandaty łosiom trzeba wlepic

[sebol]

Z tego wątku robi się już " herbatka u Tadka" czyli pogaduchy towarzyskie.
Niech będzie . Chętnie poczytam.

Wskazano już na forum leśników , jak i FAT gdzie składać wnioski , postulaty ( jak zwał tak zwał ) by odnieść jakiś skutek. Idą wybory , więc może ktoś by się tym tematem zainteresował .Wiem , wiem polityk obiecanki cacanki . Jak obieca , a nic nie zrobi , będziemy dzwonić do niego " codziennie o wpół do piątej rano "

Właśnie rozmawiałem ze znajomym , który jest zapalonym crossowcem . Czasami jeździ do Niemiec . Dokładnie do klubu z tej strony http://www.ktm-team-boettcher.de/
Są tam rozgrywane zawody, jak i regularne treningi . Zgadnijcie gdzie !!

Tutaj link http://www.nationalpark-harz.de/ Można

Opowiadał też , że jego kolega z okolic Nowego Targu mówił jak straż leśna radzi sobie u nich z " leśnymi motocyklistami " . Strzelają do nich z siatek by ich zatrzymać Nie wiem czy faktycznie tak jest , jednak jeśli nadleśnictwa boją się udostępnić drogi obawiając się zarzutów i pozwów z tytułu nie utrzymania drogi w należytym stanie technicznym ,to dlaczego nie boją się strzelać siatkami Skutek też może być fatalny .

[Ziarko]

Puszek, idąc Twoim tokiem myślenia, może tego co jest odpowiedzialny za deszcz lub jego brak tez karać?

Za szkody wyrządzone przez zwierzeta chronione odpowiada Skarb Państwa
Za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne odpowiadają myśliwi.

A taka pszczółka i ul to doskonały pkt żywnościowy dla wielu ptaków.

A w lasach mamy drogi (działka z oznaczeniem dr) i mamy tylko przejazd który wygląda jak droga a jest Ls

[sowizdrzal]

Napisał Ziarko

Puszek, idąc Twoim tokiem myślenia, może tego co jest odpowiedzialny za deszcz lub jego brak tez karać?

Za szkody wyrządzone przez zwierzeta chronione odpowiada Skarb Państwa
Za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne odpowiadają myśliwi.

A taka pszczółka i ul to doskonały pkt żywnościowy dla wielu ptaków.

A w lasach mamy drogi (działka z oznaczeniem dr) i mamy tylko przejazd który wygląda jak droga a jest Ls

O, widzisz, mamy konkret. Czy to znaczy, ze po dr mozemy jezdzic, a po ls nie?
Czy moze te dr sie dziela jeszcze na ALP i gminne/powiatowe/... ?

A Puszek to raczej użył sarkazmu, żeby pokazać jak wiele rzeczy w tym Kraju jest karalnych
i nie bardzo wiadomo dlaczego W tym akurat ALP przoduje...

[sebol]

Sowizdrzał jedź do nadleśnictwa i poproś o mapę ewidencyjną . Porównaj później obszar tej mapy choćby z widokiem tego samego obszaru na google . Zobaczysz , że może ona znacząco różnić się od widoku na google . Przypuszczam , że na google zobaczysz więcej miejsc które wyglądają jak drogi jednak nimi nie są . W terenie ( w lesie ) nawet jak widzisz możliwość przejazdu ( wygląda jak "droga" , bo nie rosną na niej drzewa ) a na mapie ewidencyjnej może być to lasem ( tzn na mapie ewidencyjnej nie zaznaczono nawet jako drogę wewnętrzną ) . Są to ( by nie użyć słowa "droga" ) miejsca gdzie może przejechać pojazd nadleśnictwa celem pielęgnacji lasów . Jutro nadleśniczy może zdecydować by te miejsce obsadzić i będzie to zgodne z tym co jest na mapie czyli w tym miejscu nadal będzie las . Jak jest Ls to jest las nawet jak go fizycznie tam nie ma . Jeśli jest Dr to może to być choćby droga wewnętrzna na którą i tak nie możesz wjechać ( ewentualnie w celach np. dojazd do nieruchomości nadleśnictwo może wyrazić zgodę na jej użytkowanie jako cel wyższy w dodatku musisz uzasadnić dlaczego tak się stało ) .

Temat ten przerobiłem w nadleśnictwie , bo to taki mój życiowy wrzód na dupie

Chyba to na myśli miał Ziarko

Dlatego uważam , że nie ma sensu znakować każdej drogi w lesie ( bo jak napisałem coś co w terenie wygląda jak droga nią nie musi być ) . Albo udostępnić cały las ( w takie cuda nie wierzę ) , albo określone regiony ( nad czym będzie łatwiej zapanować ) .

[sowizdrzal]

Napisał sebol

Jak jest Ls to jest las nawet jak go fizycznie tam nie ma . Jeśli jest Dr to może
to być choćby droga wewnętrzna na którą i tak nie możesz wjechać ( ewentualnie w celach np. dojazd
do nieruchomości nadleśnictwo może wyrazić zgodę na jej użytkowanie jako cel wyższy w dodatku musisz
uzasadnić dlaczego tak się stało ) .

Temat ten przerobiłem w nadleśnictwie , bo to taki mój życiowy wrzód na dupie

To wiele wnosi dzięki. Pozostaje mi jeszcze tylko ustalić jak te dr dzielą się na mapie na dopuszczone
i niedopuszczone do ruchu (bo jak to się oznacza przy wjeździe to ja wiem).

Czy droga gminna także może być na mapie oznaczona jako dr?

[sebol]

Atakuj nadleśnictwo i daj znać co ustaliłeś