29.10.2022, 07:14 | #1531 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Nie wikłając się w ideologiczne dysputy o zielonej energii i dbaniu o planetę, tak ze swojej strony podam jak to u mnie wygląda "ekonomicznie". Założyłem i odpaliłem w kwietniu 2021 roku 14x380 na dachu. Całość z robocizną wyszła równe 19.000 zł. /dla "wątpiących" jest faktura/, nic nie kombinowałem, po prostu na koniec 2020 znalazłem na olx ofertę "wyprzedaży" zestawu JaSolar MR380+ Growatt za coś pod 11.000zł., zadzwoniłem, dogadałem zakup z kompletnym montażem, przelałem kasę, poczekałem aż śnieg zejdzie i udostępniłem dach na dwa dni. Z uwagi na brak cierpliwości olałem temat jakichkolwiek dopłat więc te wspomniane 19 klocków w całości pokryłem ze swoich środków. Instalacja jest na dachu od strony zachodniej z niewielkim odchyleniem na południe więc produkcja jest "taka sobie", pierwszy rok to niespełna 4.900kWh. Sprawdziłem rachunki i w rocznym okresie bezpośrednio przed założeniem instalacji zasiliłem PGE kwotą +/- 2.000zł. gdzie średnie zużycie dobowe oscylowało w granicach 8kWh. Normalna chata, w miarę normalni "lokatorzy", standardowe sprzęty, co+cwu gazowe, płyta gazowa. Po pierwszym roku użytkowania i dwóch kolejnych rachunkach, moje koszty poniesione na rzecz PGE to 220zł. Dodatkowo w lutym br., gdy na rozliczeniu zobaczyłem, że w "magazynie" PGE jest moje 1.000kWh dołożyłem elektrycznego Aristona 80l. /koszt 1.000zł. z montażem/, gdzie oszczędność na gazie do podgrzewania cwu +/- 1,5m3 na dobę dołożyła "na dzisiaj" kwotę 700zł. /Ariston "bierze" więc tu miałem nieco zabawy z obserwacją licznika - wyliczyłem, że aby nie przeholować, cwu z prądu będzie w okresie od kwietnia do października, czyli przez 7 miesięcy w roku zaoszczędzę cirka 300m3 gazu - szału nie ma ale w skali roku przy obecnej cenie daje wspomniane 700zł./. No to teraz matematyka na poziomie uczelni szerszej niż wyższej:
- moje całkowite koszty to 20.000zł. /19 tysi PV + 1 kwit za Aristona/ - "uzysk" roczny to 2.500zł. /około 1.800 stricte na "prundzie" i kolejne 700 na zaoszczędzonym gazie/ - licząc "na Jasia" zwrot zajmie 8 lat Moim zdaniem ten 8-letni okres amortyzacji jest bliski standardowej "średniej" przy PV zakładanych na istniejących budynkach ale przy nowej inwestycji da się go znacznie skrócić. Syn, czule zwany Szkodnikiem, ma wszystko "na prądzie", instalacja 10kW dach na południe dała po roku blisko 12.000kWh, całkowity roczny koszt z rachunków to 350zł. /tylko opłaty stałe bo tego co naprodukował za Chiny Ludowe nie zużyje/. Jest rekuperacja + PC czyli elektryka załatwia wszystko. Jego 10kW JaSolar MR385 + Growatt przy odrobinie zaangażowania, równy rok temu kosztowało 30.000zł. Rocznie mój dom o podobnej powierzchni/kubaturze bez PV potrzebował +/- 6.000 zł. /prąd bytowy, co, cwu - koszty z sezonu 2019/2020 czyli ceny jeszcze normalne/. Szkodnikowi przy takich założeniach PV zwróci się po 5 latach ale że ceny energii poszybowały to bez kozery stwierdzę, że i w 3-4 lata się wyrobi. Dom to skarbonka, każda inwestycja w chałupę to takie trochę "psu w dup...", mało rzeczy, które przez lata w dom inwestujemy oceniamy z perspektywy bilansu czysto ekonomicznego ale akurat PV najmniej żałuję i pewnie drugi raz też bym popełnił. Gdyby patrzeć co "sie opłaca" to najlepiej ponarzekać a potem usiąść i sobie odpocząć. Ps. Oczywiście każdy ma inne priorytety, potrzeby czy możliwości ale po kiego uja jak "zbawca narodu" przyjmować z góry postawę: "nikt mnie nie przekona, że czarne jest czarne a białe jest białe". Oczywiście te moje "wyliczenia" dotyczą zasad z przed marca 2022 ale ta dyskusja zaczęła się chyba w 2019 roku, gdzie niektórzy "wyznawcy" bez względu na obowiązujące przepisy są z założenia mocno sceptyczni - Panie i Panowie, bez urazy ! Szanuję każde odrębne stanowisko, byle było zbieżne z moim |
29.10.2022, 07:23 | #1532 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,051
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 4 dni 4 godz 28 min 36 s
|
Gregory, prąd z kopalin będzie tylko drożeć? Rozumiem że ze słońca będzie tanieć tak?
W germani mamy najwyższe OZE w Europie i za ten darmowy prąd place już 2pln/kWh. Kiedy będzie tanio? Jak wyburzą ostatnia elektrownie węglowa? Wlasnie 2 odpalili bo coś OZE nie wydoli. Faktem jest że Niemcy są na granicy blackoutu i modlą się o ciepła zimę. Są plany komu wyłącza prąd najpierw i jeśli chce prądu to ma tam i tam jechać. Rewolucja energetyczna (energiewende) właśnie pada na pysk bo każdy normalny widzi rachunek za prąd w domu. Wystarczy jeden blackout i zimno w domu, aby ludzie sami zaczęli szukać szpadlem węgla w ogródku. Zieloni którzy 30 lat walczyli z energia atomowa, właśnie podpisali przedłużenie pracy 2 ostatnich atomówek. ale tylko do kwietnia. Później będzie już darmowa energia za 2pln/kWh ze słońca.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
29.10.2022, 11:36 | #1533 | |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Cytat:
Z niemiecka rewolucja energetyczna tez jezdzilismy tam i nazad ze 30 razy. Pisalem Ci ze Niemcy popelnili kilka krytycznych bledow - jak i Polacy. Niemcy wylaczyli atomowki opierajac sie na tanim ruskim gazie jako etap przejsciowy - ale wciaz o ile pamietam liczony na dekady. Na gazie importowanym ktorego nie maja. Surowcu kopalnym ktorych przeciez zaciekle bronisz. Atomowki wylaczone, elektrownie na importowany gaz stoja - rynek sie nie bilansuje, ale Ty nie do..alasz sie do gazu... czy importowanej ropy, Ty wrecz odwalasz rejtana broniac ich zaciekle ! Zeby bylo smieszniej, Ty piszesz ze to wina... OZE. Ja nie ogarniam tej Twojej rzeczywistosci, i w sumie nawet juz nie mam ochoty. Podsumowujac - to byl moj ostatni wpis w Twoja strone Fazik, jesli nie zrozumiales poprzednich 30 to i kolejny 31 nic nie wniesie, szkoda mi juz na to czasu. Pal oponami, gnoj oze, rob co chcesz. I pisz jak budowa domu idzie, bo to byl jedyny Twoj temat ktory czytalem ze szczerym zainteresowaniem. |
|
29.10.2022, 18:29 | #1534 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,051
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 4 dni 4 godz 28 min 36 s
|
Grogory po co te nerwy? Mamy w cholerę wiatraków, FV całe pola i nikt nieyali o rozbudowie tego. Ba, przedłużają działające atomówki i odpalają węgiel. Dlaczego nie dokładają wiatraków i paneli? Jeśli to ma być nasza przyszłość to dlaczego nikt ontM nie gada?
Z gazu było 15 proc prądu chyba i reszta to ogrzewanie. Wytłumacz mi Anglię. Zero gazu od ruskich, piękne OZE jakie widzieliśmy w zrodelkach. I cały ten darmowy prąd jest nie do zapłacenia. Zobacz sobie ceny prądu na świecie. Europa w czołowe, reszta świata jest normalna. https://de.statista.com/statistik/da...lten-laendern/ Dlaczego uejnia likwiduje drewno jako energie regeneratywne? Dlaczego będą mi nakładać podatki na moje ogrzewanie na drewno a sąsiad będzie mieć fv i będzie cacy? Płytę fundamentowa wylaliśmy pod lodówkę. Dziś murujwmy ściany. Wrzucę jakiego filma w weekend.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
29.10.2022, 18:54 | #1535 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Dawaj filma z budowy
|
29.10.2022, 19:17 | #1536 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,746
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 57 min 3 s
|
'Mądrzy ludzie mówią nam
Że słońce w końcu zgaśnie Więc przechowujmy życia ślad W baśniach i na taśmie' Tak mi się skojarzyło. Jedna z moich ulubieńszych płyt. Nie założyłem lata temu kolektorów bo nie chciałem kredytowozłodziejskiej dopłaty. Nie założyłem PV bo mnie nikt nie zdołał przekonać do spółki z tauronem, plus jak powyżej. Mamy na prąd kuchenkę i ogrzewanie wody /niestety/ przepływowe <- w końcu to zlikwiduję na ogrzewanie drewnem jak i całego domu. Dom ma oficjalnie 170mkw ale ze strychem gdzie nie można mieszkać ale też trzeba grzać będzie to jakieś 220mkw może. Obydwoje z Żoną pracujemy z domu. Ja czasami nie - jak jadę. Czasami zdarza mi się palić światło w garażu i coś pospawać. Za prąd płacimy około 180PLN jak do tej pory w tym roku. Rocznie mieścimy się w 3500kWh tak około - jakbym w końcu wyciął tą ciepłą wodę na prąd to może nawet zeszlibyśmy do poziomu od Kaczora. Dla mnie, jak już pisałem wiele razy wcześniej, ma sens jeśli będę robił TYLKO dla siebie. Tymczasem po prostu oszczędzamy jak zawsze i nic na dach nie zakładam. p.s. sąsiad, z którym mam jakiś tam kontakt 'w końcu pozbył się ekogroszku i MA panele i MA pompę ciepła' - inwestycje z tej wiosny. uśmiałem się trochę na kwaśno jak zobaczyłem około 10mp dęba /nie ma mowy aby był wysezonowany/ parę tygodni wywalone na jego podjeździe. bez satysfakcji skwitowałem w domu, że najwidoczniej coś nie 'pykło' w bilansie. cieszę się, zaznaczam, że niektórzy chwalą.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
29.10.2022, 22:23 | #1537 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 540
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 22 godz 28 min 27 s
|
Dziś rozmawiałem ze szwagroskim co mieszka w UK. Dostał prognozę za prąd - zwyżka o cirka 400% w górę (z 70 funciaków na 300) . Londyn....
__________________
A Man of Nomadic Traits |
29.10.2022, 22:49 | #1538 |
Fotowoltaika - ktoś jest na bieżąco?
Ja przed założeniem FV dziennie (średnia z 3 lat) zażywałem jakieś 13 kWh. No ale w to wliczał się czas jak młodzież mieszkała z nami. Teraz zużywam jakieś 20 kWh / dobę ale doszło trochę odbiorników, w tym dogrzewanie domu na prąd. Od 3 lat, za prąd płacę kilkanaście pln miesięcznie. FV założyłem na kredyt i generalnie rata jest większa od dawnej faktury za prąd o jakieś 200 pln - dawnej, tej sprzed 3 lat. Jeszcze 4 lata i czysta oszczędność, ale może spłacę wcześniej, bo kilka % dla ludzi pracujących w bankach mogę dorzucić, ale kilkanaście za mądre decyzje pana G z NBP już niekoniecznie.
Kolega przeszedł z ekogroszku czy innego owsa najpierw na FV, a potem dołożył pompę ciepła. Zrobił to jakieś 4-5 lat temu. Na FV dostał dotacje od kraju i gminy (czyli od nas) i prawie go to nie kosztowało. Mówi, że za prąd płaci tylko opłaty stałe czyli co i cwu ma za jakieś 50 pln / mies. Tylko on to zrobił również (jeśli nie głównie, zapytam) dla wygody. Bo wcześniej musiał jeździć po paliwo, wrzucać na strych. Nie mógł wyjechać jesienią na moto bo kto dorzuci i przypilnuje kotła etc. Teraz jeździ se jesienią w Dolomity. Sam proponuje wyskok na weekend. Burżuj 😉. Po co to wszystko piszę? 1. Można żyć jak proponuje forumowy Ojciec Trol-Ewangelista (OTE): „pozyskać” z lasu kilka kubików i rozpalić ognisko w domu, do Golfa nalać frytek z kulkami mocy, a to wszystko w jednym z najbogatszych i socjalistycznych krajów świata. 2. Można w nieprzewidywalnej Polandii próbować uniezależnić się od oszołomów i samemu spokojnie budować jej siłę i dobrobyt. Nie oglądając się na to co ktoś obiecuje, robić swoje „w domu i w zakładzie”. Każdy najlepiej jak potrafi, nie ważne, że nie każdy potrafi. 3. Można wreszcie narzekać, krytykować, oczekiwać… Piszę, bo nie rozumiem jak można nie wybrać opcji 2? Ale ja zawsze naiwny byłem. Zdrówka. |
|
30.10.2022, 09:41 | #1539 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,051
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 4 dni 4 godz 28 min 36 s
|
Kristoch, w najbogatszym kraju świata za chwilę darmowy prąd OZE osiągnie 2pln bo mamy socjalizm. Ja nie proponuje nikomu żyć jak ja. Pokazuje że da się żyć tak samo wygódniej i nawet taniej niż w wierze fotowoltaicznej.
Rozpalać w domu ogniska nie zamierzam. Drewno nie pozyskuje w lesie tylko kupuje całą ciężarówkę , na podwórku porabie to i mam 50kw mocy dżien, noc, w śnieg, zimę, lato, jesień bez względu czy wieje wiatr świeci słońce. Raz na miesiąc muszę zejść do kotłowni i wynieść skrzynkę popiołu i boje się że przez to wynoszenie popiołu nie będę mógł jeździć w dolomity. W germanii jak i u was sieć nie jest przygotowana na tyle pommp ciepla i Fv. To jest ślepa uliczka, albo wyrwiemy wszystkie kable z ziemi i robimy nowa sieć. U nas też zmienili rozliczenie i się nie opłaca jak kiedyś. Sąsiad ma powyżej 10 kw i zrobili gonorzemyslowym producentem energii wraz z księgowością i NIPem. Dotację z drewna już skreślili bo teraz dają na ogniwo wodorowe jako nowoczesne źródło ciepła w domu. A mogłem wziąć , w żyłe , albo z banku. Nie wziąłem ani jednego.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
30.10.2022, 10:18 | #1540 |
No to super.
Skoro nie proponujesz nikomu żyć jak Ty, ja tym bardziej daleki jestem od przekonywania kogokolwiek, że FV rozwiązuje wszystkie problemy energetyczne tego świata. Padły wcześniej pytania o opłacalność FV, trwa dyskusja o tym jak komu się FV sprawdza. Ludzie się dzielą doświadczeniem. Jeśli to dla Ciebie jest „wiara”, to niech będzie. Tylko uszanuj proszę innowierców tak jak oczekujesz tego wobec swoich przekonań. PS A 2 Pln/kWh płacisz właśnie dzięki FV. Bo gdyby nie ona, to płaciłbyś 3 pln/kWh. Mieszkając w bogatym kraju trzeba liczyć się z tym, że wszystko jest droższe niż w biednym kraju. Z definicji. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jest ktoś z Garwolina? | tomekv4 | Inne tematy | 2 | 06.11.2009 22:34 |
Czy jest ktos z Norwegii? | sambor1965 | Inne tematy | 13 | 03.10.2009 13:45 |