Africa Twin 1200?

[jochen]

Dobrze gada, dać mu wódki

[e200g_]

Napisał puszek

Pewnie wielu nas stać na droższe motocykle, co niektórzy nawet takie zakupili , ale jednak zostali z nami...

Święta racja Panie Kolego, Święta racja .

[lena]

Jak mawia GIZIU : " Jednakoż słusznie wybrałem Afryczkę na królową"!

[Kazmir]

Napisał jochen

Dobrze gada, dać mu wódki

e... tam wódki Panie....śliwowicy 70%

[e200g_]

Napisał lena

Jak mawia GIZIU : " Jednakoż słusznie wybrałem Afryczkę na królową"!

Ostatnio gdzieś wyczytałem, co następuje: "Africa Twin is a Queen, but XTZ is a King".

[myku]

Und Lc8 Adv ist ein Kaiser!

[sambor1965]

A BMW? czym jest? Widze ze zima zapowiada sie ciezka na forum
Oj dzieci, dzieci... Wzielibyscie sie za czyszczenie stykow zamiast napinac w necie nad takimi sprawami.
I zacznijcie wreszcie cos planowac na przyszly rok, bo zdjecia do kalendarza beda potrzebne...

[myku]

BMW jest Graf-em.Nie mylic z pantografem...

[rambo]

Zamkniejcie ten temat

[Sylwek bbi]

Napisał Cibor klv

Niestety nie posiadam nowego lśniącego LC8 i pewnie nigdy nie będzie mnie na takiego stać, ale obiektywnie rzecz biorąc to właśnie ten motocykl uosabia pragnienia Afrikanerów... posiada wszystko to czym dysponuje Afra i czego nam brakuje w xrv czyli moc i rasowe zawieszenie... jedyna przewaga Afry to jej prostota... łatwość obsługi, naprawy no i długowieczność... Moja poczciwa RD 03 ma na karku 20 lat nie wiadomo jaki przebieg i lata że aż miło, ciekawe w jakiej kondycji będzie KTM w tym wieku ? Chociaż wcale nie powiedziane, że w gorszej....Ale gdyby dziś wyszła nowa generacja xrv to chciałbym, żeby dysponowała tymi atutami jakie posiada LC8... moc, zajebiste zawieszenie i ukierunkowanie na off road... a nie kolejne turystyczne enduro...który z off roadem nie ma nic wspólnego. Do tego dodałbym solidność i jakość Hondy.

Och,ach,ech? LC8-XRV? Cibor rozbójniku rozpędziłeś się.Nie wiem czy afra jest prosta czy nie,jak się coś dzieje to wale do Łapy lub Dareckiego,sam to ja mogę koło napompować. Jeśli dziś ktoś by mi LC8 w kartoniku podarował to bym go zaraz pewnie opędzlował i afre z rąk jakiegoś pierdołowatego hansa kupił. Te wszystkie stosunki mocy do masy ,zawiechy pierdechy itd.To wszystko jeśli o mnie chodzi to jedna wielka B Z D U R AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAA.Z motórem to je jak z babą,jednemu wydaje sie piękna innemu zaś ta sama wydaje się fe.Dla mnie to się liczą po prostu wrażenia z jazdy i to czy czuję się dobrze na danej niuni. Jeśli tak-cool jeśli nie-żegnaj mała.Afra po prostu jest jaka jest,albo jesteś w stanie ją zaakceptować albo nie.Mi pasuje te nie hardcorowe zawieszenie,nie za duża moc,nie najnowszy dizajn,drobne niedociągnięcia inżynierów i cała ta otoczka która jest w okół tego motóra.Stać mnie na lc8 ale po co mi on? Czy ta maszyna jest wzorem marzeń dla wszystkich Afrykanerów Nie wiem ale ja nigdy nie lubiłem afryk lecz teraz kiedy zaprzyjazniłem sie z jedną z nich to teraz cała reszta to tylko WIELKI CHŁAM jest