Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.10.2017, 07:19   #1
Tank
 
Tank's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,377
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
Tank jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 2 godz 52 min 23 s
Domyślnie

Czytam i utożsamiam się...

Wysłane przy użyciu Tapatanka
__________________
GS über alles!!!
Tank jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.10.2017, 07:41   #2
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,628
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 3 godz 58 min 38 s
Domyślnie

Od switu do zmierzu na wlasna odpowiedzialnosc. Od zmierzchu do switu pozostajesz pod opieka. Tylko ci o tym wiedza jaka, ktorym przy ognisku towarzysza wlosia biale i... kawusia.

Ron, nigdy na nic nie jest za pozno. Tako rzecze puszczy duch.
redrobo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.10.2017, 21:59   #3
jacoo
 
jacoo's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Zakopane / Kraków
Posty: 400
Motocykl: Tenere T700
Przebieg: rośnie
Galeria: Zdjęcia
jacoo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 godz 41 min 37 s
Domyślnie

Zayebiscie jak zawsze! !!
jacoo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 21:35   #4
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Kontynuując swoją opowiastkę i jednocześnie patrząc z wieży mając takie widok przez darmowe lunety:



zauważam, że gość z psem ruszył w swoją drogę.
Niestety nie zdążyłem go o nic zapytać. Na razie....
__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 21:42   #5
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Dogoniłem ten tandem przy przejeździe kolejowym, który zatrzymał nas obu.

Zadałem pytanie, które w dzisiejszych czasach może wydawać się nie na miejscu:
- "Czy Pana czas nie goni?"
Odpowiedział krótko i zwięźle:
-"Nie"....
Wymiękłem.
Tak wyglądała ich trasa. Imponująca ...
__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 22:42   #6
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Graniczna rzeka towarzyszyła mi przez większość podróży na północ.
Jest w niej coś magicznego, jak z resztą w każdej rzece, która płynie nie wiadomo skąd i dokąd i po co i dlaczego.
Spokojnie toczy swoje wody bez zwracania uwagi na ustrój, spokój czy pokój. Po prostu do przodu ... Tak od lat, stuleci czy .....
Czasem tak po prostu usiąść nad rzeką i dać się ponieść zapomnieniu tak po prostu. A może tak po prostu już się nie da?



__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 22:50   #7
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Spokojnie wtoczyłem się wreszcie na drogę powiatową (chyba) nr 816.
Ten numer utkwił mi w głowie odkąd natknąłem się na książkę Książka pod tym tytułem "Droga 816".


Parę słów o książce Książka:
-"Michał Książek, autor znakomicie przyjętego debiutanckiego reportażu Jakuck. Słownik miejsca, tym razem „bohaterem" swojej opowieści uczynił nie miasto, lecz... drogę. Tytułowa droga nr 816, zwana również „Nadbużanką", biegnie z północy na południe, wzdłuż granicy polsko-białoruskiej i polsko-ukraińskiej.
Droga to niezwykła, bowiem za nią jest już tylko Bug, a za Bugiem – mityczny Wschód, Azja, step, który ciągnie się aż do wybrzeży Japonii... Asfaltowa, miejscami dziurawa, wąska droga 816 jest więc nie tylko drogą – jest Granicą, Przedmurzem, Płotem oddzielającym Unię Europejską od nie-Unii, katolicyzm od prawosławia, „nasze" od „ich", „tam" od „tu", barbarzyństwo od cywilizacji...
Efektem wędrówki tą drogą jest ta znakomita opowieść o Pograniczu, o splątaniu i nakładaniu się na siebie kultur, kierunków, wyznań oraz znaczeń..."

Ja tak ją widziałem:
__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 23:39   #8
mirkoslawski
 
mirkoslawski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
mirkoslawski jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 12 godz 53 min 31 s
Domyślnie

Jak ja tą trasę kocham i te strony! W tym roku byłem na niej po raz ostatni na motocyklu...ale wspomnienia chowam, zakopałem w ogródku a dzięki takim wspaniałym zdjęciom, esencjonalnej narracji nie muszę ich wykopywać, żeby czuć zapachy, powiew wiatru, słyszeć ciszę tak głośną, że aż uszy zatyka! Widzieć oczy ludzi - ich szczerość i otwartość ale i za razem hart ducha i zaplaczywość, życzliwość ale i ostrożność - na pewno dobro.
RonDell - dzięki! Jeszcze!
mirkoslawski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.10.2017, 23:48   #9
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Mirko,
dzięki za miłe słowa.
Ładnie to napisałeś.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że w temacie dwóch enduro kółek nie powiedziałeś ostatniego słowa
__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.11.2017, 14:56   #10
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,888
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 6 miesiące 5 dni 1 godz 27 min 53 s
Domyślnie

Wczoraj miało padać. Świeciło słonko. Szlag mnie trafiał ale z racji zaplanowanych innych spraw musiałem odpuścić. Dziś wstaję rano, wyglądam za okno i widzę piękne słoneczko. Krótka piłka, szybko wskakuję w ciuchy i w teren. Początek niestety kiepski. Leciałem dość szybko szutrówką, która nagle skończyła się na łuku drogi przechodząc w asfalt. Żadnych szans na ratunek i pełną parą ładuję w siatkę oddzielającą drogę od parkingu. Na szczęście spełniła swoje zadanie choć w głowie zapaliły się gwiazdki .
Potem już było lepiej.







Mimo słońca temperatura niezbyt wysoka a teren mokry i grząski. Znajome brody, które jeszcze jakiś czas temu przelatywaliśmy bez zmoczenia doopy teraz nie do pokonania. Woda płynie prawie równo z brzegiem.



Przypadkowo odkrywam miejsca, które mimo że w zasadzie obok domu dotychczas pozostawały nieodkryte.





Na powrocie dość szybko wpadam w łuk przód nie trzyma i kolejna gleba. Kciuk wybity ale i tak było warto ruszyć doopę z domu i polatać. To już pewnie jeden z ostatnich wypadów w tym roku.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! zaczekaj Trochę dalej 151 07.06.2015 19:33
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki czosnek Polska 12 14.04.2010 10:44


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.